chan-dzia w buszu cz.3

[chan-dzia]

Crossandrę (można wiedzieć gdzie kupiłaś?).
.

Ostatnio latałam po hipermarketach i nie bardzo pamietam .Stała wciśnięta w kącie bidulka,chyba to było Tesco.
A co do przędziorków ,to jestem zdziwiona ,że nie dopadły moich roślinek,u mnie takie suche powietrze było.Dopiero teraz jak wróciłam zaczełam nawilżać,spryskiwać...
Dzbaneczniki ledwo odratowałam,chociaż dzbanki chyba już pójdą na straty.ale na szczęście liście odżyły.
Oj ciężka ta zima będzię dla naszych roślinek.

ja taką biedronę z gruboszem postawiłam w pracy na środku biurka i nik nie ma odwagi jej przestawić

Może wszystkim sie podoba,albo boją się Twojej reakcji

[AnnaAgnieszka]

Obawiam się że to drugie
Nie ryzykują awantury, nawet sprzątaczka nie próbuje przesunąć

[chan-dzia]

Ostra dziewczyna z Ciebie Aniu,nawet sprzątaczka się boi,a zazwyczaj panie sprzątaczki niczego się nie boją i mają zawsze najwiecej do powiedzenia(przynajmniej u mnie w pracy jest taka).

[SunFlower]

To chyba muszę do Tesco jutro iść ( ma ładne listki- prawie jak od hibiskusa ) W biedronce kupiłem kawę- mówiłem sobie, że nie mam miejsca, ale i tak wpadła do koszyka
Trzymam kciuki, żeby dzbaneczki wyrosły jak najszybciej.
AnnaAgnieszka z zapalonym kwiatomaniakiem lepiej nie zadzierać:D chociaż sprzataczki nie dają za wygraną

[chan-dzia]

Rysiu,też przymierzałam się do biedronkowej kawki(bardzo spodobała mi się osłonka),no ale kawkę już mam,kiedyś kupiłam ,nawet chyba w biedronce.więc teraz sobie odpuściłam,ale osłonka mnie korci.
Teraz chyba mają być w biedronce fiołki,to może kawę przecenią

[AnnaAgnieszka]

Całe szczęście moja jest bardzo sympatyczna i nie wtrącą się tam gdzie jej nie chcą.
Wcale nie jestem groźna, dopóki nikt mi w kwiaty paluszków wkłada

[SunFlower]

Aniu fiołki mówisz- to trzeba się zakręcić za listkami - niestety u nas w bierdonce jest ochroniarz i stoi akurat przy stoisku z kwiatami

[AnnaAgnieszka]

Mam metodę na ochroniarzy w biedronce: wybieram kwiatka którego kupię ale dla pewności oglądam pozostałe pożyczając od nich listeczki, które przemycam w kupowanym kwiatku

[maribat]

Jak bym to skądś znała

[SunFlower]

Dobre- albo listeczki do osłonki wpakować Ale lepiej mi idzie w Kauflandzie- tam nie ma ochroniarzy.

[chan-dzia]

Ale to mają być fiołki alpejskie...

niestety u nas w bierdonce jest ochroniarz i stoi akurat przy stoisku z kwiatami
:

Dobre,bo ja jak podchodzę do regału z roślinami w biedronce ,to niewiadomo skąd pojawia się ochroniarz i bezczelnie stoi i sie gapi mi na ręce(mimo,że jeszcze tam akurat żadnego listka nie skroiłam).Mało tego postanowiłam gościa przetestować ,poszłam sobie dalej i facet się rozpłynął,a gdy wróciłam za jakiś czas on też był przy mnie i przy kwiatach.
Może chciał pogadać o roślinach

[maribat]

A może ukryty fiołomaniak?
Z pewnością zna się na rzeczy

[chan-dzia]

Dzisiaj wpadłam do castoramy,co prawda nic ciekawego nie było,ale rośliny są zastawione regałami z ozdobami świątecznymi,więc od tyłu jak się wejdzie można skubać do woli...