Juki, draceny i inne- odmładzanie,rozmnażanie cz.1
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Spoczko gruby tekst to przyzwyczajenie ale będę z nim walczyć.
Rozumiem że zdjęcia są ważne ale czy też do pytania czy po odpadnięciu wosku z czubka mam polać jeszcze raz??
Z góry dzięki....
--------->>>>> tekst niepogrubiony ;)
Rozumiem że zdjęcia są ważne ale czy też do pytania czy po odpadnięciu wosku z czubka mam polać jeszcze raz??
Z góry dzięki....
--------->>>>> tekst niepogrubiony ;)
Re: Juki, draceny i inne-problemy z odmładzaniem i rozmnażaniem.
Nie musisz bo pewnie rana już zaschła.
- centauryda
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 kwie 2008, o 12:20
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Obcięłam jukę na wiosnę, zostały mi 4 kikutki.
Z jednego juka wypuściła piękny pióropusz, ale 3 pozostałe są łyse.
Czy jest jakiś sposób na pobudzenie pozostałych pieńków do wypuszczenia nowych pióropuszy?
Z jednego juka wypuściła piękny pióropusz, ale 3 pozostałe są łyse.
Czy jest jakiś sposób na pobudzenie pozostałych pieńków do wypuszczenia nowych pióropuszy?
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Maga
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Zlałaś końcówki po cięciach, aby łodygi nie wysychały. Można to zrobić np. woskiem.
Nawoź ją, ustaw na dobrym stanowisku (im jaśniejsze, słoneczne tym lepiej). Powinna w niedługim czasie coś puścić.
Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość.
Nawoź ją, ustaw na dobrym stanowisku (im jaśniejsze, słoneczne tym lepiej). Powinna w niedługim czasie coś puścić.
Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- centauryda
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 kwie 2008, o 12:20
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Mam zawoskowane niby. Były zawoskowane od poczatku.
Myslisz, ze jest jeszcze szansa??
Czym nawozic?
Myslisz, ze jest jeszcze szansa??
Czym nawozic?
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Maga
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Oczywiście, że tak. Juka bardzo dobrze wygląda, nie widać po niej aby chorowała, wręcz przeciwnie odżywa.
Trzeba jej dać tylko troszkę czasu, słońca i "pożywienia".
Stoi na balkonie, tarasie itp. czy raczej w zaciszu domu? Pamiętaj, że im słoneczniejsze stanowisko, cieplejsze tym lepiej.
Jako nawóz proponuje płynny do palm, juk i dracen firmy Florovit lub Pokon obydwa wydajne, troszkę droższe niż konkurencji, ale ja jestem z ich działania zadowolony.
I nie robiąc tutaj reklamy polecam.
Co do juki to się nie martw, pamiętaj, że roślina bez liści, lub z jej małą ilością potrzebuje więcej czasu na wytwarzanie dodatkowych pędów, niż ta która ma już ich pod dostatkiem.
Trzeba jej dać tylko troszkę czasu, słońca i "pożywienia".
Stoi na balkonie, tarasie itp. czy raczej w zaciszu domu? Pamiętaj, że im słoneczniejsze stanowisko, cieplejsze tym lepiej.
Jako nawóz proponuje płynny do palm, juk i dracen firmy Florovit lub Pokon obydwa wydajne, troszkę droższe niż konkurencji, ale ja jestem z ich działania zadowolony.
I nie robiąc tutaj reklamy polecam.
Co do juki to się nie martw, pamiętaj, że roślina bez liści, lub z jej małą ilością potrzebuje więcej czasu na wytwarzanie dodatkowych pędów, niż ta która ma już ich pod dostatkiem.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Tomek ma rację co do juki.Dodam tylko ,ze po odmłodzeniu na nowe rozetki czeka się nawet rok i dłużej ,to zależy od samej rośliny kiedy wytworzy rozety.Poza tym wszystko to co napisał już Tomek.
Można przesadzić też w świeżą ziemię do juk palm i dracen tylko wtedy nie nawozimy przez jakieś 3 miesiące.
W zimie najjaśniejszy i chłodny pokój a będzie rosnąć jak na drożdżach.
Można przesadzić też w świeżą ziemię do juk palm i dracen tylko wtedy nie nawozimy przez jakieś 3 miesiące.
W zimie najjaśniejszy i chłodny pokój a będzie rosnąć jak na drożdżach.
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Moim zdaniem nie należało ogławiać całej jukki, tylko obciąć jeden pieniek.
Po obcięciu zazwyczaj wyrastają 2-3 pędy, czyli tutaj byłoby ich 10 - 15, na co nie ma miejsca.
Lepiej jest obciąć 1 pieniek, a pozostałym pozwolić wyrosnąć w górę i "wykarmić" ogołocony pieniek.
W ten sposób powstaje też miejsce na nowe rozety.
Poza tym te małe pieńki nie zdążyły jeszcze nabrać grubości, a już zostały odcięte.
No i intensywne nawożenie rośliny bez liści też nie jest dobrym rozwiązaniem.
Jest szansa, że jeszcze coś wypuści.
Po obcięciu zazwyczaj wyrastają 2-3 pędy, czyli tutaj byłoby ich 10 - 15, na co nie ma miejsca.
