Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)

[loeb]

Moja cebula, co do której byłam pewna że padła, jednak przeżyła. Teraz mam pytanie - jest dość niewielka, mniejwięcej jak pudełko zapałek, czy zimować ją w donicy tak jak rośnie, czy jednak wykopać i jakoś wysuszyć i sadzić wiosną. Donica duża, mogę dodatkowo obłożyć ją styropianem i nasypać między styropian i doniczkę np słomy albo obornika dla izolacji. Jak myślicie?

[vita]

Jaka niespodzianka! Moje Cardiocrinum żyje. Mało tego, znowu wypuszcza kieł (ok. 3 cm), w styczniu!
Odgarnęłam dzisiaj nieco ściółki, bo jest ciepło i całe szczęście, że jesienią oznaczyłam dokładnie miejsce cebuli.
Gdyby nie to łatwo mogłabym ten kieł ułamać. Ale zaczyna się coś dziać i teraz tylko mądrze (ba!) zadziałać...
W porównaniu do zeszłego roku jest lepiej, bo w ziemi, ale czy na pewno lepiej?

[paola1a]

Jest po prostu przepiękna, szkoda tylko że tak trudna w uprawie

[sev]

Ja mam 2 cebule w gruncie, i jak je widziałem po raz ostatni jesienią były twarde i zdrowe.
Ta roślina wypuszcza jedną "rozetę" liści w sezonie i koniec, potem już nie produkuje nowych albo bardzo mało (coś jak funkia)

[Lorrie]

Czy tę Lilię można uprawiać w wielkiej donicy?

[evluk]

Czy tę Lilię można uprawiać w wielkiej donicy?

Właśnie-może lepiej w donicy, a nie w gruncie?
W tym roku zakupiłam lilię himalajską i mam dylemat, posadzić do gruntu, czy do dużej donicy?

[Lorrie]

Moja Lilia Himalajska już do mnie dotarła. Zakupiona u Bogdana Królika w tym i poprzednim roku już nie była taka dorodna jak rok temu, ale i tak jest dość ładna.

[vita]

Nie jest źle, przezimowało...

[Katri]

Przezimowało i wygląda świetnie! A w szczególności na żywo Muszę poprosić Cię dokładną instrukcję obsługi tego cudeńka,
bo chyba nie wytrzymam i je nabędę - niestety najwcześniej za rok Póki co śledzę fotorelację z Twojego ogrodu i trzymam kciuki by zakwitło. Brawo Vita

[vita]

W głowę zachodzę, jak to działa...czy aby w momencie, kiedy roślina wytwarza cebulki przybyszowe, cebula macierzysta nie powinna obumrzeć? Na razie nie obumiera...wręcz przeciwnie, tylko, czy można mieć nadzieję na kwiaty?
Katri, trzymaj kciuki

[artam]

Imponujący przyrost masy liściowej od 4 kwietnia! Rzec by można olbrzymi!
Jeśli rośliny mają jakąś swoją logikę, a zakładajmy, że tak, to po coś te dzieci na świat ta lilia wydała, wiadomo, żeby przedłużyć życie...Więc pewnie zakwitnie i zemrze, jak ponoć ma w zwyczaju...A dzieci będę kontynuowały ród...No w każdym razie trzymam kciuki!

[vita]

Taka logika, Marto bardzo mi pasuje...zresztą dzisiaj odkryłam jedną rzecz...i olśniło mnie!
Cardiocrinum wybija w pęd kwiatostanowy.
Tak wyglądało kilka dni temu:



Tak dzisiaj:

[evluk]

Vita Twoja lilia jest boska-ale się będzie działo
Jak długo jest u Ciebie?
A moja lilia himalajska przyszła zgnita-będę reklamować