Ogródek Doroty - dodad cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
[quote="dodad"]Klub posiadaczy hortensji piłkowanej się objawił
No trudno jej sie oprzeć jak widać
Ja też twardzielem w tej kwesti nie jestem,ale jeszcze są hortensja Pinky Winky,Vanille Fraise....i zaprzataja mi mysli
dobrze ze miejsca brak....chociaż...jak dobrze pomyślę
......Dorotko, kupuj Piszesz, że kupiłaś u nich czarny bez. Ja też mam na niego wielka ochotę. Mogłabyś coś bliżej napisać. Kwitł ci już? Chciałabym jeszcze ten koralowy "Pulmosa Aurea" ale Nie bardzo mam gdzie posadzić. Pięknie wyglądałby w zestawieniu z czarnym......
jeśli chodzi o bez Eva,to posadziłam go dopiero jesienia,otrzymałam ładna sadzonkę o kilku gałazkach....choć moze poprowadzę go na drzewko a nie krzaczek....
Zauroczyły mnie jego ostrzępione liscie i kontrastujace rózowe kwiaty,musi wygladać obłednie ,no i do tego jest odporny na wszystko,moze smiało konkurowac z klonami palmowymi
a moze je pobił bo kwitnie ślicznie
Zobaczymy jak sie przyjmie,to pierwsze zamówione wysyłkowo rosliny przeze mnie bez i trawy
No i jestem zachecona
ten żółty bez tez mi sie podoba....te postrzepione listki...cudeńko
i zauwaz,ze ma 2 metry ...to nie dużo,zmiescisz go
/
No trudno jej sie oprzeć jak widać
Ja też twardzielem w tej kwesti nie jestem,ale jeszcze są hortensja Pinky Winky,Vanille Fraise....i zaprzataja mi mysli
dobrze ze miejsca brak....chociaż...jak dobrze pomyślę
......Dorotko, kupuj Piszesz, że kupiłaś u nich czarny bez. Ja też mam na niego wielka ochotę. Mogłabyś coś bliżej napisać. Kwitł ci już? Chciałabym jeszcze ten koralowy "Pulmosa Aurea" ale Nie bardzo mam gdzie posadzić. Pięknie wyglądałby w zestawieniu z czarnym......
jeśli chodzi o bez Eva,to posadziłam go dopiero jesienia,otrzymałam ładna sadzonkę o kilku gałazkach....choć moze poprowadzę go na drzewko a nie krzaczek....
Zauroczyły mnie jego ostrzępione liscie i kontrastujace rózowe kwiaty,musi wygladać obłednie ,no i do tego jest odporny na wszystko,moze smiało konkurowac z klonami palmowymi
a moze je pobił bo kwitnie ślicznie
Zobaczymy jak sie przyjmie,to pierwsze zamówione wysyłkowo rosliny przeze mnie bez i trawy
No i jestem zachecona
ten żółty bez tez mi sie podoba....te postrzepione listki...cudeńko
i zauwaz,ze ma 2 metry ...to nie dużo,zmiescisz go
/
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
DOROTKO
Super, że pokazałaś kwiaty w tak ciepłych kolorach. Kiedy w kolo biało to taki
kolor rozgrzewa.
Super, że pokazałaś kwiaty w tak ciepłych kolorach. Kiedy w kolo biało to taki
kolor rozgrzewa.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Urocza trytoma
Ile ona ma latek i jak zimowała? Troche boję się o moje, bo nie związywałam. One mają takie sztywne i ostre liście
Ile ona ma latek i jak zimowała? Troche boję się o moje, bo nie związywałam. One mają takie sztywne i ostre liście
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
A ja swoją trytomę związałam... a przy odwilży widziałam, że leżała, cała przemarznięta Tak to przynajmniej z daleka wyglądało...
A piłkowana u mnie przemarzła ( okryta liśćmi i gałązkami) ocalało to co było w kopczyku... Miałam dwa kwiatuszki... Dołożyłam w tym roku włókninę... mam nadzieję, że pomoże...
A piłkowana u mnie przemarzła ( okryta liśćmi i gałązkami) ocalało to co było w kopczyku... Miałam dwa kwiatuszki... Dołożyłam w tym roku włókninę... mam nadzieję, że pomoże...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Z moich doświadczeń z trytomą wynika, że głównie szkodzi jej woda.
Moja w tym roku obwiązana a poza tym rośnie na skarpie a tam raczej woda nie stoi, więc powinno być dobrze.
Ale nie należy się przejmować jej kiepskim wyglądem po zimie. Bardzo mocno odbija tylko trzeba cierpliwie poczekać.
Kiedyś się pospieszyłam i wykopałam z jednego miejsca zdechlaka (jak mi się wydawało) w drugim takiej samej jakoś nie zdążyłam. W lecie na miejscu gdzie wydawało się, że wszystko wygniło wyrósł las młodych trytomek. Więc cierpliwość przede wszystkim
Moja w tym roku obwiązana a poza tym rośnie na skarpie a tam raczej woda nie stoi, więc powinno być dobrze.
