Jak kupię od razu wszystkie doniczki, to nie będę miała pretekstu, by tam podjechać znowu .julita20 pisze:To jak pojedziesz znowu po doniczki to pewnie znowu coś dokupisz, więc pamiętaj o kupnie doniczki podójnie.
Sukulenty i kaktusy fiolimeny
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
...i znowu świetne nowości aż miło popatrzeć
Wydaje mi się, że to Gymnocalycium saglione Wejdź do mojego wątku na stronę 14 i porównaj
Wydaje mi się, że to Gymnocalycium saglione Wejdź do mojego wątku na stronę 14 i porównaj
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Moja mini-kolekcja kaktusów
Moja mini-kolekcja kaktusów
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Iza - dziękuję . Byłam u Ciebie. Zobaczyłam, wrzuciłam w google i to chyba będzie to .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Jeszcze kilka takich zakupów i będziesz miała tyle gymno co ja :P
To piękny i wdzięczny rodzaj. Kwitnie bez problemu, wybacza też nieduże błędy hodowlane. No i ciernie - różnorodne i przez to rośliny są ładne nawet bez kwiatów.
Gratuluję nowych nabytków
To piękny i wdzięczny rodzaj. Kwitnie bez problemu, wybacza też nieduże błędy hodowlane. No i ciernie - różnorodne i przez to rośliny są ładne nawet bez kwiatów.
Gratuluję nowych nabytków
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Eeekstra nowości. Mi też ciężko jest się oprzeć przed gymnolkami
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Dziękuję Wam za odwiedziny .
Henryk
Krzysztof - rzekłabym nawet, że BARDZO ciężko
Henryk
Nie czaruj Heniu, bo do Twojej kolekcji to mi jeszcze bardzo daleko ;:67 . Założę się, że masz ich u siebie dość sporo. Niestety żółtodziub ze mnie - dopiero teraz nadrabiam stracony czas, by dowiedzieć się o kaktusach czegoś więcej ;:70 i coś ciężko mi idzie .hen_s pisze:Jeszcze kilka takich zakupów i będziesz miała tyle gymno co ja
Krzysztof - rzekłabym nawet, że BARDZO ciężko
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Spoko, nie bądź taka skromna dajesz sobie doskonale radę
A wiedzę można nabyć zawsze. Kiedyś było trudniej. Teraz w dobie internetu to prawdziwa "pestka". Ot, piszesz i masz.
A wiedzę można nabyć zawsze. Kiedyś było trudniej. Teraz w dobie internetu to prawdziwa "pestka". Ot, piszesz i masz.
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Dziękuję za podniesienie na duchu .hen_s pisze:dajesz sobie doskonale radę
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Dzisiejsze nowości .
Co robić w deszczową niedzielę w domu Lepiej było ją spędzić wśród zielonych
Gymnocalycium (jeszcze n/n)
Oraz tego typu:
Listek Rhipsalis elliptica . Muszę poszukać informacji jak go lepiej ukorzenić. Do ziemi, czy do wody Widziałam tylko duże egzemplarze , których cena przyprawia o zawrót głowy . Mój zadowolił mnie listkiem dla oszczędności . Warto go zabierać ze sobą
Kilka latek trzeba będzie poczekać aż podrośnie, jeśli się przyjmie oczywiście .
Trzy rodzaje Kalanchoe to też prezent od niego
Co robić w deszczową niedzielę w domu Lepiej było ją spędzić wśród zielonych
Gymnocalycium (jeszcze n/n)
Oraz tego typu:
Listek Rhipsalis elliptica . Muszę poszukać informacji jak go lepiej ukorzenić. Do ziemi, czy do wody Widziałam tylko duże egzemplarze , których cena przyprawia o zawrót głowy . Mój zadowolił mnie listkiem dla oszczędności . Warto go zabierać ze sobą
Kilka latek trzeba będzie poczekać aż podrośnie, jeśli się przyjmie oczywiście .
Trzy rodzaje Kalanchoe to też prezent od niego
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
No proszę - rzeczywiście nie zmarnowałaś czasu.
Gymnokalicja chyba nieduże? Z tej perspektywy nie dopatrzę. Drugi na pewno G. horstii. Ładne roślinki - cieszę się, że kolekcja Ci się powiększa.
Rhipsalis elliptica - ciekawa roślina.
