Ananas - uprawa i rozmnażanie
- fgora
- 200p
- Posty: 353
- Od: 16 lis 2008, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rośliny egzotyczne-ananas,ukorzenianie
Dzięki za informacje ... przyda sie na pewno !!
Pozdrawiam Filip
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rośliny egzotyczne-ananas,ukorzenianie
najpierw ryż,teraz ananasy.
-
- ---
- Posty: 7567
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ananas
Ten ananas tam rośnie.
Jak dojrzeje, i Angela84 go odetnie, to roślina umrze.
One po wydaniu owocu obumierają.
A tak w ogóle posadziłem kilka dni temu ananaska, mam nadzieje, że się ukorzeni.
Jak dojrzeje, i Angela84 go odetnie, to roślina umrze.
One po wydaniu owocu obumierają.
A tak w ogóle posadziłem kilka dni temu ananaska, mam nadzieje, że się ukorzeni.
-
- ---
- Posty: 7567
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ananas
Moja jest w akwarium(przykrytym u góry), więc powietrze jest wilgotne. Mam nadzieje, że puści korzonki za pierwszym razem.
- nelly.trott
- 100p
- Posty: 119
- Od: 10 lip 2008, o 14:54
- Lokalizacja: MALMÖ
Re: Ananas
Ale Super !!!! Gratulacjie !!!
Bardzo przepraszam za brak polskich liter ale takich nie mam Zapraszam do mojego watku
-
- ---
- Posty: 7567
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ananas
Angela84, ja bym już odciął owoc, bo jest żółty(dojrzały).
Tę rozetkę z góry owocu ukorzeń, a dorosłej rośliny nie wyrzucaj. Niedługo sama padnie.
A nawet jeśli owoc zostanie, to roślina umrze.
Życzę smacznego
Tę rozetkę z góry owocu ukorzeń, a dorosłej rośliny nie wyrzucaj. Niedługo sama padnie.
A nawet jeśli owoc zostanie, to roślina umrze.
Życzę smacznego
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Ananas
Angela, tak do końca to nie padnie ;-)
Wypuści młody odrost z boku, on zdominuje stara roślinę i na końcu stara padnie ustępując mu miejsca.
Mam takiego gagatka co kwitł i owocował w 2009 roku. Zimą wypuścił odrost, a już w czerwcu po roślinie matecznej nie było znać zaś odrost był jej wielkości z czasów kwitnienia. W 2010 roku nie zakwitł, ale w tym roku... czemu nie. Nie obraziłbym bym się ;-)
Mój owoc też trzymałem na roślinie aż zżółkł, ale to za długo. Gdy go przekroiłem to w środku już fermentował i był niejadalny zupełnie. Co nie przeszkodziło ukorzenić się odciętej rozetce ;-)
Ananasy z liści nie są specjalnie dekoracyjne, ale dla tego zapachu w całym domu gdy owoc dojrzewa warto mieć takiego osobnika na parapecie.
Wypuści młody odrost z boku, on zdominuje stara roślinę i na końcu stara padnie ustępując mu miejsca.
Mam takiego gagatka co kwitł i owocował w 2009 roku. Zimą wypuścił odrost, a już w czerwcu po roślinie matecznej nie było znać zaś odrost był jej wielkości z czasów kwitnienia. W 2010 roku nie zakwitł, ale w tym roku... czemu nie. Nie obraziłbym bym się ;-)
Mój owoc też trzymałem na roślinie aż zżółkł, ale to za długo. Gdy go przekroiłem to w środku już fermentował i był niejadalny zupełnie. Co nie przeszkodziło ukorzenić się odciętej rozetce ;-)
Ananasy z liści nie są specjalnie dekoracyjne, ale dla tego zapachu w całym domu gdy owoc dojrzewa warto mieć takiego osobnika na parapecie.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Ananas
Angeli naprawdę należą się gratulacje. Wyhodowanie owocującego ananasa nie jest wcale łatwe ani proste. Sam mam takiego gagatka, który w tym roku już będzie miał 4 latka - i nic.
Oczywiście znam sposób z workiem i przeciętym jabłkiem. Być może w tym roku spróbuję. Angela - czy Ty stosowałaś jakiś "doping" ?
Oczywiście znam sposób z workiem i przeciętym jabłkiem. Być może w tym roku spróbuję. Angela - czy Ty stosowałaś jakiś "doping" ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Ananas
Witaj karpek! Właśnie chodzi o to, że nic nadzwyczajnego nie stosowałam. I powiem szczerze, że jest to w ogóle moja pierwsza roślinka, nigdy wcześniej nie sadziłam ananasów! Więc tym większe jest moje zdziwienie, że mi zaowocował-skoro piszecie, że nie jest tak łatwo uzyskać owoc. Może udało się dzięki temu, że cały ostatni rok stał w południowym oknie na parapecie (więc miał sporo słońca) a podlewałam go raz na tydzień, od jesieni oczywiście letnią wodą. Na forum o hodowli ananasa trafiłam dopiero teraz...bo szukałam informacji czy ten owoc jest jadalny...i zobaczyłam, że jest wiele osób, które z zamiłowania sadzą takie egzotyczne roślinki. Od teraz będę sadzić ananasy...bo to jest tak jak z grzybobraniem:) jak się znajdzie pierwszego grzyba to są chęci szukać dalej;)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Ananas
Ciekawa odpowiedź i troszeczkę zaskakująca.
Owoc ananasa (taki wyhodowany) jest jadalny ale ponoć niezbyt smaczny. Takie są opinie - sam nie próbowałem. Twój na wygląd jest raczej duży, więc może będzie i smaczny (?).
Natomiast:
Nasi forumowicze (także z innego zaprzyjaźnionego forum) opisują swoje próby ukorzeniania w wątkach o ananasach i można powiedzieć, że wyniki są różne, oscylują tak gdzieś 50:50.
Będę chwalipiętą ale mnie to udało się 4 razy na 4 próby, a ostatni ukorzeniał się ok. 4 miesiące i mam w tej chwili 2 (2 rozdane). Powodzenia.
Owoc ananasa (taki wyhodowany) jest jadalny ale ponoć niezbyt smaczny. Takie są opinie - sam nie próbowałem. Twój na wygląd jest raczej duży, więc może będzie i smaczny (?).
Natomiast:
ta sztuka już taka prosta nie jest o czym pewnie się przekonasz jak spróbujesz.Od teraz będę sadzić ananasy...bo to jest tak jak z grzybobraniem:)
Nasi forumowicze (także z innego zaprzyjaźnionego forum) opisują swoje próby ukorzeniania w wątkach o ananasach i można powiedzieć, że wyniki są różne, oscylują tak gdzieś 50:50.
Będę chwalipiętą ale mnie to udało się 4 razy na 4 próby, a ostatni ukorzeniał się ok. 4 miesiące i mam w tej chwili 2 (2 rozdane). Powodzenia.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Ananas
Karpek ten mój ananas jest wielkości pomarańczy to nie wiem czy jest duży czy nie jak na warunki doniczkowe. Odetnę od niego rozetkę i spróbuję zasadzić;) może mi puści korzonki...
Tego ananasa co mam sadziłam od razu do ziemi, a teraz spróbuję tą rozetkę "wsadzić" na metodę "wodną":)
Tego ananasa co mam sadziłam od razu do ziemi, a teraz spróbuję tą rozetkę "wsadzić" na metodę "wodną":)