Ficus microcarpa (retusa), moclame - gubi liście, choroby, szkodniki
Re: Bonsai opadające liście
tak tylko że ja od niedawna zajmuje się roślinami a jak pytałam w kwiaciarni to pani stwierdziła że jeszcze jest czas na przesadzanie i że nazwa jest taka jak napisali
Zapraszam
Re: Bonsai opadające liście
Co do nazwy to widocznie pani w kwiaciarni się nie zna na roślinach
Natomiast co do przesadzania, to widać że korzenie wypełniają prawie całą średnicę doniczki i jest im bardzo ciasno. Ale nie napisałaś gdzie fikus stoi...nie ma przypadkiem za mało światła?

...
Re: Bonsai opadające liście
stoi na półce gdie nie ma bezpośredniego słońca ale jest bardzo rozproszone
Zapraszam
Re: Bonsai opadające liście
Postaw na parapecie bo tak jak pisałem wcześniej jedną z przyczyn może być niedobór światła. Zwłaszcza o tej porze roku,kiedy dni są krótkie i najczęściej pochmurne.
...
Re: Bonsai opadające liście
ale podobno tej rośliny nie powinno się przestawiać jest to prawda??
Zapraszam
Re: Bonsai opadające liście
Generalnie rośliny nie lubią zbyt częstego przestawiania,ale jak masz trzymac na półce gdzie jest za mało światła i roślina powoli się wykańcza,to chyba lepiej przestawić? Moje fikusy stoją cały rok na parapecie (północny-zachód) i mają sie dobrze - byle w lecie nie stał na południowym parapecie,a będzie ok i nie będziesz musiała przestawiać.izka pisze:ale podobno tej rośliny nie powinno się przestawiać jest to prawda??
...
- Motylica100
- 200p
- Posty: 232
- Od: 14 mar 2010, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bonsai opadające liście
Też mam tego fikusa -z tego samego źródła
Niedługo po kupnie go przesadziłam, w środku miał małą foliową doniczkę, korzenie były bardzo ściśnięte - prawie ziemi nie było. Przesadziłam w mieszankę ziemi doniczkowej z piaskiem.
W lato troche opadło mu liści, to od przesuszenia i za wysokiej temperatury (której wg mnie ten fikus nie lubi) przez to dopadły go też przędziorki - oprysk actellic. Stoi na parapecie.
Może Twojego na wiosnę spróbujesz przyciąć i trochę odmłodzić.
Powodzenia


Niedługo po kupnie go przesadziłam, w środku miał małą foliową doniczkę, korzenie były bardzo ściśnięte - prawie ziemi nie było. Przesadziłam w mieszankę ziemi doniczkowej z piaskiem.
W lato troche opadło mu liści, to od przesuszenia i za wysokiej temperatury (której wg mnie ten fikus nie lubi) przez to dopadły go też przędziorki - oprysk actellic. Stoi na parapecie.
Może Twojego na wiosnę spróbujesz przyciąć i trochę odmłodzić.
Powodzenia


Re: Bonsai opadające liście
Liście ma podobne do mojego drzewka ficus retusa.
Ja mam drzewko prawie dwa lata. O bonsai się sporo naczytałem właśnie ze strachu przed takim problemem jaki Ty teraz masz . Drzewko potrafi zgubić wszystkie liście kiedy nie otrzyma odpowiednich warunków. To co najważniejsze to podlewanie i słońce. Ja używam jeszcze odżywki w granulkach.
Oczywiście nie potrafię powiedzieć jakie u ciebie są przyczyny opadania liści ale stawiam na podlewanie. Jest dokładnie opisane w internecie [teraz źródła nie mam] jak ficusa podlewa się w okresie letnim i jak w zimowym. Moje drzewko jest mocne ale jakoś nie specjalnie zwiększa swoją objętość. W tym roku przestałem o nie kompletnie dbać ale zachowuję rygor codziennego podlewania (przy okazji innych kwiatów). Przypomniało mi się dać odżywkę po ładnych paru miesiącach. Drzewko się jeszcze nie
"przekręciło":-).
Pozdrawiam gorąco też lubię bonsai
Ja mam drzewko prawie dwa lata. O bonsai się sporo naczytałem właśnie ze strachu przed takim problemem jaki Ty teraz masz . Drzewko potrafi zgubić wszystkie liście kiedy nie otrzyma odpowiednich warunków. To co najważniejsze to podlewanie i słońce. Ja używam jeszcze odżywki w granulkach.
Oczywiście nie potrafię powiedzieć jakie u ciebie są przyczyny opadania liści ale stawiam na podlewanie. Jest dokładnie opisane w internecie [teraz źródła nie mam] jak ficusa podlewa się w okresie letnim i jak w zimowym. Moje drzewko jest mocne ale jakoś nie specjalnie zwiększa swoją objętość. W tym roku przestałem o nie kompletnie dbać ale zachowuję rygor codziennego podlewania (przy okazji innych kwiatów). Przypomniało mi się dać odżywkę po ładnych paru miesiącach. Drzewko się jeszcze nie
"przekręciło":-).
Pozdrawiam gorąco też lubię bonsai
Re: Bonsai opadające liście
Aloes2010 - jak o tej porze roku podlewasz codziennie drzewko to podejrzewam że niedługo się "przekręci".
No i zaczynanie nawożenia jesienią nie jest najlepszym pomysłem.
No i zaczynanie nawożenia jesienią nie jest najlepszym pomysłem.
...
Re: Bonsai opadające liście
Hej od razu sprostowanie, żeby nie było... fikusa z końcem września ściągnąłem z balkonu, gdzie leżał całe lato. W sumie to już drugi rok kiedy całe lato bonsai spędza na balkonie. Teraz siedzi na parapecie i już nie podlewam. No ale z tym nawozem to ostatnio dostał nową dawkę ..... fakt. Co do spryskiwania wodą, bo podobno lubią to od lipca zaprzestałem i też nic się nie stało. Dorzucam fotkę.
Pozdrawiam

