Szkodniki (robaki) i choroby na liściach i w podlożu - temat ogólny Cz.1
Re: białe robaczki -pomocy
Szukaj owadobójczego o szerokim spektrum działania i żeby na roślinę działał powierzchniowo, wgłębnie i systemicznie.
Brrrrrrr, mam to samo
Brrrrrrr, mam to samo
Re: białe robaczki -pomocy
To jutro idę na poszukiwania trucizny (oby nie na kwiatka).Jestem początkująca i nie zawsze eksperymenty mi wychodzą.
Re: białe robaczki -pomocy
jeśli to paskudztwo skacze... to chyba wiem co to. Znaczy nie mam pojecia jak sie nazywa ale wiem co trzeba zrobic.
Popiol z papierosow ! Moj S dymi wiec ma prykaz zbierac i podsypywac w doniczki.
Tak wytepilam to cholerstwo u siebie.
Jak jest w podstawce to musi byc tego w donicy sporo bo z regoly skacza one sobie po ziemi.
Popiol z papierosow ! Moj S dymi wiec ma prykaz zbierac i podsypywac w doniczki.
Tak wytepilam to cholerstwo u siebie.
Jak jest w podstawce to musi byc tego w donicy sporo bo z regoly skacza one sobie po ziemi.
Re: białe robaczki -pomocy
To są skoczogonki lub ziemiórki i są one nieszkodliwe dla roślin. Występują tylko w bardzo wilgotnym podłożu.
Re: białe robaczki -pomocy
No właśnie te robaczki na pewno nie były skaczące.Cięzko mi opisać ich wygląd.Może jak 3mm stonoga tylko że białe,cieniutkie.Pływały po wodzie jak szalone.Przeglądałam książkę o szkodnikach i najbardziej mi pasuje do Symphilids ale nie wiem jaka jest polska nazwa.Podobno jak mam je w doniczce to przy podlewaniu wypłyną na wierzch.Jeszcze nie podlewałam bo nie czas.Nic więcej mądrego nie napisali.Póki co kwiatki mają się dobrze.Dam znać po podlaniu czy coś mi wylazło:).
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: białe robaczki -pomocy
Skoczogonki rzeczywiście są nieszkodliwe i nic z nimi robić nie trzeba. Ale z nieszkodliwością ziemiórek to ja się już nie zgodzę. Owszem, gdy jest ich mało ? żywią się rozkładającą materią organiczną, której w glebie nie brak. Ale gdy jest ich więcej ? z braku innego pokarmu, zaczynają się żywić korzeniami roślin. Zeżarły mi już jednego grubosza, a także cebulki krokusów i tulipanów, które próbowałem pędzić na przełomie lat 2009/2010, więc wiem, co mówię. Cała ziemia dosłownie aż się poruszała od tego skaczącego tałatajstwa. A jak się dmuchnęło, to w powietrze wzbijał się wielki, obleśny, czarny kłąb setek małych muszek. Teraz regularnie, jak tylko ilość ziemiórek mi się zwiększa, podlewam rośliny roztworem Nomoltu ? i tak utrzymuję je w ryzach.Evika pisze:To są skoczogonki lub ziemiórki i są one nieszkodliwe dla roślin. Występują tylko w bardzo wilgotnym podłożu.
Pozdrawiam!
LOKI
Re: białe robaczki -pomocy
No to podlałam dziś kwiatki.W kalateii i syngonium nic nie zauważyłam ale skrzydłokwiat napewo ma te robale.Po podlaniu wylazły chwilowo na wierzch.Włożyłam pałeczki na robaki.Nie wiem czy dobrze zrobiłam-zobaczymy.
Ratunek dla chorego doniczkowca
Czy można pomieszać Topsin z Mospilanem i w tym namoczyć chorego doniczkowca ?
Dostałam do uratowania doniczkowca zagrzybionego i zarobaczonego. Czy mogę do 2 l wody dodać jednocześnie Topsin M 500 SC - 2ml i Mospilan 20 SP - 2ml proszku, wymieszać to to i zanurzyć roślinę? I czy ew po posadzeniu do nowej ziemi podlać jeszcze tym roztworem?
Pomóżcie, sprawa dosyć pilna, innej chemii nie mam.
Dostałam do uratowania doniczkowca zagrzybionego i zarobaczonego. Czy mogę do 2 l wody dodać jednocześnie Topsin M 500 SC - 2ml i Mospilan 20 SP - 2ml proszku, wymieszać to to i zanurzyć roślinę? I czy ew po posadzeniu do nowej ziemi podlać jeszcze tym roztworem?
Pomóżcie, sprawa dosyć pilna, innej chemii nie mam.
Re: Czy można pomieszać Topsin z Mospilanem i w tym namoczyć
Możesz.
Nie wybuchnie
Zamocz na jakieś 15 min, niech się napije...
Nie wybuchnie
Zamocz na jakieś 15 min, niech się napije...
Re: Czy można pomieszać Topsin z Mospilanem i w tym namoczyć
Dziękuję
podlać później tym roztworem?
podlać później tym roztworem?
Re: Czy można pomieszać Topsin z Mospilanem i w tym namoczyć
Jeszcze jedno trudne pytanie
Czy mogę ten roztwór przetrzymać tydzień/dwa? Pewnie będę musiała jeszcze raz podlać i opryskać a trochę mi tego zostało. Czy wywalić i potem zrobić nowy?
Czy mogę ten roztwór przetrzymać tydzień/dwa? Pewnie będę musiała jeszcze raz podlać i opryskać a trochę mi tego zostało. Czy wywalić i potem zrobić nowy?