Rusalka.Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

No u moich rodziców jak ziemniaki były w piwnicy -a była bardzo cieplutka!
To już w lutym-kwietniu miały takie pędy które nawet mogły mieś na spokojnie po 30-50cm
A co lepsze potrafiły na tych kiełkach nieraz już tworzyć małe ziemniaczki.
Oczywiście nie obrywało się tych kiełków bo mama mówiła że wtedy coś się dzieje ziemniakom -nie pamiętam ale chyba gniły czy czerniały w środku.

A pytanie odnośnie jeszcze sadzonek pomidorów..
Czytałam tutaj na forum jednego forumowicza który napisał iż przed wsadzeniem już pomidorków do gruntu- osłony na tydzień przed robi (się) zabieg "hartowania" pomidorka i obniża mu temperaturę np otwierając okno..
Z jednej str myślę że to ma sens - w takich warunkach roślina nie doznaje szoku termicznego.. a z 2 str zastanawiam się czy to nie zagraża już małym krzaczkom

I pytanie takie techniczno - manualne
Kiedy zaczyna się wiązać pomidory - krzaczki
Za co się je przywiązuje -i czy należy np przy mocowaniu z góry sznureczkami co jakiś czas je odwiązywać i przewiązywać wyżej bądź niżej?
Czy trawa na ściółkowanie powinna być świeżą trawą skoszoną czy wysuszoną?
Mam swoja osłonę otwieraną a obu stron "na wylot" czy tak latem można otwierać czy lepiej unikać przeciągów?

Z czasem kiedy pogłębiam swoją wiedzę, zaczynam się bać tego co nadejdzie.
Tak jak pisał kiedyś Tadeusz uprawa nie jest tak łatwa jak się to wydaje i tak trudna..
Ale czy podoła się nowemu "macierzyństwu" :;230
Bo o te roślinki, aby dały zadowalające efekty trzeba dbać, pielęgnować i posiadać dużą wiedzę w zakresie chorób i nie tylko,,, ale np trzeba wiedzieć jak te "wilki" wyglądają aby nie oberwać tego co powinno zostać ;:224
Albo redukcja kwiatów w gronie..
Wsadzanie sadzonki w odpowiednim czasie do gruntu - i tu też zależności.

I ciągle mam dziwne uczucie że u mnie ziemia jednak nie miała nawożenia długi czas i nie była kompostem potraktowana jesienią.. (da się to jakoś poznać, bo ziemia jak dla mnie pod folia wygląda nie nie przekopaną) i zastanawiam się czy zabiegi z gnojówki z pokrzywy wystarczą na ziemię "niepielęgnowaną" :roll:
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Sama niedawno uczyłam się uprawy pomidorów i jeszcze pamiętam jaki miałam problem z "wilkami" czy prowadzeniem na 2-3 pędy :P
Pomidory jeśli ich nie upilnujesz to będą rosły strasznie gęste krzaczory.
W kącikach liści wyrastających z łodygi z czasem pojawiają się nowe pędy, tzw. wilki.
Jeśli chcesz prowadzić np. na 3 pędy to zostawiasz 2 odgałęzienie od łodygi głównej.
Pozostałe wilki wyrywasz, najpierw doginając je w kierunku łodygi a potem w odwrotnym ( łatwiej się wyrywa ).
Im mniejsze wilki usuniesz tym lepiej.

Co do hartowania to dość ważne żeby nie przeżyły szoku.
ja mam pomidory tylko w gruncie więc po kilku dniach stawiania ich przy otwartym oknie, postawiłam rozsadę w ogrodzie i nakryłam czymś w rodzaju namiotu z agrowłókniny.
Ty masz szklarnię więc lepsze warunki.
Do każdego dołka pod pomidor daję obornik, na to ziemia i dopiero pomidorek.
Pomidorki sadzi się albo głębiej albo pod kątem ( one i tak się wyprostują ).

Pomidorki musisz podwiązywać bo inaczej się położą, sama zobaczysz kiedy, ale pamiętam że na forum widziałam piękną i poglądową instrukcję bodajże Tadeusza ?
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

tadeusz48 pisze:
KasiaPuk pisze:Właśnie znalazłam wskazówkę że pod koniec stycznia można zacząć przygotowywać ziemniaki na wczesne sadzonki, wystawiając je na światło aby wypuściły pędy. :twisted:

Coś mi się tu nie podoba, ziemniaki przechowuje się tylko w ciemnych pomieszczeniach, na widok światła zielenieją wydzielając niebezpieczne toksyny, groźne w spożyciu. Przechowywane w chłodnych pomieszczeniach zimą, przenosi się wiosną , naokoło miesiąc przed sadzeniem do cieplejszego miejsca- nadal ciemnego by w wyższych temperaturach wypuściły kiełki. Najlepiej by w czasie sadzenie te "kły" nie były większe niż centymetr, wyższe łatwo odpadają podczas dotykania w sadzeniu bulw.

Tadeuszu.
Temat wzbudzania ziemniaków znalazłam na jednej z angielskich stron poradnikowych, chodzi o odmiany wczesne które można zacząć zbierać pod koniec lipca. Mogę zacytować jeżeli sobie życzysz, ale to anglojęzyczne źrodło. Jest tam napisane wyraźnie że należy ziemniaki ułożyć na tacach w pomieszczeniu z dużą ilością naturalnego światła, około sześć tygodni przed planowanym sadzeniem, co w moim regionie i tak wypada wcześniej. Pędy mają mieć w momencie sadzenia 1-2.5 cm. Poza tym mówiłam że eksperymentów będzie mnóstwo;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Ja przygotowuję sadzeniaki wyłącznie na świetle - wyrasta wtedy wiele grubych kiełków, które są mocno osadzone na bulwach. Kiełkuję je w pomieszczeniu, gdzie temperatura wynosi ok. 14-16 stopni. Podkiełkowanie w ciemności sprawia, że kiełki są kruche i długie, łatwo je uszkodzić. Zielenienie bulwy przeznaczonej na sadzeniaka i tak nie ma znaczenia, nie zjada się jej, o ile mi wiadomo.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7064
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Przeniosłam ten post do wątku 'pomidory od kozuli" :oops:
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

no to ja inne pytanie

czy nadmiar obornika może zaszkodzić?
I co ile powinno się podlewać ogród taką gnojówką z pokrzyw?

