Lawenda,ogólnie(2006-2011) część 1 .
Re: czy lawenda zimuje w gruncie ?
Lawenda gorzej znosi zimę, jeśli rośnie na ciężkiej gliniastej glebie, bo nie znosi zimowego podmakania. Zapuszcza korzenie głęboko w poszukiwaniu wody i dlatego lepiej jej na glebach luźnych, piaszczystych.
pozdrawiam
Aneta
Aneta
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: czy lawenda zimuje w gruncie ?
okryję ją
będzie to eksperyment i zobaczymy na wiosnę czy dobrze zrobiłam
będzie to eksperyment i zobaczymy na wiosnę czy dobrze zrobiłam
Pozdrawiam Beata
Re: czy lawenda zimuje w gruncie ?
Eksperymentem będzie gdybyś jej nie okryła jak okryjesz to nic jej nie będzie mam kilkanaście krzaków lawendy i żaden nie zmarzł
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 14 cze 2008, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
Też interesuje mnie ten temat. Wszelkie wskazówki mile widziane Krzaczek jest spory-ok 50cm i się rozczapierza.fiskomp pisze:A jak się przycina taki krzaczek lawendy
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22164
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
Wszystko zależy od celu....
Jeśli ma to być cięcie odmładzające starego- ogołoconego od dołu - krzewu lawendy to
raz na kilka lat ,wczesną wiosną należy ją przyciąć dość drastycznie -jakieś 15cm od ziemi.
To sprzyja wypuszczaniu nowych przyrostów i zagęszczeniu sie krzewu.
Bieżąca pielęgnacja polega na każdorazowym cięciu po kwitnieniu, ale tylko do wysokości kwiatostanów.
Jeśli ma to być cięcie odmładzające starego- ogołoconego od dołu - krzewu lawendy to
raz na kilka lat ,wczesną wiosną należy ją przyciąć dość drastycznie -jakieś 15cm od ziemi.
To sprzyja wypuszczaniu nowych przyrostów i zagęszczeniu sie krzewu.
Bieżąca pielęgnacja polega na każdorazowym cięciu po kwitnieniu, ale tylko do wysokości kwiatostanów.
-
- 100p
- Posty: 130
- Od: 8 sty 2011, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
Moje lawendy zniosły nawet większe przycinanie, myślałam, że wymarzły, wycięłam im gałązki ok. 8-10 cm nad ziemią, odbiły i po przesadzeniu w nowe miejsce wyglądają jak młode rośliny, tyle tylko, że też się wykładają w jedną stronę.
pozdrawiam Joasia
Re: lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
Lawenda będzie się wykładać w jedną stronę, zawsze do słońca i przestrzeni.Chyba tylko na otwartej, słonecznej przestrzeni będzie rosła prosto.
Re: Maleńka młoda lawenda
Witam odświeżam wątek. Chciałam się zapytać czy teraz mogę już wysiać lawendę w domu...czy może poczekać do wiosny i prosto do gruntu. Jak myślicie, co lepsze?
Re: Maleńka młoda lawenda
Ja siałam w lutym do gruntu, wzeszła jakoś tak w kwietniu.Teraz też był dobry czas, okres ocieplenia po który nastąpiły jeszcze mrozy, więc nasionka nieco wymroziło co im służy.Siałam też w marcu do gruntu i również wykiełkowała.Nie polecam siewu parapetowego, siewki 'w ciepełku' są słabe i padają.
Re: Maleńka młoda lawenda
To bardzo cenna informacja, dziękuję Ci Selli
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Maleńka młoda lawenda
Witam ja w zeszłym roku wysiałam gdzieś w połowie wakacji do inspektu, na jesieni były już małe roślinki ok 1-2 cm, kilka porozsadzałam po grządce, a kilka w doniczki i do domu, te c zostały w gruncie trzymają się dobrze, ciutkę od mrozu kolory przyblakły, natomiast te w domu szybko rosną, podlewam je często zeby ziemia była wilgotna, szybko puszcają nowe pędy boczne, górne oderwałam żeby się od małej roślinki rozkrzewiły, na wiosnę przesadzę w donice i do gruntu, także polecam posiać w domu w przepuszczalnej ziemi, nakryć folią i aż wykiełkują trzymać pod nią, a potem w maju do gruntu P.S. ktoś mi powiedział że lawendę przed siewem trzeba (nasiona) wstawić na jakiś czas do zamrażarki, przemrozić nasiona, ja kilka godzin tylko trzymałam w zamrażarce, i wyrosła mi
Re: Maleńka młoda lawenda
Kupiłam na ten sezon nasiona kilku ziół w tym lawendy z zamiarem wysiania w doniczki na parapecie i na wiosnę do gruntu, ale teraz jak poczytałam ten watek to już sama nie wiem. Jednym kiepsko rośnie w domu a super w gruncie a innym odwrotnie.
Jest to mój pierwszy w życiu sezon ogrodniczy i za punkt honoru wzięłam sobie sama siać rośliny i robić rozsady.
Chyba pójdę na kompromis i cześć posieje w domu a część w gruncie na działce i okaże się, które z moich warunków okażą się lepsze.
Pozdrawiam
Kinia
Jest to mój pierwszy w życiu sezon ogrodniczy i za punkt honoru wzięłam sobie sama siać rośliny i robić rozsady.
Chyba pójdę na kompromis i cześć posieje w domu a część w gruncie na działce i okaże się, które z moich warunków okażą się lepsze.
Pozdrawiam
Kinia
Pozdrawiam.
Kinia.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=43949" onclick="window.open(this.href);return false;
Kinia.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=43949" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Maleńka młoda lawenda
Wysiane do gruntu są od małego bardziej 'krzepkie' , a w warunkach parapetowych jak wiadomo wyciągnięte.Trzeba potem hartować, trochę trwa zanim okrzepną i będzie je można posadzić w warunkach gruntowych.Ja tego typu rośliny tzn.wieloletnie, które nie muszą zakwitnąć w roku wysiewu sieję w gruncie, albo wczesnym latem do zimnego inspektu.Najzwyczajniej nie chce mi się potem trudzić z takimi 'wydelikaconymi', a tam rosną zdrowiej i są bardziej krępe.Jednak w gruncie też czyhają niebezpieczeństwa dla siewek, jak choćby ulewne deszcze majowe jak w zeszłym roku.Dlatego dobre są inspekty, tak by można było zakryć szkłem lub folią siewki jakichś cenniejszych roślin.
A tak na marginesie moja siana w lutym lawenda zakwitła jeszcze tego samego roku.Jednak z braku miejsca w lecie, część posadziłam w miejsce jesienią i zimą dość zacienione i wilgotne i te rośliny potem kiepsko przezimowały.
A tak na marginesie moja siana w lutym lawenda zakwitła jeszcze tego samego roku.Jednak z braku miejsca w lecie, część posadziłam w miejsce jesienią i zimą dość zacienione i wilgotne i te rośliny potem kiepsko przezimowały.