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 5 sty 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikus retusa - opadają liście
Witam, też mam podobny problem.
Drzewko zakupiliśmy w październiku, i przez cały miesiac stało ładnie, na parapecie, podlewane raz w tyg przegotowaną wodą (gdzieś w necie wyczytałam że tak trzeba).
Koło połowy listopada zaczęło zrzucać liście. Nowe pędy puszcza, ale stare liscie brązowiały i zaczęły opadać, zresztą sporo zielonych też. Zauważyliśmy, że okno jest nie do końca szczelne, i momentami czuć zimne powietrze, więc kilka dni temu przenieśliśmy je na półkę naprzeciwko okna, więc światło ma, podlewane było na razie raz od czasu przeniesienia, i czekamy na efekty.
Co jeszcze możemy zrobić?
Drzewko zakupiliśmy w październiku, i przez cały miesiac stało ładnie, na parapecie, podlewane raz w tyg przegotowaną wodą (gdzieś w necie wyczytałam że tak trzeba).
Koło połowy listopada zaczęło zrzucać liście. Nowe pędy puszcza, ale stare liscie brązowiały i zaczęły opadać, zresztą sporo zielonych też. Zauważyliśmy, że okno jest nie do końca szczelne, i momentami czuć zimne powietrze, więc kilka dni temu przenieśliśmy je na półkę naprzeciwko okna, więc światło ma, podlewane było na razie raz od czasu przeniesienia, i czekamy na efekty.
Co jeszcze możemy zrobić?
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Fikus retusa - opadają liście
Pamiętajcie że bonsai z racji tego, że stoi w małej doniczce, potrzebuje więcej wody niż gdyby rosło w doniczce "tradycyjnej"....błędy w podlewaniu są najczęstszym błędem w pielęgnacji bonsai.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 5 sty 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikus retusa - opadają liście
Mój fikus jest w zwykłej, tradycyjnej doniczce.
Więc co ile powinnam go podlewać?
Więc co ile powinnam go podlewać?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Fikus retusa - opadają liście
Nie ma "automatycznej" recepty. Drzewko z racji małej doniczki musi się solidnie napić, ale przed kolejnym podlaniem ziemia powinna całkowicie wyschnąć. Teraz może to być 4-5 dni ale wiosną i latem to może być 2-3. Zresztą latem może wymagać codziennego podlewania.
Wilgotność (lub suchość) można sprawdzać patyczkiem a najlepiej palcem. Także "na oko" jak ktoś ma wyczucie.
Dobre jest naprzemiennie: raz namaczać od dołu (poprzez zanurzenie do górnej krawędzi doniczki w większym pojemniku) a przy następnym spryskać spryskiwaczem od góry. Można przy okazji spryskać wtedy i liście.
Wilgotność (lub suchość) można sprawdzać patyczkiem a najlepiej palcem. Także "na oko" jak ktoś ma wyczucie.
Dobre jest naprzemiennie: raz namaczać od dołu (poprzez zanurzenie do górnej krawędzi doniczki w większym pojemniku) a przy następnym spryskać spryskiwaczem od góry. Można przy okazji spryskać wtedy i liście.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,