gloriadei - różanka 2010
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewo - jak radzi sobie Bobbie James? U mnie przez całą zimę miał zielone liście i na dodatek zaczynają powoli ruszać u niego pąki. Może w tym roku uda się coś ciekawego upolować w tej szkółce - mieli jeszcze Maiden's Blush.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Oliwko,
czyli znasz ten ból lista nieskończona, a przecież trzeba będzie i tak zmniejszyc ją do rozsądnych rozmiarów
Mimo "braku miejsca" na pewno uda ci się wcisnąc choć jedną lalę ;)
Beatko
już wszystko jasne, dziękuję
Aniu
wbrew pozorom donice tzn róże w nich łatwiej utrzymać latem w dobrym stanie,
przenoszę w największe upały do półcienia i podlanie raz na dwa, trzy dni wystarcza
Ostatecznie są w lepszej kondycji niż te gruntowe na patelni
Gosiu
gdyby mieli Maiden's Blush to jesienią chętnie wzięłabym
Bobby idealnie przezimował (zadołowany w donicy), już ma jasne pączki gotowe do startu ,
liście zrzucił jesienią, ale widać, że to odporna róża! Będzie piął się na drzewie, w perspektywie mam taki widok ;) :
z linku http://foto.mein-schoener-garten.de/,fo ... ,orig.html
A teraz wygląda tak , więc troszkę sobie poczekam :P
Liście natomiast ma wiele innych np: Eden, Elmshorn, Moonlight, Lucia, Iceberg itd. i wszystkie angielki.
Muszę przyznać, że angielki świetnie wszystkie zimują, pędy zieloniutkie u młodych i starych krzewów.
Graham ma już ponad 3,5m - istne krzaczysko! Constans Spry depcze mu po pietach, 3m!
W.Shakespeare zieloniutki
Kilka róż podmarzło nad śniegiem (np.Clair R.)
i po raz trzeci Westerland, widać wyraźnie ciemny kolor pędów w górnej części, przy ziemi zielone, będzie silne cięcie
Nagły atak zimy jesienią musiał zniszczyć jeszcze aktywne pędy.
Trudno, bedzie gęściejszy
Zima jeszcze się nie skończyła, teraz czym się da, okrywajcie nasadę wrażliwszych róż aby ochronic przed kolejnymi mrozami- będą na pewno! Pnące, które da sie przygiąć (np. Gloire de Dijon), najlepiej zdjąć z podpory i położyc na ziemi, przykryć ziemią, liśćmi lub suchymi łętami. W zasadzie najbliższy miesiąc zadecyduje o przetrwaniu naszych krzewów.
czyli znasz ten ból lista nieskończona, a przecież trzeba będzie i tak zmniejszyc ją do rozsądnych rozmiarów
Mimo "braku miejsca" na pewno uda ci się wcisnąc choć jedną lalę ;)
Beatko
już wszystko jasne, dziękuję
Aniu
wbrew pozorom donice tzn róże w nich łatwiej utrzymać latem w dobrym stanie,
przenoszę w największe upały do półcienia i podlanie raz na dwa, trzy dni wystarcza
Ostatecznie są w lepszej kondycji niż te gruntowe na patelni
Gosiu
gdyby mieli Maiden's Blush to jesienią chętnie wzięłabym
Bobby idealnie przezimował (zadołowany w donicy), już ma jasne pączki gotowe do startu ,
liście zrzucił jesienią, ale widać, że to odporna róża! Będzie piął się na drzewie, w perspektywie mam taki widok ;) :
z linku http://foto.mein-schoener-garten.de/,fo ... ,orig.html
A teraz wygląda tak , więc troszkę sobie poczekam :P
Liście natomiast ma wiele innych np: Eden, Elmshorn, Moonlight, Lucia, Iceberg itd. i wszystkie angielki.
Muszę przyznać, że angielki świetnie wszystkie zimują, pędy zieloniutkie u młodych i starych krzewów.
Graham ma już ponad 3,5m - istne krzaczysko! Constans Spry depcze mu po pietach, 3m!
W.Shakespeare zieloniutki
Kilka róż podmarzło nad śniegiem (np.Clair R.)
i po raz trzeci Westerland, widać wyraźnie ciemny kolor pędów w górnej części, przy ziemi zielone, będzie silne cięcie
Nagły atak zimy jesienią musiał zniszczyć jeszcze aktywne pędy.
Trudno, bedzie gęściejszy
Zima jeszcze się nie skończyła, teraz czym się da, okrywajcie nasadę wrażliwszych róż aby ochronic przed kolejnymi mrozami- będą na pewno! Pnące, które da sie przygiąć (np. Gloire de Dijon), najlepiej zdjąć z podpory i położyc na ziemi, przykryć ziemią, liśćmi lub suchymi łętami. W zasadzie najbliższy miesiąc zadecyduje o przetrwaniu naszych krzewów.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: gloriadei - różanka 2010
No... ten widok (zdj. nr 1) robi wrażenie...
U mnie też trochę podmarzły niektóre, parę centymetrów, dalej już zielone. Niektóre niestety powypuszczały już listki. A spora część cały czas grubo pod śniegiem! Oby tylko mrozy nie przyszły w tym tygodniu, słyszałam, że od 25 stycznia. W weekend wybiorę się do domu i pookrywam...
