Męczennica,Passiflora - cz.1 uprawa,pielęgnacja
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Passiflora
Na to liczę Gosiaczku.
Przed wstawieniem na klatkę mocno ją przycięłam a na wiosnę po przymrozkach przed powrotem na dwór tak jak mówisz znów ją ciachnę. To moja pierwsza przygoda i jestem ciekawa czy w ogóle zechce mi zakwitnąć.
Dzięki. :P
Przed wstawieniem na klatkę mocno ją przycięłam a na wiosnę po przymrozkach przed powrotem na dwór tak jak mówisz znów ją ciachnę. To moja pierwsza przygoda i jestem ciekawa czy w ogóle zechce mi zakwitnąć.
Dzięki. :P
Re: Passiflora
KasiaS takie liście świadczą tylko o tym że mają za mokro!!. Ja swoje podlewam dopiero wtedy jak ziemia przeschnie. Obfite podlewanie jest wskazane ale tylko latem, w zimie kiedy roślina nie pobiera aż tylu składników odźywczych częste podlewanie jej sprawia że roślina się "topi" do tego dochodzi niska temperatura, w której je teraz trzymasz a to krótka droga do śmierci passi. Jak stoi w chłodzie to nie podlewaj dużo, tylko tyle żeby całkiem nie uschły.
Część z moich passi w tej chwili stoi w chłodzie a że pomieszczenie jest dość ciemne doświetlam je i wyglądają tak:
Elizabetka a czemu miałaby nie zakwitnąć skoro zapewniasz jej właściwe warunki
Część z moich passi w tej chwili stoi w chłodzie a że pomieszczenie jest dość ciemne doświetlam je i wyglądają tak:
Elizabetka a czemu miałaby nie zakwitnąć skoro zapewniasz jej właściwe warunki
pozdrawiam, Gosiek
Re: Passiflora
O oł Pokaże zdjęcia razem z ziemią. Martwi mnie ta mniejsza (pierwsza na zdjęciu) czy powinnam teraz czekać, aż ziemia przeschnie czy zmienić jej ziemię (w okresie spoczynku chyb kiepski pomysł?)? Oto moje zmartwienie oceńcie fachowym okiem:
i jej ziemia w przybliżeniu:
A to druga, która ma się troszkę lepiej
i również jej ziemia:
Pozdrawiam
i jej ziemia w przybliżeniu:
A to druga, która ma się troszkę lepiej
i również jej ziemia:
Pozdrawiam
Re: Passiflora
KasiaS na Twoim miejscu tą pierwszą przeniosłabym na trochę w cieplejsze miejsce np do domu ale z dala od kaloryferów żeby jej ziemia przeschła - być może liście odbiją, a jak już przeschnie to z powrotem do zimnego i mało podlewać - tak żeby nie uschła. Jeśli natomiast liście uschną to potrzymaj ją tak w domu do momentu jak zacznie wypuszczać nowe pędy - to będzie znaczyło że żyje i można ją wstawić do chłodu. Ta druga ma się trochę lepiej ale ogranicz podlewanie.
pozdrawiam, Gosiek
Re: Passiflora
KasiaS czy doniczki mają odpływ wody?
Re: Passiflora
Tak mają Ta passiflora zawsze była słabsza od tej drugiej no ale mam nadzieję, że roślinka mi wybaczy i jakoś się zregeneruje a na wszelki wypadek wysiałam już nasiona passiflory i przy kolejnym zimowaniu będę mądrzejsza
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Passiflora
Re: Passiflora
Moja Passi niestety jest cała sucha . Zapomniałam o podlewaniu na miesiąc, a teraz jest sucha na wiór. Posłucham się waszych porad i wstawię ja do domu na trochę i zobaczę czy cokolwiek pomoże. Tak to jest z zapominalstwem
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Passiflora
Moja umarzła została w zimnym domu bez ogrzewania gdzie temp. jest 0 do -1 i chyba nic z niej. ale za to wasze są cudne ;)
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Passiflora
Przytnij, podlej, może odbije z korzeni, to są wytrzymałe rośliny.
- KONdzio1156
- 100p
- Posty: 125
- Od: 30 lip 2010, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ostrów wlkp (pruślin)
Re: Passiflora
a czy 2 alaty mogły by być w jednej doniczce przy 1 tyczce?
Re: Passiflora
Piotr=) ja też moją incarnatę prawie zabiłam, stała sobie w zimnym miejscu i sobie cała uschła bo najzwyczajnej o niej i innych zapomniałam ale przeniosłam ją do pokoju, wstawiłam w ciemny kąt jakieś 50-60cm od kaloryfera i spisałam na straty. Aż tu niedawno sprzątam, przestawiam doniczkę i co widzę - odbija, mam nadzieję że ze swoją zrobiłeś podobnie - znaczy dałeś jej drugą szansę
KONdzio1156 - 2 alaty mogą rosnać w jednej doniczce - byle była spora (passi maja bardzo rozbudowany system korzeniowy) a co do 1 tyczki sam zobaczysz czy to zda rezultat i czy tylko jedna tyczka wytrzyma grube pędy i duże liście. Obejrzyj moją alatę w poście z 26.06.2010 na stronie 63 zobaczysz jak rośnie
KONdzio1156 - 2 alaty mogą rosnać w jednej doniczce - byle była spora (passi maja bardzo rozbudowany system korzeniowy) a co do 1 tyczki sam zobaczysz czy to zda rezultat i czy tylko jedna tyczka wytrzyma grube pędy i duże liście. Obejrzyj moją alatę w poście z 26.06.2010 na stronie 63 zobaczysz jak rośnie
pozdrawiam, Gosiek