Nie wiem jak w Twoim klimacie - tutaj bym się go już nie bardzo odważył ukorzniać. Zbyt duże ryzyko straty. Przetrzymał bym go w chłodnym miejscu bez ziemi do połowy lutego, potem ukorzeniał normalnie. Powinno dać radę, epies wszelkie wytrzymują takie traktowanie.
Ja zwykle ukorzeniam w wodzie. Lepiej widać kiedy zaczyna puszczać korzonki, można też reagować natychmiast jak się coś złego dzieje (np. na zagniwanie pędu). Jak tylko widzę mocne zawiązki korzeni - nie za długie bo potem je trudno posadzić i cały proces na nic - to je wdadzam do lekko wilgotnej ziemi. Ot, tak mi się udaje ukorzenić znakomitą większość epies a rhipsalis podobny.
Jeśli sadzonka mocna to za 2 a najdalej 3 lata masz roślinę tej wielkości co była na sprzedaż.
Kalanchoe to się ukorzeni nawet w kałuży wody.
Jak dobrze mieć oszczędnego męża...
Gymnokalicja chyba nieduże? Z tej perspektywy nie dopatrzę. Drugi na pewno G. horstii. Ładne roślinki - cieszę się, że kolekcja Ci się powiększa.
Rhipsalis elliptica - ciekawa roślina.
Nie wiem jak w Twoim klimacie - tutaj bym się go już nie bardzo odważył ukorzniać. Zbyt duże ryzyko straty. Przetrzymał bym go w chłodnym miejscu bez ziemi do połowy lutego, potem ukorzeniał normalnie. Powinno dać radę, epies wszelkie wytrzymują takie traktowanie.
Ja zwykle ukorzeniam w wodzie. Lepiej widać kiedy zaczyna puszczać korzonki, można też reagować natychmiast jak się coś złego dzieje (np. na zagniwanie pędu). Jak tylko widzę mocne zawiązki korzeni - nie za długie bo potem je trudno posadzić i cały proces na nic - to je wdadzam do lekko wilgotnej ziemi. Ot, tak mi się udaje ukorzenić znakomitą większość epies a rhipsalis podobny.
Jeśli sadzonka mocna to za 2 a najdalej 3 lata masz roślinę tej wielkości co była na sprzedaż.
Kalanchoe to się ukorzeni nawet w kałuży wody.
Jak dobrze mieć oszczędnego męża...
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Do dużych nie należą ale też nie są najmniejsze . Postaram się jutro zrobić lepsze zdjęcia, bo dziś to już tylko z lampą a te są kiepskie. Jeśli mógłbyś jutro rzucić na nie okiem, to będę wdzięczna .hen_s pisze:Gymnokalicja chyba nieduże? Z tej perspektywy nie dopatrzę.
Bez ziemi Henryku, to znaczy w wodzie - prawda:?: Dobrze zrozumiałam mam nadzieję . Tego typu roślin jeszcze nie ukorzeniałam.hen_s pisze:Przetrzymał bym go w chłodnym miejscu bez ziemi do połowy lutego, potem ukorzeniał normalnie.
Mam nadzieję, że przetrwa, jeśli nie, to spróbuję ponownie męża zaciągnąć w to samo miejsce .hen_s pisze:Zbyt duże ryzyko straty.
Ukorzeni i nawet niezłe krzaczki tam stworzy . Spodobały się mężowi, więc prezencik dla mnie, ale dla jego przyjemności .hen_s pisze:Kalanchoe to się ukorzeni nawet w kałuży wody.
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Super nowości widzę, że Twoja kolekcja rozrasta się w niezłym tempie. Bardzo podoba mi się to pierwsze Gymnocalycium
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Moja mini-kolekcja kaktusów
Moja mini-kolekcja kaktusów
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20234
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: sukulenty i kaktusy fiolimeny
Bez ziemi to znaczy na sucho, Boże broń w wodzie. Teraz gotowe zagnić. Nawet jeśli puści korzonki to po wsadzeniu do ziemi gotowe zgnić, dostać "czarnych plam" czy paskudnie się "wyciągnąć".Bez ziemi Henryku, to znaczy w wodzie
Ale napisz może jakiej wielkości jest ta sadzonka bo jeśli mniejsza niż 6-10 cm to może rzeczywiście trzeba ją ratować i do wody wsadzać już teraz? Bo jak małe to nie wytrzyma 2 miesięcy bez pożywienia...
aha - jakkolwiek by było to sadzoneczka musi przeschnąć przynajmniej tydzień