Nie do końca prawda - podczas zimy karmniki są oblegane przez ptaki, ale to nie oznacza że całkowicie rezygnują z szukania pokarmu na "własną rękę". Doskonałym przykładem są sikory, które często widuję jak po odwiedzeniu karmnika lecą na pobliskie lipy lub świerki oraz modrzew w naszym ogrodzie i poszukują na nich owadówasiaa pisze:W kwestii robactwa to na pewno, ptaki wolą stołówkę niż latanie za jedzeniem.olibabka pisze:PrzeczytałamDokarmiam sikory kilka lat i zuważyłam, że ich zainteresowanie karmnikiem spada raptownie gdy się ociepli. Nie dokarmiam ptaków w innych porach poza zimą, gdzieś też czytałam, może tutaj
, że jak chcemy mieć mniej robactwa, nie należy ich karmić w okresie innym niż zima.
Tu jednak zgodzę się z asiąą - śnieg nie jest dobrym źródłem wody dla zwierząt. Ssaki sobie jakoś poradzą i znajdą źródło wody. Poza tym ich gospodarka wodna jest oszczędna (maksymalne wykorzystanie wody i ograniczone jej wydalanie). Ssaki zapadające w sen zimowy, minimalizują wszystkie czynności życiowe do minimum. Gdy się budzą zużywają tkankę tłuszczową do szybkiego podniesienia temperatury ciała - po wszystkim muszą w szybkim czasie uzupełnić braki wody i zdobyć pokarm.olibabka pisze:Mam co do tego wątpliwości. Może wypowiedziałby się jakiś ornitologptaki nie są tak domyślne żeby jeść śnieg. Jakoś radzą sobie zimą wszystkie dzikie zwierzęta, więc pewnie jedzą/piją śnieg, czy lód.
No dobra, a teraz przejdę do sedna sprawy czyli ptaków (skopiuję część mojego posta z innego forum):
Tak więc ptaki mają w porównaniu do ssaków lepszą gospodarkę wodną. Małym ptakom wystarczy woda, którą pobiorą wraz z pokarmem, niektóre znajdą źródła wody. Mimo wszystko warto dać poidełko z wodą koło karmnika - część wypiją, a część zużyją do higienyPrzystosowania fizjologiczne ptaków, płazów i ryb pisze:Ptaki:
* podwójne oddychanie (przez płuca podczas wdechu i wydechu przepływa świeże powietrze);
* oszczędna gospodarka wodna:
- mniejsze ilości pobieranej wody;
- wchłanianie maksymalnej ilości wody z moczu i zagęszczanie go do konsystencji pasty [kałomoczu] wydalanej przez kloakę;
- ptaki głównie tracą wodę przez intensywne parowanie z powierzchni worków powietrznych, które ogrzewa chłodne powietrze podczas lotu;
* szybkie trawienie dużej ilości pokarmu (tylko mała jego część zostaje wykorzystana);
* wysoki metabolizm.
O soli w pokarmie pisałem już na stronie 20 - sól jest zabójcza dla ptaków !
) W jednej z nóżek karminka zostawiłam na wpół wkręcony wkręt (masło maślane) żeby zawiesić tam słoninkę:) Umieściłam go na konarze po uschniętej brzoskwini i wyobraźcie sobie że już po 30 minutach były pierwsze sikorki!!, nie udało mi się ich sfotografować bo musiałabym ruszyć firanką i odleciałyby a tak mi zależy żeby przylatywały i nie chcę ich na starcie wystraszyć:) Najfaniejsza była jedna sikoreczka, która przez około 15 minut siedziała w bezruchu na ogrodzeniu obok karmnika między śniegiem 
