Leszczyna (Corylus) owocowanie
Leszczyna pogięta - pytanie
Posadziłem w zeszłym roku leszczynę pogiętą. W tym roku z jej "pogiętości" pozostała tylko bezlistna gałązka, reszta, to łodygi proste ze zwykłymi liśćmi:
Proszę w zasadzie o potwierdzenie przypuszczenia, że w tym przypadku zwyciężył podkład ze zwykłej leszczyny
Proszę w zasadzie o potwierdzenie przypuszczenia, że w tym przypadku zwyciężył podkład ze zwykłej leszczyny
to ja, Wojtek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Twoje przypuszczenia są słuszne, leszczyna wypuściła odrosty z podkładki i zagłuszyła odmianę zaszczepioną.
Takie odrosty należy natychmiast usuwać , najlepiej tuż przy szyjce korzeniowej.
Odkop delikatnie ziemię i wytnij wszystkie dzikie odrosty tak nisko jak tylko będziesz mógł, może roslina sie pozbiera i wyda własciwe, poskręcane pędy.
Odmiany szczepione należy obserwować bo bardzo często podkładka próbuje zdominować odmianę zaszczepioną.
Takie odrosty należy natychmiast usuwać , najlepiej tuż przy szyjce korzeniowej.
Odkop delikatnie ziemię i wytnij wszystkie dzikie odrosty tak nisko jak tylko będziesz mógł, może roslina sie pozbiera i wyda własciwe, poskręcane pędy.
Odmiany szczepione należy obserwować bo bardzo często podkładka próbuje zdominować odmianę zaszczepioną.
Dziękuję Ci za potwierdzenie. Oglądałem ją z bliska i nie widać w ogóle tych charakterystycznych "pomarszczonych" liści - z tego wniosek, że gdy powycinam "dziki", to zostanie jedna goła, pokręcona gałązka.
Ja po prostu nie wiedziałem, że to jest szczep Myślałem, że to taka odmiana pokręcona od korzenia....
Ja po prostu nie wiedziałem, że to jest szczep Myślałem, że to taka odmiana pokręcona od korzenia....
to ja, Wojtek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Sam musisz zadecydować czy podejmiesz walkę czy zadowolisz się zwykłą leszczynąWojtek76 pisze:Dziękuję Ci za potwierdzenie. Oglądałem ją z bliska i nie widać w ogóle tych charakterystycznych "pomarszczonych" liści - z tego wniosek, że gdy powycinam "dziki", to zostanie jedna goła, pokręcona gałązka.
Ja po prostu nie wiedziałem, że to jest szczep Myślałem, że to taka odmiana pokręcona od korzenia....
Na pewno nic nie ryzykujesz, tak czy siak coś wypuści
Mam tę leszczynę i najpierw mi dwa sezony chorowała a potem kiedy wreszcie udało mi się ją wyleczyć psiak ja pogryzł .
Musiałam ja przyciąć kilka centymetrów nad ziemią (ale powyżej miejsca szczepienia) bo cała była poszarpana i odarta z kory.
Wiosną po tym zabiegu wypuściła piękne, długie, powyginane pędy
Skoro powiadasz, że coś jednak wypuści, to powycinam "dziki". Jeśli odrodzi się zwyczajna, to ją przeniosę poza ogród
A co do psiaków, to właśnie z takich względów nie posiadam czworonogów
Czekam, aż dzieci na mnie wymuszą, ale póki nie bardzo się dopominają, to czworonogom wstęp wzbroniony
A co do psiaków, to właśnie z takich względów nie posiadam czworonogów
Czekam, aż dzieci na mnie wymuszą, ale póki nie bardzo się dopominają, to czworonogom wstęp wzbroniony
to ja, Wojtek
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
mam jeden krzew leszczyny 6-letniej a owoców przez ten okres zebrałam może 15 szt ... czy to prawda ze powinno się sadzić co najmniej 2 krzewy leszczyny jedna obok drugiej ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7876
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Prawda, chyba że w pobliżu, np na sąsiedniej działce rosną leszczyny.
Pozdrawiam! Gienia.
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Czy odmiany 'Kataloński' i 'Olbrzym z Halle' będą się nawzajem zapylać?
Tomek
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 17 paź 2008, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Nałęczowa
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Według Henryka Zdyba, autora świetnej książki pt. "Leszczyna", obie te odmiany są dla siebie dobrymi zapylaczami.
Bogdan
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Dopiero teraz zakupiłem tą książkę i dokształcam się z uprawy leszczyny.
Dziękuję za odpowiedź. Ostatecznie nie wybrałem 'Olbrzyma z Halle', tylko 'Kataloński', 'Cosford' i 'Barceloński'. 'Cosford' to dobry zapylacz dla wielu odmian.
Dziękuję za odpowiedź. Ostatecznie nie wybrałem 'Olbrzyma z Halle', tylko 'Kataloński', 'Cosford' i 'Barceloński'. 'Cosford' to dobry zapylacz dla wielu odmian.
Tomek
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 17 paź 2008, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Nałęczowa
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Ten z Halle to wcale nie taki "olbrzym". Widziałem większe. Nadali mu taką nazwę - jak to Niemce. Spory jest, ale żeby zaraz "olbrzymi"
- "Olbrzymi z Halle" Szkoda, że nie "precyzyjny". A skorupę ma taką, że dziadki nie wytrzymują. Jak na jakimś Panzerkampfwagen Panther. Dobrze, że zrezygnowałeś.
- "Olbrzymi z Halle" Szkoda, że nie "precyzyjny". A skorupę ma taką, że dziadki nie wytrzymują. Jak na jakimś Panzerkampfwagen Panther. Dobrze, że zrezygnowałeś.
Bogdan
- image
- 200p
- Posty: 273
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Ciekawy temat leszczyny jako drzewka . Mam 4 krzewy leszczyny ( chyba naszej poczciwej lesnej ) owocuje obficie ale niestety ma drobne orzechy. Krzewy zajmują dużo miejsca, nie wiedziałam że, można je prowdzić jak drzewka, muszę spróbować. Zakupione dwie młode sadzonki ( czerwonolistnego i olbrzyma z Halle ) od razu będę formować na drzewka
Pozdrawiam! Róża
- Pogrod
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 20 cze 2010, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Czy leszczyna owocuje w każdym roku ?
Czy Leszczyna pospolita ta ze szkółki to ta sama leszczyna która rośnie dziko?
Piotr