ogród Agaty (sure)
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko zapytałaś w moim wątku, co robić w "takie styczniowe upały" z osłonami zimowymi roślin, konkretnie róży na pniu. Szczerze, to nie wiem co odpowiedzieć, zauważyłem że sporo osób na forum, obecnie o tym problemie wspomniało, też nie wiedząc co robić. Ja nie posiadam takiej róży, chociaż nie raz mnie już kusiło, bo to bardzo efektowne rośliny. A jedyną roślinę którą przed zimą zabezpieczyłem, to Pieris japoński, zabezpieczyłem go białą włókniną, więc się nie martwię że się przegrzeje. Proponuję Ci zajrzeć do forumowych wątków różanych, myślę że tam osoby najlepiej znające temat róż, na pewno doradzą właściwie
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko, ta irga karłowa dość wolno rośnie, ale jest bardzo ładna, piękna jest też z płożących irga pozioma Variegatus - szybciej się rozrasta na boki, mam kilka odmian irgii i bardzo je lubię.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Tomku, dzięki. Ja rzeczywiście gdzieś pytałam o osłony, ale to nie mogło być na temat róży, bo róż wcale nie posiadam, ani jednej. Ale zaglądam do AniDS, która jest miłośniczką róż, może to się jakoś skojarzyło? Albo ktoś inny pytał. A rzeczywiście zastanawiam się nad osłonami, mam w włókninie głogownik, młodą magnolie i iteę, a na pniu grujecznik Pendula i nie wiem - zdejmować, czy zostawiać? Podobno jeszcze w styczniu ma być nowy śnieg (a u mnie jest nadal stary, w nocy przymrozki)
Ewo, też bardzo lubię irgi, na razie posadziłam szwedzką, Dammera Major, karłową, ale na tym nie koniec, na pewno. Jakoś mi się podobają rośliny z małymi listkami i ozdobnymi owockami. Na Twoich zdjęciach gdzieś mi te irgi umknęły... ..były?
Ewo, też bardzo lubię irgi, na razie posadziłam szwedzką, Dammera Major, karłową, ale na tym nie koniec, na pewno. Jakoś mi się podobają rośliny z małymi listkami i ozdobnymi owockami. Na Twoich zdjęciach gdzieś mi te irgi umknęły... ..były?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: ogród Agaty (sure)
Przepraszam Agatko rzeczywiście pomyliłem się, to Gosia zapytała. To zmęczenie. Niezręcznie się czuję przez tą pomyłkę, wybacz
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
A dlaczego niezręcznie? Mnie jest bardzo miło, że zajrzałeś i chciałeś pomóc!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
Według mnie wygląda na Podophyllum (stopowiec).Sure pisze:i inne bylinki kwitnące na biało,ta z ładnie powycinanymi, woskowanymi liśćmi - przypomina żurawkę:
Bardzo ciekawe rośliny jak na sam początek wątku. Ciekawe, jakie będziesz pokazywać pod koniec pierwszej części (życzę wytrwania na naszym forum co najmniej do tego momentu).
Pozdrawiam,
Tomek
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Moim zdaniem też stopowiec
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Ha, sama jestem zaciekawiona, co z niej wyrośnie. Podobno ma kwitnąć na biało, zobaczymy, może wtedy łatwiej będzie rozpoznać. Na zdjęciach w necie rzeczywiście stopowiec wygląda podobnie, ale mało ich jest. Do tego świecznicowo - parztydłowego zakątka mają jeszcze dość paprocie i trawy, już nie mogę się doczekać, jak to urośnie!
Tomku, witaj i dzięki za miłe słowa. Sama nie wiem, jak długo wytrwam, jeśli wiosna szybko nadejdzie to pewnie będę miała więcej motywacji, żeby pisać o ogrodzie!
Tomku, witaj i dzięki za miłe słowa. Sama nie wiem, jak długo wytrwam, jeśli wiosna szybko nadejdzie to pewnie będę miała więcej motywacji, żeby pisać o ogrodzie!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Od paru dni wszystko tonie we mgle, ale tej odwilży tak za bardzo nie widać, w ogrodzie nadal spora pokrywa śnieżna, nic się nie wyłania. Przeglądałam sobie ostatnio moje zdjęcia ogrodowe, niestety, tych ładniejszych za dużo tam nie ma. Ale co nieco wyszukałam jeszcze. Jak pisałam wcześniej, moim marzeniem jest wrzosowisko, niestety, sporo wrzosów sadzonych latem nie przetrwało. Tutaj fragment przy wejściu do domu, sosna szczepiona na pniu to sosna czarna Brepo, w prawym górnym rogu świerk czarny Nana. Sadzonki wrzosów tu jeszcze są malutkie, o ile pamiętam, chyba Hamilton.
za domem mam parę większych kamieni, były tam od zawsze, tutaj jakaś próba zagospodarowania jednego z nich. nie będę robić typowego skalniaka, ale jakoś pasowały mi tam rojniki i rozchodniki:
po lewej stronie jest miejsce na irgi, zaraz za nim jest tych kilka starych drzew... zastanawiam się, czy dodac coś jeszcze do tych rozchodników? Z boku są jeszcze dwie inne odmiany, może rozrosną się i będzie ok?
wiąz holenderski Wredei w otoczeniu kulek sosny Globosa Viridis:
owies wieczniezielony (po drugiej stronie wejścia)
koreanka (?)
