Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25183
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, szkoda, że nie wiedziałam, że będziesz w W-wie. Może w drodze powrotnej zahaczyłabyś o Płock :D
Może następnym razem?
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluniu , a gdzie kupiłaś po okazyjnej cenie te cebule? zdradź proszę sekret... :;230
Piękne zdjęcie Ci zrobiono ( to przy kopie liści) :D
Pozdrawiam,Małgorzata
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Gosiu, cebule kupowałam w ...Cebulach. Akurat jest wyprzedaż :heja
Zdjęcie z liśćmi zrobił mi mój najwierniejszy wielbiciel, czyli mój M. ;:224

Gosiu, Płock wprawdzie nie leży na trasie do Wrocławia, ale tyle fajnych forumków tam mieszka, że kto wie, może kiedyś tam zajedziemy, tym bardziej że zupełnie nie znam tego miasta :P

Vitoldo, ogród to moja pasja, więc chociaż ciężko w nim pracuję, nigdy nie narzekam, a rezultaty, czyli widok kwitnących kwiatów i pięknych roślin - bezcenny :!:

Dzisiaj zrobiło sie szaro i ponuro, ale nadal jest ciepło, więc ogród jeszcze nie jest całkiem uśpiony. Troszkę koloru:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś, Twój dziwaczek taki żółciutki akurat na deszczowe dnie, ja mam wielokolorowego od Feli, i dzielnie mi kwitł całe lato.
Poniewaz jest w doniczce więc dzielnie pozbierałam ogromne ziarnka i jeśli ostanie mi się trochę miejsca w przyszłym roku
będę go wysiewać ;:108 to wdzięczna i bezproblemowa roslinka, choc taki mały pijaczek :;230
Milutkiego dnia pomimo deszczu, u nas tez już pada ;:108
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16197
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Pada już chyba wszędzie, niestety. Dobrze, że zdążyłam przed deszczem pozgrabiać suche liście. A na deszcz to jakoś mi się nie chciało z cieplutkiego domku wychodzić z aparatem.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu masz namiary na Cebule , chciałabym też zamówić jak jest wyprzedaż .
Podaj na p.w
Genia
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

A u nas jeszcez dzis sucho i bardzo ciepło. Tylko wiatr silny.
Też skusiłam się na cebule, co prawda nie przez internet ale u nas w sklepie tez wyprzedaż.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9575
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Piękne i kolorowe widoczki ,a psiaczki urocze . :P ;:138 ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9423
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluniu ;:167 jesienne kolorki w ogrodzie - super !!!

U nas cały dzień był słoneczny, dopiero wieczorkiem zaczęło padać :?
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Daluś czytam, ze wciąż wzbogacasz swój piękny ogród o następne cudeńka, tym razem o cebule :D Wielka paka , to i sadzenia ogrom, a jaki efekt wiosną :shock: :D
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Witaj Dalu! Uwielbiam twój optymizm - do wiosny coraz bliżej :D A póki co wcale niezła jesień :!: U mnie zakwitają kolejne wiechy astrów. Jeszcze nigdy nie było ich tak dużo. A dziwaczki wykopałem. Już raz udało mi się je przechować jak dalie, bo mają mięsiste korzenie :)
Też skusiłem się na wyprzedaże cebul. Lilie były u mnie po 1,8 zł.
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Jacku, ja z dziwiaczkami nic nie robię, po prostu je zostawiam do wiosny i one się same -już trzeci rok- rozsiewają :D
Lilie po 1,8 zł? Świetna cena, ja kupowałam trochę drożej, ale te kupione przez Mariolkę u pana Maślickiego to było cenowe mistrzowstwo świata :heja

Agnieszko, ponieważ ja nie wykopuję w ogóle cebul, to co roku dosadzam trochę nowych i bilans właściwie zostaje taki sam. Ciekawe jest to, że te tradycyjne, stare odmiany tulipanów są piękne i dorodne przez lata, natomiast te nowe, fikuśne, najczęściej holenderskie już po roku, dwóch się wyradzają. Miałam taki okres, że "kręciły" mnie wszysstkie nowości, zwłaszcza tulipanowe, ale w tym roku jakoś wróciłam do odmian bez frędzelków i ciapków, takich -wydaje mie się- bardziej szlachetnych w swojej prostocie :D

Halinko, u mnie dopiero dzisiaj zaczęło padać, ale ja nawet się cieszę, bo wczoraj posadziłam sporo cebulek, no i krzewy zimozielone bardzo potrzebują wody przed zimą ;:108

Joluś, chyba już epizod z listopadową złotą jesienią mamy już za sobą, bo dzisiaj bardzo się ochłodziło, od rana pada i nawet pieski nie bardzo mają ochotę na spacery...

Dorotko, no, niestety, dzisiaj już pada ;:47 A cebule chyba lepiej kupować o tej porze, bo może wybór nie jest już taki wielki, ale ceny - bardzo przyjazne!

Geniu, PW :wink:

Wandziu, ja też właściwie zebrałam przed deszczem większość liści, ale jeszcze mam trochę pracy w ogrodzie - muszę powycinać bylinkowe badylki, no i wciąż jeszcze mam nie wykopane kanny i rączniki...

Wiesiu, u mnie też już leje :evil: A dziwaczki rozsiewają się same co roku :roll:

Kochani, dzisiaj deszczowa, zimna niedziela, więc powolutku zabieram się do porządkowania zdjęć z tego sezonu i może spróbuję nauczyć się robienia ramek i kolaży? Podobno nie święci garnki lepią ;:170 , więc może taki ignorant komputerowy jak ja opanuje nowe umiejętności :?:

Wrzucę jeszcze fotki robione wczoraj - hortensje ogrodowe w tym roku niesamowicie się przebarwiają:
Obrazek Obrazek

...a dębolistne ciągle prawie zielone:
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynthia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5294
Od: 16 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.2

Post »

Dalu, ta borowa hortensja przebarwiła się genialnie :shock: ;:138
Te kolory są aż nierzeczywiste....
Z tymi fikuśnymi odmianami tulipanów faktycznie coś jest na rzeczy.
Ja swoje co roku wykopuję ( bo niby to jest dla nich dobre) ale one i tak z roku na rok mają mniejsze cebulki, kwiatki jakieś takie bez polotu :roll:
A te zwykłe czerwone , rosną bez wykopywania, nawożenia....i zawsze wiosną czarują wielkimi kielichami :D
Pozdrawiam słonecznie - Baśka :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”