witam
coś ostatnio mi nie podrodze na działkę
jak mam wolny dzień to pada, jak jest pogoda to znowu praca nie pozwala mi się tam wybrać i kończyć dzieło tworzenia "raju na ziemi"
jednak nie wytrzymałem i przedwczoraj po południu postanowiłem sparwdzić jak rosną chwasty
- troszkę zmarniały po ostatnim oprysku randapem
ale za to oko się nacieszyło plonami ziemi (zebrało się tego parę kilo)
dla zainteresowanych kilka fotek
groszek posiany przez córkę i pietruszka którą uwielbia żona
pomidory - oczko w głowie mojej żony - na razie udało nam się zebrać jednego pomidora - ten czerwony na zdjęciu - niestety był nieco nadpsuty - za późno po niego pojechałem. Zbiory pomidorów zapowiadają się dość obfite
ogórków zbiór był obfity - kilka ładnych kilo trafiło na stół - pycha bo własne:)
selerki na razie rosną
i na koniec mój konik - dynie
jast ich koło 15 pieknych i olbrzymich - niektóre maja już wilekość piłki lekarskiej i rosną dalej
mam nadzieję że ten weekend będzie słoneczny bo trzeba sporo planu nadgonić
pozdrawiam wszystkich
krzysiek