tawułka Arendsa (biała oczywiście, bo to z tyłu ;) ), za nią ostokrzewy Blue Princess
magnolia lennei alba (ciekawe, czy przetrwa, jakoś nie bardzo jej szło latem)
i wrzosowisko cd:
za domem mam parę większych kamieni, były tam od zawsze, tutaj jakaś próba zagospodarowania jednego z nich. nie będę robić typowego skalniaka, ale jakoś pasowały mi tam rojniki i rozchodniki:
po lewej stronie jest miejsce na irgi, zaraz za nim jest tych kilka starych drzew... zastanawiam się, czy dodac coś jeszcze do tych rozchodników? Z boku są jeszcze dwie inne odmiany, może rozrosną się i będzie ok?
wiąz holenderski Wredei w otoczeniu kulek sosny Globosa Viridis:
owies wieczniezielony (po drugiej stronie wejścia)
koreanka (?)
tawułka Arendsa (biała oczywiście, bo to z tyłu ;) ), za nią ostokrzewy Blue Princess
magnolia lennei alba (ciekawe, czy przetrwa, jakoś nie bardzo jej szło latem)
i wrzosowisko cd:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
Pięknie się prezentuje Twoje wrzosowisko! Golobosa Viridis też niczego sobie, szczególnie w otoczeniu wiązu. Zapowiada się urozmaicony i przemyślany ogród
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Dzięki, Anetko. Ciekawa jestem, co z niego zostanie, jak te śniegi stopnieją...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agatko z Pewnością (Sure hihihi)
Dobry nick, bo widać, że ogród prowadzisz pewną ręką Bardzo podoba mi się to, że masz plan i powolutku go realizujesz. Patrzę na to z rozrzewnieniem, bo sama nie tak dawno byłam w podobnej sytuacji - tyle, że areał kilkukrotnie mniejszy...
Pooglądałam z przyjemnością zdjęcia i aż mnie korci, żeby zagaić o wierzbie 'hakuro'. Myślę, że koniecznie trzeba będzie ją przyciąć wczesną wiosną - jeśli tego nie zrobiłaś minionego lata... Nie przycinana szybko robi się brzydka i miotlasta. Co więcej - w sezonie trzeba ja przyciąć kilka razy - wówczas jest ładna całe lato, a i kształtu szybko nabiera
Pozdrawiam serdecznie - Ula
Dobry nick, bo widać, że ogród prowadzisz pewną ręką Bardzo podoba mi się to, że masz plan i powolutku go realizujesz. Patrzę na to z rozrzewnieniem, bo sama nie tak dawno byłam w podobnej sytuacji - tyle, że areał kilkukrotnie mniejszy...
Pooglądałam z przyjemnością zdjęcia i aż mnie korci, żeby zagaić o wierzbie 'hakuro'. Myślę, że koniecznie trzeba będzie ją przyciąć wczesną wiosną - jeśli tego nie zrobiłaś minionego lata... Nie przycinana szybko robi się brzydka i miotlasta. Co więcej - w sezonie trzeba ja przyciąć kilka razy - wówczas jest ładna całe lato, a i kształtu szybko nabiera
Pozdrawiam serdecznie - Ula
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Urszulko, jak milo, że zawitałaś do mnie
Mój nick, "sure" rzeczywiście wywodzi się od tego angielskiego słowa, ale bardziej z przyzwyczajenia się go trzymam, niż dlatego, ze jakoś mnie opisuje (ale milo, że tak to wygląda) ;)
Bo w przypadku mojego ogrodu plan mam też trochę po to, żeby nie zwariować!
Za dużo pięknych rzeczy w przyrodzie istnieje, a tu nie tylko roślinki wszystkie by się chciało, ale style ogrodowe coraz inne mi się podobają...
A wierzbę hakuro już 3 razy w sezonie przycinałam, nawet obawiam się, czy ostatni raz nie za późno, bo zima szybko nadeszła. Mam nadzieję, ze jej nie zaszkodzi? Ona od początku nie wyglądała zbyt dobrze, to pierwsze drzewko, które kupiłam, jakaś ostatnia, licha sadzonka z marketu, ale chyba bardzo szybko chciałam zacząć realizować swoje marzenia (potem kilka razy widziałam dużo ładniejsze i zdrowsze, no ale przecież skoro rośnie, to nie wyrzucę) ;)
Mój nick, "sure" rzeczywiście wywodzi się od tego angielskiego słowa, ale bardziej z przyzwyczajenia się go trzymam, niż dlatego, ze jakoś mnie opisuje (ale milo, że tak to wygląda) ;)
Bo w przypadku mojego ogrodu plan mam też trochę po to, żeby nie zwariować!
Za dużo pięknych rzeczy w przyrodzie istnieje, a tu nie tylko roślinki wszystkie by się chciało, ale style ogrodowe coraz inne mi się podobają...
A wierzbę hakuro już 3 razy w sezonie przycinałam, nawet obawiam się, czy ostatni raz nie za późno, bo zima szybko nadeszła. Mam nadzieję, ze jej nie zaszkodzi? Ona od początku nie wyglądała zbyt dobrze, to pierwsze drzewko, które kupiłam, jakaś ostatnia, licha sadzonka z marketu, ale chyba bardzo szybko chciałam zacząć realizować swoje marzenia (potem kilka razy widziałam dużo ładniejsze i zdrowsze, no ale przecież skoro rośnie, to nie wyrzucę) ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4