Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Zastępca zastępcy! A to dobrze powiedziane :;230 Jakże bym mogła mieć Ci za złe, że odpowiadasz na pytania? Chyba bym musiała być mocno "porąbana"! A ja tylko lekko kopnięta jestem ;:109 ;:113
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Tutaj wszyscy jesteśmy lekko kopnięci... pod pewnym względem! :;230 :;230 :;230
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

:;230 Ala trafiła w sedno ! Od piętnastego roku życia już byłam 'lekko puknięta' ... na rękawie nosiłam
(obowiązkowo) przyszyty znaczek LP / lekko puknięci/ ;:24 :;230 . A teraz to inny rodzaj stuknięcia .. :lol:
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja też mam kłopot z sasanką , ale białą :cry: .
Fioletowe pięknie kwitną i rosną a za to biała jest licha. Sasanki mają to do siebie że nie lubią ingerencji i bardzo nie lubią przesadzania. Wiem to z mojego doświadczenia. Kiedyś jeszcze nie wiedziałam i pokusiłam się o przesadzanie i było po sasankach.

Izko ja też kupiłam takie twarde bulwki i to właśnie to powsadzałam do ziemi , tylko te bulwki mają takie dziwna kształty. No zobaczymy wiosną co z tego będzie :P .

Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Ja tez czytałam, że sasanki najlepiej jest zostawić po prostu w spokoju i nic z nimi nie robić... Ja niestety niedawno przesadziłam czerwoną... :? No cóż, wiosną się okaże... Aby przeżyła, nawet jeśli nie zakwitnie w pierwszym roku, kiedyś tam zakwitnie... :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jak to miło znaleźć się w tak doborowym towarzystwie...lekko stukniętych ;:1 :;230

Jolciu, takie własnie nikeształtne bulwki mają zawilce wieńcowate :? Jeśli to one, to przed nadejściem mrozów okryj je . Jeżeli mrozy nie będą zbyt duże, to powinny przeżyć. Będę trzymać kciuki ;:215
O sasankach nie wiedziałam, że nie lubia przesadzania, ale moja po przesadzeniu zachowała się tak samo jak wcześniej, czyli nie rosła :( A teraz i tak ją musze przesadzic.
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

Moje anemony już dwa razy przezimowały bez okrywania, a w zeszłym roku jeden zakwitł w grudniu :wink:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wiesz co, Wiesiu? Chyba miałaś szczęście - jak ja z rododendronami :lol: Dwa lata temu zima była bardzo snieżna i rosliny zimowały pod grubą "kołdrą", a w ubiegłym roku to zima była taka, jaka bywa u Ali :D
Teraz moje rododendrony są na tyle duże, ze chyba już nie wymagają okrycia, ale anemony lepiej przykryć, na wypadek dużych mrozów. Szkoda by boło, gdyby Ci zmarzły.
Awatar użytkownika
andre1960
50p
50p
Posty: 65
Od: 13 sty 2007, o 23:53
Lokalizacja: ruda slaska

Post »

Ja zrobiłem tak samo. Kupiłem cebulki jaskra i zawilca,dostosowałem się do zaleceń na opakowaniu.Teraz wyglądalą podobnie jak na zdjęciu Joli.Może coś z tego wyjdzie,zobaczymy na wiosnę
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witaj Andrzejku! Już się zastanawiałam, gdzie się znowu podziałeś :D
Tobie też radziłabym przykryć i jaskry i zawilce, jak się ochłodzi. Moje zawilce czekaja w torebce na wiosnę ;)
Awatar użytkownika
andre1960
50p
50p
Posty: 65
Od: 13 sty 2007, o 23:53
Lokalizacja: ruda slaska

Post »

Witam i o zdrowie pytam,wiem że jeszcze niedawno troszkę było żle.Okryłem te moje kwiatki korą,a zastanawiam się czy nie dać jeszcze słomy takiej z stajni.Przez ostatnie dni trochę pracowalem na ogródku i nie tylko.Dlatego mnie nie było.Głównie zwoziłem materiał na dziąłkę ,który będzie mi potrzebny na wiosnę.Dzisiaj paskudna pogoda wobec tego ogłosiłem strajk.Leniuchuję
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6087
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Ja mam tylko japońskie zawilce i nie mam kłopotu -bo one ponoć mrozoodporne są :roll: ale Wasze są śliczne :D
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja jeszcze słówko o sasankach.Nie lubią częstego przesadzania, nie należy ich dzielić i nie nawozić!!Lubią taką ubogą glebę, niezamakającą. Ja oprócz nawożenia, zrobiłam wszystko, czego nie należało robić.Po 3 - 4 sezonach dochodzą do siebie, po zaserwowanej im, terapii wstrząsowej, nawet nieźle kwitły mi tej wiosny, a w dodatku, znalazłam jedną samosiejkę.Pewnie i one tak mają, że co ich nie zabije....
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Oj Izo, oglądam i czytam po raz trzeci. A podglądam chyba z dziesiąty raz ten Twój cudny ogródek. Czego tu nie ma w tym wątku ogrodowym - psy, koty, piosenki. I tak sympatycznie sobie rozmawiacie. Masz śliczne rośliny, pięknie wkomponowane w otoczenie i pięknie kwitnące. Widać, że te roślinki Ciebie uwielbiają. Pamiętam o dereniu dla Ciebie, wpisałam go sobie do notesu i jak nadejdzie wiosna to go podeślę. Pamiętam też, że lubisz niebieskie kwiaty więc jak moje zapasowe goryczki przeżyją to też Ci dorzucę z przyjemnością. Pięknie, naprawdę. Może kiedyś stworzę namiastkę takiego ogródka.
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dziękuję, Andrzejku :D Gdyby przestał mnie gnębić nieustający katar i nie wstawałabym codziennie z lekkim bólem głowy, uznałabym ze jestem całkiem zdrowa :D
Myślę, ze gdyby zapowiadali większe mrozy, to nie zaszkodziłoby dorzucić coś jeszcze na te zawilce, ale przy kilkustopniowych to powinny sobie poradzić.
Andrzejku, Ty sobie trochę odpocznij, bo skąd weźmiesz siły wiosną? Zaplanowałeś tyle pracy, ze musisz nabrać energii :D Leniuchuj ile się da ;)

Bożenko, czy masz zdjęcia swoich zawilców? Jak masz, to pokaż proszę ;:180

Elu, czy możesz zdradzić, jaką terapię zastosowałaś sasankom, ze w końcu zakwitły?


Ewo miła, dziękuję za wszystkie komplementy! Starałam się, jak każdy chyba ;), pokazać swój ogródek z jak najlepszej strony, więc nie fotografowałam roslin chorych i biednych, których niestety sporo u mnie było :( Bardzo sie cieszę, ze podobało Ci się to, co pokazałam :D Dziękuję, że pamiętasz o dereniach ;:196
Skąd wiesz, ze lubię niebieskie kwiatki? :shock: Tak własciwie lubię wszystkie kolory w ogrodzie i żadnego nie powinno brakować, ale faktem jest, ze podswiadomie dążę do zgromadzenia wszystkich odcieni niebieskiego :lol: Goryczki bardzo by mnie ucieszyły.
Jeżeli podobają Ci się moje roslinki, to mam nadzieję, ze jest szansa na jakąś szerszą wymianę wiosenną ;)
A jak chodzi o Twój ogród, to jestem pewna, ze w ciągu kilku sezonów bedziesz miała ogród o jakim ja mogę tylko marzyć ;:333
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”