U mnie też trochę podmarzły niektóre, parę centymetrów, dalej już zielone. Niektóre niestety powypuszczały już listki. A spora część cały czas grubo pod śniegiem! Oby tylko mrozy nie przyszły w tym tygodniu, słyszałam, że od 25 stycznia. W weekend wybiorę się do domu i pookrywam...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewciu - mrozy mają przyjść ale z tego co powiedzieli nie mają być duże, co do przygięcia Gloire de Dijon - jak swoją przygięłaś to gratuluje - moja wypuściła ponad 200 cm pęd - dość gruby i prędzej by się złamał niż przygiął. Co do Bobbiego - ładnie wygląda to drzewo, ciekawa jestem jak sobie da radę w naszych warunkach bo u naszych sąsiadów czytałam nawet o 14 metrowych pędach.
Re: gloriadei - różanka 2010
Moja Westerland też tak wygląda bo kwitła do samych śniegów
A Bobbie James jest śliczny, ciekawe kiedy będzie taki u Ciebie
A Bobbie James jest śliczny, ciekawe kiedy będzie taki u Ciebie
Pozdrawiam gniewuska
"Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - Jonasz Kofta
"Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu tylko drzewa, tylko liście" - Jonasz Kofta
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewo, dałam zdjecia mojej Marcheland, bo ją też mam.
To całkiem coś innego niż róża funkcjonująca jako Dornroschen. To znaczy u mnie.
Może Ty faktycznie masz Marcheland?
To całkiem coś innego niż róża funkcjonująca jako Dornroschen. To znaczy u mnie.
Może Ty faktycznie masz Marcheland?
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuś Maiden's Blusz jest w wiosennej ofercie Rosarium.Była też w jesiennej 2010.
Re: gloriadei - różanka 2010
Widzę że nie tylko u mnie coś podmroziło ale w porównaniu do ubiegłorocznej zimy to i tak jest super,
U mnie oberwało się jeszcze Honorine de Brabant ,ta z kole chciała rosnąć i rosnąć i nic nie zdrewniała.
U mnie oberwało się jeszcze Honorine de Brabant ,ta z kole chciała rosnąć i rosnąć i nic nie zdrewniała.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuś , u naszych zachodnich sąsiadów takie Bobiki to normalka, spotykałam je w wielu ogrodach cudnie wijące się na pergolach. Ciekawe, jak będzie się zachowywać ta róża u nas ?
Może będziesz miała bliżej do Rosarium po przeprowadzce ?
Może będziesz miała bliżej do Rosarium po przeprowadzce ?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Dużych mrozów ma nie być.
Bardzo na to liczę...
Bardzo na to liczę...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: gloriadei - różanka 2010
EWUNIU u mnie również będe musiała moją Magentę krótko ściąć ,gdyż jest dopiero zielona pod kopczykiem a reszta czarna .na razie się nie zamartwiam tym natomiast reszta róż w dobrym stanie . Najlepiej wygląda Pilgrim jak gdyby wcale nie przeżył zimy zieloniutkie pędy aż mnie zadziwił . Wszystkie wsadzone pędy Veilchenki również w bardzo dobrym stanie . w ogóle ich nie okrywałam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Camelio, Gosiu, Gniewusko, Oliwko, Alu, Sev, Krysiu, Aniu, Jadziu,
zimy mamy, jakie mamy i tego nie zmienimy,
więc trzeba sie pogodzić z podmarzaniem wrażliwszych róż. ;)
Ma jeszcze troszkę przymrozić, ale nie tak mocno. Róże przykryłam na wszelki wypadek.
Nie powinno byc tak źle, jak rok temu
Na Bobbiego muszę poczekac kilka lat aż urośnie.
Doczekałam się Edena ...to już wszystko jest możliwe
Tak właśnie wyszukuję odpornych odmian....
U nas dostępnych jest najwięcej róż niemieckich hodowców, które u nas różnie się sprawdzają.
Może by tak zasypać pytaniami p. Choduna np. o odporne róże Geschwinda i trochę więcej historycznch ?
Może sprowadzi i zacznie rozmnażać... ?
Kujmy żelazo... niech sie u nas trochę ruszy w tej dziedzinie, bo już ręce opadają
Nie sposób wszystkiego sprowadzać z zagranicy !
Alu, tak, właśnie zajrzałam do Rosarium, jest Maiden B.
Gosia pisała o takiej szkółce, gdzie było jeszcze kilka rzadkich odmian, może wzięłabym więcej jak się da ...
Do jesieni mam czas, cały czas planuję, wybieram co najlepsze, aż głowa pęka zobaczymy na czym stanie.
Miłego wieczoru
zimy mamy, jakie mamy i tego nie zmienimy,
więc trzeba sie pogodzić z podmarzaniem wrażliwszych róż. ;)
Ma jeszcze troszkę przymrozić, ale nie tak mocno. Róże przykryłam na wszelki wypadek.
Nie powinno byc tak źle, jak rok temu
Na Bobbiego muszę poczekac kilka lat aż urośnie.
Doczekałam się Edena ...to już wszystko jest możliwe
Tak właśnie wyszukuję odpornych odmian....
U nas dostępnych jest najwięcej róż niemieckich hodowców, które u nas różnie się sprawdzają.
Może by tak zasypać pytaniami p. Choduna np. o odporne róże Geschwinda i trochę więcej historycznch ?
Może sprowadzi i zacznie rozmnażać... ?
Kujmy żelazo... niech sie u nas trochę ruszy w tej dziedzinie, bo już ręce opadają
Nie sposób wszystkiego sprowadzać z zagranicy !
Alu, tak, właśnie zajrzałam do Rosarium, jest Maiden B.
Gosia pisała o takiej szkółce, gdzie było jeszcze kilka rzadkich odmian, może wzięłabym więcej jak się da ...
Do jesieni mam czas, cały czas planuję, wybieram co najlepsze, aż głowa pęka zobaczymy na czym stanie.
Miłego wieczoru
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
A moja Rosarium U. ma pąki...
W piwnicy
W piwnicy