Kwiatowe rozmaitości Heliofitki

[heliofitka]

Witam serdecznie w moim pierwszym wątku
co prawda na forum przyciągnęły mnie ogrody, ale niestety zbliża się zima, a jak wiadomo, w tym czasie ogrodnik uprawia głównie pogodę. Ja w tym czasie zajmuję się moimi domowymi kwiatuszkami. Nie mam żadnej wielkiej kolekcji, ot...po prostu trochę kwiatków, do obejrzenia których serdecznie zapraszam
Na pierwszy ogień idą grudniki, bo właśnie teraz nadszedł ich czas

[x-ni-a]

Witaj
Zaczęłaś z grubej rury, możesz mi powiedzieć co Ty im robisz, że kwitną tak obficie?
Przepiękne.

[heliofitka]

Mam cztery kolory grudników:czerwony, różowy, biało-różowy i...no właśnie...w zeszłym roku był biały, a w tym roku zmienił kolor na łososiowy. Nie wiem, dlaczego tak się stało a może ktoś ma jakąś teorię na ten temat

zeszłoroczny kolor:


a tak wygląda w tym roku:

[heliofitka]

Alinko jesteś moim pierwszym gościem, zatem witam Cię bardzo serdecznie :P Jeżeli chodzi o kwitnienie grudników, to nie było łatwo. Biegałam z doniczkami po całym domu, a im nigdzie nie pasowało. Dopiero, kiedy wylądowały na wschodnim parapecie i ograniczyłam im podlewanie, doczekałam się burzy kwiatów. Kwitną dwa razy do roku październik/listopad i marzec/kwiecień

[elcia1974]

Iwonko
Twoje grudniczki widziałąm już w wątku im poświęconym, ale tutaj oczywiście też wypada je pochwalic, bo są śliczne
Ciekawi mnie co tam się jeszcze ukrywa na Twoich parapetach.

[Andziax007]

Iwonko jestem pod wrażeniem tak obficie kwitnących grudników
Moje mają pąki ale nie aż tyle
Jeśli chodzi o zmianę kolorków kwiatów znalazłam taki wątek

[x-ni-a]

Czemu zmienił kolor nie wiem ale jestem pod ogromnym wrażeniem, chyba jeszcze nie widziałam tak dużo kwiatów na jednej roślince.

[Wanda7]

Hurra, hurra. Iwonka ma nareszcie swój wątek! A ja myślałam, że się już go nie doczekam. Zaczęło sie bardzo pięknie i kolorowo. Od uroczych grudników, a szczególnie tego delikatnego jasnoróżowego. Pokazuj Iwonko dalej, pokazuj...

[heliofitka]

dziękuję za odwiedziny i cieplutkie przyjęcie sukcesywnie będę pokazywać kolejne kwiatki, bo nie mam ich znowu tak dużo. Fakt, gdyby zmartwychwstały wszystkie wykończone przeze mnie roślinki, to niejedna kwiaciarnia mogłaby zaopatrywać się u mnie w towar niestety mam jedną przypadłość...przelewam kwiatki, a one niestety nie potrafią pływać Andziu dziękuję za link, idę poczytać...

[Tryamour]

Nareszcie masz swój wątek Grudniczki przepiękne Ciekawy jest ten zmieniający kolor Ciekawe jak zakwitnie w przyszłym roku Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia

[asia0809]

To i ja zapukam z wizytą . Wiesz te grudniczki bardzo mi się kojarzą z dzieciństwem. U mojej babci na każdym parapecie stała doniczka z takim cudem i rozweselała smutne, zimowe miesiące. A Twoje kwitną na potęgę. Jak zaczarowane. Piękne.

[sari]

Iwonko moze nie masz wiele kwiatów ( w co troszkę wątpię) ale za to jakie okazy. Piekne masz te grudniki i jak rozrosniete

Grudniki spowodowały jakiś dziwny zawrót głowy u mnie w tym roku a zawsze uważałam je za takie babcine kwiatki

[ingga]

Ogólnie grudniki nie robią na mnie wrażenia, ale twoje są boskie