W.o...Grzybach

[martas]

Jej! Aż tyle ich masz?

U mnie suszarka też chodzi non - stop, ciekawe ile wytrzyma ;)

[broniusz]

Tak po prawdzie martas to się szczerze zastanawiam nad tym czy nie zbierać ich na zarobek... W sakiewce licho a to taki przyjemny sposób zarobkowania Słyszałem, że za pogrzybki w skupie dają 4-6 zł/kg. Jak się uzbiera w dwie osoby 20 kg to jest już średnio licząc 100zł za jeden dzień pracy - chyba nie tak źle 8)

[martas]

No. Nieźle. Tyle tylko, że jak jest taki wysyp, to i ceny idą w dół. Pytałam przy drodze - kobita chciała 20 zł za cały kosz podgrzybków. Nie wiem ile, może z 5 kg, albo więcj tam było.

[broniusz]

No ale te ceny, które podałem to już są te obecne, po pójściu w dół 8)

[martas]

Hmm... No to powiem Ci, że gdybym miała kupić grzyby, to poszłabym na drogę, a nie do skupu ;)

[broniusz]

Tylko wiesz jak to jest martas - jeśli ktoś się zna na grzybach to może kupować od kobity przy drodze, ale jeśli się nie zna to ja bym znowu takiego zaufania do obcej było nie było osoby nie miał... Może podgrzybki to akurat trudno pomylić, ale z innymi grzybami może nie być tak przyjemnie ... No i nie wiadomo gdzie to było zbierane - bo jak np. przy drodze to pyszności - grzyby z racji tego, że mają w sobie dużo wody, to zbierają jak gąbka wszystkie świństwa...
No ale my się takimi rzeczami nie musimy martwić - sami sobie pozbieramy 8) A jak od nas skup będzie chciał kupić za dobra cenę to jego sprawa 8) A poza tym to właściwie nie wiem czy taka zwykła osoba może kupić detalicznie grzyby ze skupu - to przecież idzie do firm...

[martas]

to przecież idzie do firm...

A na targowiska? Chyba też?

Tak czy siak, jak Ci dają dobrą cenę, to daj cynk - może też zacznę na tym zarabiać;)

[broniusz]

A na targowiska? Chyba też?

No to prawda - na targowiska też
Jak coś ustalę to dam znać 8)
Ale może wcześniej znajdzie się ktoś z moich stron kto przypadkiem będzie wiedział gdzie skup...
Albo ktoś kto wie jak i gdzie szukać gdzie są skupy...

[broniusz]

A to ostatnio zebrane przez nas grzybki:
krawce (koźlarze pomarańczowożółte)-> kozaki (koźlarze babka)-> prawdziwki (borowiki szlachetne)-> kurki (pieprzniki jadalne)-> maślaki zwyczajne-> i trochę czarnych łepków (podgrzybków brunatnych)-same się nawijały w rękę choć wcale nie je poszliśmy zbierać tylko te poprzednio zaprezentowane->

[Karo]

Nie dziwię się,że szukacie rynku zbytu.....Można się "przejeść i przesuszyć",ale jaka przyjemność ....zazdroszczę,ale w tak dobrym tego słowa znaczeniu i to głównie spacerów po lesie.Pamiętam post,w kt órym pisałeś,że wybieracie sie pierwszy raz na grzyby i że będzie rozpoznawał je ktoś inny....Popatrzcie państwo,jakim znawcą grzybów i to jakich grzybów ,szlachetnych gatunków jest już broniusz.Zyczę dalszych owocnych wypraw no i oczywiście smacznego....
Pozdrawiam

[eMZet]

Jadę jutro na grzyby do Puszczy Kurpiowskiej. Sto dwadzieścia pięć kilometrów w jedną stronę. Po powrocie napiszę o wynikach.

[Elizabetka]

Miłej podróży i obfitych zbiorów życzę. A chodzisz Mietku w takiej czapeczce?;:28

Pa pozdrawiam.

[SATI]

Byłam dzisiaj na grzybach i własnie wziełam się za suszenie i gotowanie jestem z siebie dumna nazbierałam duuuuuuuuużo