Śliwa - choroby i szkodniki Cz.1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: sliwa wegierka dziwny przypadek

Post »

Ech, przeczytałam o tej cieczy i nie, ona działa tylko na liście. :(
Więc by dopełnić kolekcję Mesjerene, znalazłam w Ogrodzie, faktycznie na starym, martwym pniu, ładnego grzyba, co to falbanki udaje.

Obrazek

Mam nadzieję, że go mróz zmrozi?
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: sliwa wegierka dziwny przypadek

Post »

Eee tam.... większość hub ma owocniki wieloletnie.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: sliwa wegierka dziwny przypadek

Post »

Więc...? :?

No tak, skoro jest nieprzydatny pień, to jest i grzyb.
Ale żeby grzyba nie było, trzeba usunąć pień.
Teraz pnia nie usunę, bo nie mam jak, więc...?
:?
Mirku, a jeżeli zeskrobię grzyba, co zyskam?
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: sliwa wegierka dziwny przypadek

Post »

A po co Ci to?
Tego się nie je... :lol:
A grzyb zyska miejsce na rozwój nowych owocników.
Przecież grzybnia jest w środku, w tym kołku. To na wierzchu to tylko owocniki.
Orania pisze:Ech, przeczytałam o tej cieczy i nie, ona działa tylko na liście. :(
Coś niedokładnie czytałaś...
Tłucze mszyce, zwójki, przędziorki, pordzewiacze, szpeciele, miodówki, bawełnicę korówkę i inne szkodniki. Niestety owady pożyteczne też.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: sliwa wegierka dziwny przypadek

Post »

Orania pisze: Obrazek
dla ciekawskich to różowe to grzybek galaretnica Ascocoryne http://www.google.pl/images?um=1&hl=pl& ... 60&bih=867
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: choroba sliwy

Post »

Kubi, te muszeczki to mszyce. Opadanie zawiązków (czerwcowe) jest normalne, drzewo zrzuca ich nadmiar, jeśli nie potrafi ich wykarmić. Ale opadanie zawiązków może być też objawem choroby lub działaniem szkodnika, w przypadku śliwy może to być I-sze pokolenie owocówki śliwkóweczki (koniec maja/początek czerwca).
Mrówki zawsze będą, gdy na drzewie są mszyce.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Witam,

Kiedy należy pryskać śliwy przeciwko dziurkowatości drzew pestkowych. Na jednych stronach piszą, żeby przy nabrzmiewaniu pąków pryskać miedzianem, na innych żeby przed kwitnieniem, natomiast etykieta miedzianu nic o tym nie mówi. Czy topsin nadaje się do tego również? Jeśli tak to kiedy należy opryskać?

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Lex !

W/g wyszukiwarki ochrony roślin, śliwy, przeciwko dziurkowatości drzew pestkowych się nie pryska. Niezłe.
Ale znalazłem na zaprzyjaźnionym forum taki wpis naszego forumkowego kolegi. Jest on dużej klasy specjalistą od śliwek.
Cyt. "
Problem z dziurkowatością,narasta od kilku lat.Ja przegapiłem dwa sezony temu odpowiedni termin zabiegu i szykowała się tragedia-z odmian które mam najbardziej podatny jest President.
Ale już w zeszłym sezonie powróciłem z ochroną przeciw tej chorobie i zeszły sezon,jak i początek tego jest OK.
Zabieg Topsinem,aby był skuteczny musi być wykonany wcześnie i też lepiej aby było po nim minimum 12 stopni.Ja pryskam pod koniec kwitnienia(w roku gdy problem wystąpił na dużą skalę,nie robiłem tego zabiegu).Kolejny środek,chyba bardziej zapobiegawczy niż interwencyjny to Captan.Wykonuję nim 2-3 zabiegi razem z Siarkolem,przeciw pordzewiaczom.A gdy mokro to także w czasie wzrostu zawiązków.
Co do Horizonu,to inaczej jak u Poma,mam bardzo pozytywne zdanie.Jednak żelazna zasada!!!pryskam tylko przy odpowiednich warunkach-gdy takich nie ma nigdy go nie stosuję-nie działa.
Oprysk wieczorem przy około 20 stopniach,z przewidywaną temperaturą przez kilka godzin po zabiegu minimum 15 stopni.Takie zastosowanie,dwa lata temu ,gdy liście Presidenta miały już pierwszą perforację,a na szypułkach były plamki zastopowało chorobę. "

PS. znalazłem jeszcze w swoich zasobach :W tym celu bezpośrednio przed kwitnieniem powinno się opryskać drzewa pestkowe np. Topsinem M lub podobnymi preparatami grzybobójczymi.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
jarpo16x
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 16 mar 2009, o 17:59

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Czy ktos moglby mi pomoc ? Na dole temat choroby sliwki. Nie wiedzialem ze jeat ten temat ogolny,ale mimo to prosze o pomoc
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Nie wiem co jeszcze dodać do całkowicie wystarczającej moim zdaniem wypowiedzi Krzysztofa. Środek (środki) masz podane, termin zabiegu również. Moje zdanie na ten temat także nie uległo zmianie ;)
Pozdrawiam serdecznie :wink:
aro
50p
50p
Posty: 97
Od: 6 mar 2009, o 20:49
Lokalizacja: sosnowiec

Re: Śliwa Amers-choroba grzybowa

Post »

Witam w tym roku ponawiam temat,co to mogą być za plamki Drzewo pryskałem Miedzianem,Topsinem,Calypso i Score Oczywiśćie zadbałem o dobre dożywianie drzewa nawozami sztucznymi i naturalnymi Nie mam pojęcia co może być przyczyną Obrazek Obrazek
PiotrekBe
200p
200p
Posty: 205
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Witam
W zeszłym roku zaczęła mi chorować śliwa węgierka dąbrowicka. Zmiany wyszły na korze jesienią, wyglądało to jak rak bakteryjny (foto jest w tym wątku powyżej). Leczyłem to roztworem miedzianu. Myślałem że da się drzewko wyleczyć. W tym roku znowu pokazały się na pniu zgrubienia.
Chciałem te zmiany zeskrobać do zdrowej tkanki, ale jak zacząłem zdzierać nożem chore miejsca to ukazał mi się taki widok jak na zdjęciach. Właściwie cały rdzeń pnia ma zmieniony kolor na ciemno wiśniowy (chyba że to normalne ?). Drzewko mimo to ma kilka owoców ale w tym roku przyrosty są bardzo słabe. Chyba nie ma sensu już leczyć tego ? tak mi się wydaje. A co wy o tym sądzicie?
Nowe drzewko muszę posadzić dokładnie w tym samym miejscu. Czy można wykonać jakieś zabiegi żeby odkazić jakoś ziemię? Jeśli tak to co dokładnie. Będę się starał wymienić jak najwięcej i dać nowej ziemi, ale jednak ryzyko jest że coś zostanie.
Pozdrawiam

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Śliwa - choroby i szkodniki

Post »

Dlaczego nie ma sensu leczyć?
Masz zdrowa tkankę tam, wymieszaj 4% miedzianu z 4% topsinu z pasta Bros, taka za 8 PLN w markecie i zasmaruj, powinno dać rade. Juz wiele drzewek dzięki temu wyleczyłem. Na jesień opryskaj miedzianem w okresie opadania liści,

Pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”