Lepiej jest obciąć 1 pieniek, a pozostałym pozwolić wyrosnąć w górę i "wykarmić" ogołocony pieniek.
W ten sposób powstaje też miejsce na nowe rozety.
Poza tym te małe pieńki nie zdążyły jeszcze nabrać grubości, a już zostały odcięte.
No i intensywne nawożenie rośliny bez liści też nie jest dobrym rozwiązaniem.
Jest szansa, że jeszcze coś wypuści.
- centauryda
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 14 kwie 2008, o 12:20
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Nie mialam innego wyjścia, niż obciąć wszystkie, ona była zzerana przez takie lepkie kropki, jakieś robale nie do usunięcia, a pieńki były w połowie gołe, powykręcane, rozety je przygniatały do ziemi.
teraz zastanawiam się, czy to dobrze, że obcięłam wszystkie na jednym poziomie, ale tak mi tu doradzono wcześniej.
Tak to wygladało w maju 2008, a 2 lata pozniej, czyli na wiosnę tego roku jeszcze o wiele gorzej:
teraz zastanawiam się, czy to dobrze, że obcięłam wszystkie na jednym poziomie, ale tak mi tu doradzono wcześniej.
Tak to wygladało w maju 2008, a 2 lata pozniej, czyli na wiosnę tego roku jeszcze o wiele gorzej:
Pozdrawiam słonecznie
Maga
Maga
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: 1/4 pieńki wypuściły, reszta ? nic :(
Na zdjęciu powyżej, roślina (przynajmniej z daleka) wygląda na zdrową. Liście intensywnie zielone.
Jedynie pnie, na których bezpośrednio są liście wydają się zbyt chude. Być może to efekt braku światła.
Z tego co widziałem po Twoich postach i zdjęciach to masz spory ogród w takim razie na przyszły rok proponuję wystawić roślinę na taras niech sobie rośnie na słoneczku.
Jedynie pnie, na których bezpośrednio są liście wydają się zbyt chude. Być może to efekt braku światła.
Z tego co widziałem po Twoich postach i zdjęciach to masz spory ogród w takim razie na przyszły rok proponuję wystawić roślinę na taras niech sobie rośnie na słoneczku.
Chodziło mi tu bardziej o systematyczne nawożenie. Dzięki któremu roślina powinna w krótkim czasie odżyć.Andres74 pisze:No i intensywne nawożenie rośliny bez liści też nie jest dobrym rozwiązaniem.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Złamana Jukka
Obcięłam jukę
zakleiłam woskiem ze świeczki
i coś nie wyszło
pień niszczeje.
Chcę go obciąć jeszcze niżej
ale czym zakleić?
zakleiłam woskiem ze świeczki
i coś nie wyszło
pień niszczeje.
Chcę go obciąć jeszcze niżej
ale czym zakleić?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Złamana Jukka
Jeżeli pień jest już przygnity w środku to nie da rady. Tnij do zdrowej tkanki. Zaklej - jeżeli masz - maścią ogrodniczą lub "sztuczną korą". W ostateczności pozostaje wosk. Juka nie zawsze chce wypuszczać liście tam gdzie my tego sobie życzymy.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
dracena
witam
mam pytanie odnosnie mojej draceny, ktora jest u mnie juz prawie 4 lata. Ma ponad 2 m wysokosci, duzo pokreconych galezi zakonczonych pioropuszami. Kiedy zaczelam sie zastanawiac czy nie trzeba jej moze gdzieniegdzie poprzycinac, roslina jak szalona zaczela wypuszczac nowe odnogi (3 od dolu z ziemii) a do tego na galeziach zauwazylam pekniecia i gwaltowny wzrost nowych pioropuszy. W tym roku widze, ze bedzie to samo, znow widze pekniecia i guzki na galeziach, mam w zwiazku z tym dwa pytania
1. Czy powinnam zmienic jej donice? w tej chwili jest w sr 40 cm
2. Czy tak duzy wysyp nowych pioropuszy w taki bliskich odleglosciach od siebie nie grozi roslinie jakimis komplikacjami? czasami te nowe liscie wychodza w takich niezbyt wygodnych miejscach, no i robi sie ciasno
mam pytanie odnosnie mojej draceny, ktora jest u mnie juz prawie 4 lata. Ma ponad 2 m wysokosci, duzo pokreconych galezi zakonczonych pioropuszami. Kiedy zaczelam sie zastanawiac czy nie trzeba jej moze gdzieniegdzie poprzycinac, roslina jak szalona zaczela wypuszczac nowe odnogi (3 od dolu z ziemii) a do tego na galeziach zauwazylam pekniecia i gwaltowny wzrost nowych pioropuszy. W tym roku widze, ze bedzie to samo, znow widze pekniecia i guzki na galeziach, mam w zwiazku z tym dwa pytania
1. Czy powinnam zmienic jej donice? w tej chwili jest w sr 40 cm
2. Czy tak duzy wysyp nowych pioropuszy w taki bliskich odleglosciach od siebie nie grozi roslinie jakimis komplikacjami? czasami te nowe liscie wychodza w takich niezbyt wygodnych miejscach, no i robi sie ciasno