Fiołkolandia i storczyki u Wandy

[Wanda7]

AGNIESZKO, ja już nie mam niestety miejsca na nowe nabytki.

[agathos3]

sari - odpowiem za Wandę - ten róż na maluszkach fiołka będzie zanikał w miarę wzrostu (dokładniej - zmienią się proporcje), a to nawet dobrze, bo sadzonka do samodzielnego wzrostu MUSI wytworzyć chlorofil, ale ten róż będzie obecny w mniejszym lub większym stopniu na dorosłej roślinie, w zależności od warunków uprawy (może też zaniknąć). Te sadzonki, które mają więcej zielonego, mają też większe szanse na przeżycie po oddzieleniu od liścia matecznego. Zatem - Wando - życzymy z całego serca młodym sadzonkom ZIELENI, by się usamodzielniły, a jednocześnie by nie zapominały o swoim dziedzictwie i w przyszłości zarumieniły się tak pięknie, jak w niemowlęctwie.

[Wanda7]

Dziękuję AGATKO za tak obszerne wyjaśnienie owej różowości fiołkowej. Dodam jeszcze, że listki mateczne, z których wykluwają się dzidziusie, mają na swoich obrzeżach trochę różu i są inne niż pozostałe pstrokatki z kremowym lub białym obrzeżem.

[sari]

Agatko dziękuję bardzo za wyjaśnienie,mam pare pstrokatków w swojej skromnej kolekcji, dziwiło mnie tylko że na liściu nie widać różu ale Wandzia pisze że jednak na obrzeżach róz się pokazuje
Wandziu a jaka to odmiana

[Wanda7]

BEATKO, to Neon Fantasy oraz Buckeye Befoulded.

[x-U-ie]

OJej piękności.

[maribat]

Wandziu witaj Twoje pstrokatki to takie filigranowe laleczki, nie dziwię się, że pod szczególna opieką. Przy takiej urodzie to chyba trudno o cierpliwość , prawda?

[x-ni-a]

Pstrokatki masz po prostu boskie. Czy ja mogłabym ustawić się w kolejce na wymianę na wiosnę albo kupno?

[Wanda7]

ALINKO, nie ma sprawy, wiosną pogadamy.

[x-ni-a]

Strasznie się cieszę, dziękuję.

[Wanda7]

Fiołeczki doświetlane na regale wydają się bardzo zadowolone. Oto moje cztery półeczki, na któych książki musiały ustąpić miejsca sadzoneczkom.

[agata06]

Wow cóż to za widok Niesamowite te półeczki i ileż fiołasków

[x-ni-a]

Profesjonalna hodowla, super to wygląda.