Róże Oliwki - cz. III
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Róże Oliwki - cz. III
Dlaczego chimeryczna?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Oliwki - cz. III
Piękna, piękna
Zwłaszcza z tym niebieskim u boku...
Zwłaszcza z tym niebieskim u boku...
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Oliwki - cz. III
Prawdziwa dama
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko, dopiero jesienią wymyśliłam ten patent Udało mi się już kupić sadzonkę róży palustris, jesienią trzeba będzie zebrać nasiona, stratyfikować je(i tu jest problem- nie wiem, jak długo, bo różne róże mają różnie...), potem je wysiać, wyhodować podkładki... Trochę zejdzie ale mam nadzieję, że wcześniej zrobię choć jeden odkład z sadzonki macierzystej (może nawet w tym roku) i przeprowadzę pierwszą próbę Bardzo bym chciała, bo ja wykorzystuję najwyżej 1/3 terenu...
A właśnie, na czym polega chimeryczność S.d.M? Miałam na nią ochotę ale jakoś ciągle spada w dół listy...Czyżby przeczucia mnie nie myliły ?
A właśnie, na czym polega chimeryczność S.d.M? Miałam na nią ochotę ale jakoś ciągle spada w dół listy...Czyżby przeczucia mnie nie myliły ?
Re: Róże Oliwki - cz. III
Też bym chciała coś więcej wiedzieć o tej chimeryczności bo ja ją już kupiłam i zaczynam się obawiać na zapas
Pozdrawiam gniewuska
"Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - Jonasz Kofta
"Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - Jonasz Kofta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Róże Oliwki - cz. III
No, deszczu to z całą pewnością nie lubi, choć u mnie była tak uprzejma, że z kwitnieniem wbiła się w parę słonecznych dni
Madame Isaac Pererie prezentuje się pysznie. Pięknie jej wtóruje ... ?cis jakiś za nią ?
Cartier urodą zniewala, wystraszyły mnie pogłoski o podatności na choroby... Ale, chyba spróbuję
Madame Isaac Pererie prezentuje się pysznie. Pięknie jej wtóruje ... ?cis jakiś za nią ?
Cartier urodą zniewala, wystraszyły mnie pogłoski o podatności na choroby... Ale, chyba spróbuję
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Oliwki - cz. III
Cartierem jestem zachwycona od początku.Jego kwiaty są takie...miękkie.U mnie nie choruje i nie chorowała.Oliwko a Madame jest -dostojna,obfita,mocarna.Uf...jak pięknie
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Oliwki - cz. III
To najpierw o chimeryczność
To kapryśna odmiana, jak wspomniano, nie znosi deszczów. Ma niską mrozoodporność, pomimo sporego kopczyka mocno przemarzła zeszłej zimy, słabo potem odbiła i prawie wcale nie kwitła.
Czyli jak dotąd rośnie wstecz Zdjęcia są z 2009.
Nie chcę jej skreślać, ale tak mi się wydaje, że uprawa się powiedzie w cieplejszych rejonach
Beato, trochę na to zejdzie Co do stratyfikacji, to ostatecznie można próbować chyba kilku długości
Palustris jest w sumie fajna sama w sobie.
Izo, tak tam jest cis, a nawet cały szpaler cisowy.
Cartier u mnie nie choruje, w sumie to pierwsze słyszę dla mnie to mocna, zdrowa, taka wręcz żelazna odmiana.
Olu, Madame to Madame. Nazwa w końcu zobowiązuje
To kapryśna odmiana, jak wspomniano, nie znosi deszczów. Ma niską mrozoodporność, pomimo sporego kopczyka mocno przemarzła zeszłej zimy, słabo potem odbiła i prawie wcale nie kwitła.
Czyli jak dotąd rośnie wstecz Zdjęcia są z 2009.
Nie chcę jej skreślać, ale tak mi się wydaje, że uprawa się powiedzie w cieplejszych rejonach
Beato, trochę na to zejdzie Co do stratyfikacji, to ostatecznie można próbować chyba kilku długości
Palustris jest w sumie fajna sama w sobie.
Izo, tak tam jest cis, a nawet cały szpaler cisowy.
Cartier u mnie nie choruje, w sumie to pierwsze słyszę dla mnie to mocna, zdrowa, taka wręcz żelazna odmiana.
Olu, Madame to Madame. Nazwa w końcu zobowiązuje
Re: Róże Oliwki - cz. III
Piękna ta Lucia i widać zdrowo rośne w półcieniu, a jak z mrozoodpornością
Z tą chimeryczną i słabo odporną na mróz Souvenir de Malmaison jestem przerażona, też jestem ze Śląska i boję się co z nią będzie. A pisali w R. że taka odporna.
Z tą chimeryczną i słabo odporną na mróz Souvenir de Malmaison jestem przerażona, też jestem ze Śląska i boję się co z nią będzie. A pisali w R. że taka odporna.
Pozdrawiam gniewuska
"Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - Jonasz Kofta
"Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - Jonasz Kofta
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Oliwki - cz. III
Z mrozoodpornością różnie
Przy minus dwudziestu kilku przemarza, dlatego w 2010 nie była taka okazała.
Souvenira można posadzić w zacisznym miejscu, wtedy powinno być lepiej.
Ja niestety takich nie mam.
Przy minus dwudziestu kilku przemarza, dlatego w 2010 nie była taka okazała.
Souvenira można posadzić w zacisznym miejscu, wtedy powinno być lepiej.
Ja niestety takich nie mam.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Róże Oliwki - cz. III
Oliwko jak Lucia znosi słońce bo właśnie zaplanowałam dla niej b.słoneczne stanowisko.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże Oliwki - cz. III
Souvenir jest tak piękna, że nawet będę co roku okrywać, zabezpieczać, chuchać i dmuchać
A Lucia u ciebie chyba juz dlugo rośnie,prawda? ładny, okazały krzew! U mnie trochę rozkłada pędy na boki ale nie wymaga zbyt wielu zabiegów, co roku większa!
A Lucia u ciebie chyba juz dlugo rośnie,prawda? ładny, okazały krzew! U mnie trochę rozkłada pędy na boki ale nie wymaga zbyt wielu zabiegów, co roku większa!