Pelasia pisze o oborniku granulowanym..
A jak się zachowają roślinki jeśli np ziemia była podrzucona obornikiem jesienią zeszłego 2010 roku albo 2009 a na wiosnę do wszelkich roślin podrzuci się taki granulowany?
Czy może to roślinom zaszkodzić?
Wiem już z forum że np niektóre pomidory nie tolerują za bardzo dużych ilości azotu (chodzi tu zwykle o małe pomidorki)
A jak się to ma do ogółu warzyw typu marchew pietruszka rzodkiewka fasolka, ogórek burak itd..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7064
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

:wit wiem ,że marchewka nie lubi być uprawiana zaraz po oborniku. :roll:
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Pelasiu
Ale znaczy że na wiosnę o jesiennym oborniku
Czy o takim podsypaniu o jakim mówisz..?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Na pewno marchew nie lubi ziemi świeżo nawożonej obornikiem. Lepiej ją uprawiać w drugim roku po oborniku. Za to pod ogórki warto dać podkład z takiego nawozu w rowach, ale obornik zawsze musi być nakryty warstwą ziemi. Dla fasoli nie potrzeba zbyt dużego nawożenia azotem, bo rośnie w liście i słabiej kwitnie. Ogólnie najbardziej żarłoczne to będą ziemniaki, pomidory, ogórki, kapusta - im się nie żałuje nawożenia.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7064
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Aniu,jak dasz obornik na jesień,to na wiosnę nie powinno się siać marchewki ,bo marchewka nie lubi rosnąć rok po oborniku
Joanna
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Wiecie..
No sama nie wiem jak z tym obornikiem u mnie.
Jak oglądałam działkę córka mówiła ze 2-3lata temu obornik był.
Jak się widziałam z jej matka-właścicielka powiedziała że w zeszłym roku jesienią
Ale szczerze powiem że wątpię w to co mówiła właścicielka.. z prostego względu.
Po zbiorach chcieli sprzedać działkę, mieli już nawet kupca, ale ich wykołował.
I jak dla mnie to mało prawdopodobne, aby ktoś kto chce sprzedać działkę nawoził ją i przekopywał..

Poza tym..
Widziałam parę działek właśnie skopanych, ziemia nierówna, takie bryły ziemi były..a na mojej działce równo, co znów chyba świadczy że działka nie była poddana nawożeniu ani obornikiem ani kompostem tak jak twierdziła właścicielka..

no mam dylemat spory
Bo się boje że nic mi nie urośnie na działce :(
Dlatego tak drążę ten temat..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Rusałko, jak nie wiesz, to może lepiej w tym roku dać nawóz wcześnie (ok. marca) i przekopać? Albo zasilać już w trakcie wzrostu roślin? Nie jestem ekspertem od nawozów, ale tak bym zrobiła. A u siebie zawsze jesienią sieję poplon (w tym roku była mieszanka), potem przekopuję i właśnie są takie skiby do wiosny. A! Jeszcze sypię dolomit (właśnie z powodu braku umiaru - dolomit trudno przedawkować a do wapna trzeba mieć doświadczenie). Pod pomidorki daję po szufli kompostu wymieszanego z ziemią. Potem już tylko gnojówka.
Pozdrawiam, Monika
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7064
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Ania jest taki wątek "podłoże idealne",tam Tadeusz odpowiada właśnie na ten temat,a poza tym będziesz miała jeszcze gnojówkę z pokrzyw,ktorą będziesz podlewać uprawiane rosliny w celu właśnie nawożenia...
Joanna
Awatar użytkownika
sparks25
500p
500p
Posty: 696
Od: 14 lut 2010, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie chełmno

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Witaj Rusałko.
Przeczytałem Twój watek i trochę dużo chcesz w pierwszym roku robic jak na nową ogrodniczkę .
Tak jak pisze Tadeusz pomału do przodu,Na początek przekop działkę i zrób grządki i posiej podstawowe
warzywa.Fasole szparagową sadzi się w maju tak samo jak ogórki wiec jest dużo czasu jeszcze.
Co do truskawek do najlepsze są w pierwszym i drugim roku po posadzeniu ,potem lepiej odmłodzic je poprzez
posadzenie nowych sadzonek .Sadzonki możesz pozyskac od swoich truskawek lub na pewno ktoś z forumowiczów Ci pomoże.
Co do literatury zawsze możesz iśc do kiosku i kupic miesiecznik "Działkowiec" zawsze nowy jest 20 kazdego miesiaca i kosztuje 4,50 zawsze znajdzie sie tam cos ciekawego do po czytania i na aktualny czas.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Początki na działce - prosze o pomoc we wszystkim

Post »

Tak, a najrozsądniej byłoby sprawdzić, co ta ziemia jest warta. Gdyby nie była nawożona, może byłyby mniejsze plomy, ale przecież są też nawozy wieloskłandnikowe, które można dawać w trakcie wzrostu roślin. A na jesień posiać poplon, przekopać (można też z obornikiem) i na drugi rok będzie pewne.
Pozdrawiam, Monika
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”