Ochrona winorośli przed deszczem i gradem

[pol2424]

Jestem początkującym wielbicielem uprawy winorośli deserowych, ponieważ w roku 2010 deszcze i grad trochę zniszczyły moją winniczkę,
mam pytanie do użytkowników forum, czy można przy zapowiadanych prognozach o obfitych opadach deszczu, burz, gradu, zabezpieczyć
winorośla okrywając je folią, którą po przejściu opadów ściągamy.
Czy ktoś z forumowiczów praktykował takie zabezpieczenie i jakie były efekty?
Proszę o przekazanie swoich spostrzeżeń i uwag dotyczących zabezpieczenia kilku rzędów winorośli.

Zdzisławek z okolic Krakowa

[maryann]

Nie było ostatnio okazji, ale w razie czego(gradu) mam przygotowaną agrowłókninę- myślę: już co będzie, na pewno mniej obłamie niż grad.

[Space99]

fajna reklama

[jokaer]

o żadnych osłonach nie ma mowy jak przychodzi wiatr,
wszystko uszarga, wydrze i rozwiąże każdy supełek.
kiedy w grudniu walczyłam niczym samotny żeglarz z płachtą osłaniającą drewno,
pomyślałam sobie co też będzie z moimi winoroślami latem ( na razie raczkującymi),
ano będzie selekcja naturalna i tyle

[x-suzana]

W winnicach zakładają siatki przeciw ptakom.Takie siatki są w pasach, o różnej wielkości oczek.Myślę, że taka siatka skutecznie zminimalizuje siłę uderzenia kul gradowych.Są w Polsce rejony gdzie coraz częściej słyszy się o częstym zagrożeniu gradem.Ja jak na razie nie miałam potrzeby tego stosować.

[jokaer]

tak, widziałam takie siatki wzdłuż, one mają sens jak najbardziej,
coś takiego jest nawet konieczne w przypadku wyjadaczy
w moim rejonie jest zatrzęsienie sójek

[x-suzana]

Prawdopodobnie gromada ptaków potrafi w 0,5 godz. obeżreć dużą winnicę, do zera.

[pol2424]

Mam pytanie do "Suzanny", która 06. września 2010 roku w swoim poście pisze "Do przykrywania już się przyzwyczaiłam",
prawdopodobnie pisze o przykrywaniu folią, prosiłbym o poinformowanie czy taka forma zabezpieczenia winorośli przyniosła oczekiwane pozytywne skutki czy była to totalna klęska.

Zdzisławek z okolic Krakowa

[x-suzana]

Przykrywam winorośle na zimę gliną
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=168
nigdy nie okrywałam folią ani nie zabezpieczałam od gradu folią bo u mnie 1 raz był grad ale niegrożny.
Zabezpieczałam od przymrozków majowych agrotkaniną w formie namiotu zawieszoną na dolnym drucie konstrukcji.
Pod takim namiotem stawiałam co 2m świeczki w aluminiowych opakowaniach jak do zapachowych światełek. One mają określony czas świecenia więc wybierałam takie na 3 godz lub trochę więcej i zapalałam w momencie jak zaczynała temperatura spadać poniżej 0*C

[pol2424]

"Suzana" dziękuję za odpowiedz i podpowiedz o okrywaniu wiosennym przed przymrozkami
Pozdrowienia - Zdzisławek