Cz.VIII http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=29971
Grażynko, ja też zaczęłam całkiem niedawno i to zupełnie przypadkowo. Jednak ta choroba mocno atakuje, a objawia się u mnie głównie ,zbieractwem', czyli gromadzeniem liliowców z czystej chęci ich posiadania. A chęć krzyżowania i uzyskania jakiejś ciekawej siewki chyba występuje u każdego posiadacza liliowców. Może nie będą z tego jakieś oszałamiające cuda, ale radość i satrysfakcja z uzyskanych efektów jest bezcenna.
Grażynka życzę Ci więc szybkiego zakwitnięcia siewek i ciekawych efektów.
Ja już drugi rok cieszę się swoimi kwitnącymi siewkami i choć były krzyżowane , na oko' i z materiału starszego, pospolitego, to i tak cieszą mnie uzyskane efekty, bo są moje własne i niepowtarzalne.
A to moje największe zaskoczenie- miedziany biton, kwiaty wielkości ,Stella De Oro', ale wysokość i ilość kwiatów jak u ,Corky'.
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/580/811ec0661799686cmed.jpg)
A to kilka fotek klasyki
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1107/112f25051187cce0.jpg)
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1107/e6342ec4e6bdc21a.jpg)
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1107/697c5aaefea85672.jpg)
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1107/57306db867fe94eb.jpg)
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1107/058482d5fe5e1aaa.jpg)