Ale nie należy się przejmować jej kiepskim wyglądem po zimie. Bardzo mocno odbija tylko trzeba cierpliwie poczekać.
Kiedyś się pospieszyłam i wykopałam z jednego miejsca zdechlaka (jak mi się wydawało) w drugim takiej samej jakoś nie zdążyłam. W lecie na miejscu gdzie wydawało się, że wszystko wygniło wyrósł las młodych trytomek. Więc cierpliwość przede wszystkim
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, czy wiesz że ja takie ciepłe, słoneczne kolorki chłonę jak jamochłon?
Maczki mi zakręciły w głowie. Czy to był mak syberyjski?
Maczki mi zakręciły w głowie. Czy to był mak syberyjski?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Aniu, w takie dni to tylko ciepłe kolory Maczek... hmm, może on i syberyjski Mały, delikatny i podbił moje serce
No to dziś na dobranoc bajki z mchu i paproci
No to dziś na dobranoc bajki z mchu i paproci
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
A czy to przypadkiem nie jest wietlica japońska Metalicadodad pisze: No to dziś na dobranoc bajki z mchu i paproci
Mam nadzieję na taki okaz za kilka lat, ale chyba raczej w cieniu lubi rosnąć, prawda.
Moje trytomy też na takiej niewysokiej skarpie rosną i mam nadzieję, że wodnych zastoin tam nie będzie.
Dziękuję za informację
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5297
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witaj w ten zimowy czas...)
Piękna kwiaty u Ciebie a i dobranocki cudowne...)
Kochana ja już mam dość odśnieżania więc wzięłam się za domowe..roboty:))
Piękna kwiaty u Ciebie a i dobranocki cudowne...)
Kochana ja już mam dość odśnieżania więc wzięłam się za domowe..roboty:))
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
O, ja lubię takie bajki
A moje trytomy nigdy wiązane nie były i też dawały radę, nawet te malutkie, które się wysiewały...Bo to tak bywa, że te rośliny, o które tak specjalnie nie dbamy, tak jakoś chcą się nam przypodobać swoją bezproblemowością...
Ale do wysiewania trytom muszę wrócić...Te nowe są fajne...Żółte na przykład...
A moje trytomy nigdy wiązane nie były i też dawały radę, nawet te malutkie, które się wysiewały...Bo to tak bywa, że te rośliny, o które tak specjalnie nie dbamy, tak jakoś chcą się nam przypodobać swoją bezproblemowością...
Ale do wysiewania trytom muszę wrócić...Te nowe są fajne...Żółte na przykład...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Jolu, dobrze ją rozpoznałaś. Moja roślinka ma drugi sezon, rośnie dość szybko, ale u mnie rzeczywiście raczej w cieniu. Nie związnymi trytomami się nie przejmuj, pewnie nic im nie będzie.
Reniu, dosypało nam nieźle Ja też powinnam jakieś malowanie uskutecznić u dzieci i w kuchni, ale jakoś czekam na wiosnę
Marta, coś w tym jest Wysiewasz trytomy Żółte są bardzo fajne powiedziałabym nawet
Wczoraj przeglądając jakieś stare gazety ogrodnicze wyczytałam, że żylistki są wrażliwe na mróz i należy je okrywać. Czy ktoś ma jakieś "osobiste" doświadczenia w tym temacie? bardzo się zmartwiłam, bo mój biedaczek zimuje tylko pod śnieżną kołderką a byłoby mi go szkoda. Marzyłam o takiej dużej lilioworóżowej chmurce
Reniu, dosypało nam nieźle Ja też powinnam jakieś malowanie uskutecznić u dzieci i w kuchni, ale jakoś czekam na wiosnę
Marta, coś w tym jest Wysiewasz trytomy Żółte są bardzo fajne powiedziałabym nawet
Wczoraj przeglądając jakieś stare gazety ogrodnicze wyczytałam, że żylistki są wrażliwe na mróz i należy je okrywać. Czy ktoś ma jakieś "osobiste" doświadczenia w tym temacie? bardzo się zmartwiłam, bo mój biedaczek zimuje tylko pod śnieżną kołderką a byłoby mi go szkoda. Marzyłam o takiej dużej lilioworóżowej chmurce
- Dorota-C
- 500p
- Posty: 613
- Od: 25 wrz 2007, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witaj
Dawno mnie tu nie było u Ciebie
Ja mam żylistka takiego "normalnego" nie miniaturkę już kilka lat i zimuje bez problemu bez okrywania.
A przecież to te same tereny co u Ciebie
Dawno mnie tu nie było u Ciebie
Ja mam żylistka takiego "normalnego" nie miniaturkę już kilka lat i zimuje bez problemu bez okrywania.
A przecież to te same tereny co u Ciebie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Też przymierzam się do żylistka na wiosnę, faktycznie może źle zimować?
Dorotko, cudne to zdjęcie
Dorotko, cudne to zdjęcie