Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
Re: Jak rozmnożyć Lucky Bamboo?
To jest dracena. Po prostu utnij kawałek pędu i posadź w ziemi. Korzonki wypuści również wstawiona do wody.
Skróciłam lucky bamboo i co dalej?
Niedawno zakupiłam, a raczej uratowałam lucky bamboo. Jest on długi, skręcony i nie ma na razie żadnych liści, ani korzeni. Postanowiłam go skrócić o centymetr, ponieważ przy zakupie był on ostatni i widocznie zapomniano zalać go woskiem, dzięki temu usechł ok. 1 cm. Czy teraz - po ścięciu tego kawałka mam to zalać woskiem, czy tak zostawić?
Pozdrawiam Justyna
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6512
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Jak rozmnożyć Lucky Bamboo?
A może trzymaj się jednego wątku, jeśli piszesz o jednej i tej samej roślinie
Skleiłam oba wątki w jeden.
Skleiłam oba wątki w jeden.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
Ok dwa tygodnie temu usechł kawałek mojego lucky bamboo, więc obcięłam kawałek. Kilka dni później zauważyłam, że usycha, (robi się żółty i miękki) więc obcięłam znowu kawałek, ale tym razem zalałam woskiem. Znowu to samo. Znów zaczął usychać. Tym razem mniej, ale jednak... Tym razem - nie obcinając zalałam woskiem.
1.Co mam robić dalej?
2.Czy dobrze postąpiłam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
1.Co mam robić dalej?
2.Czy dobrze postąpiłam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam Justyna
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 6 lis 2010, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Puławy
Re: Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
Ja też wetnę się w ten wątek. przy zakupie mojego lucky bamboo sprzedawczyni powiedziała że z nimi jest różnie że morze postać miesiąc czy tam trzy przy życiu. Potem dowiedziałem się że to zależy też od korzeni. Dzisiaj zauważyłem że rosną mu nowe korzenie ale nie pomarańczowe i cienkie jakie miał gdy go nabyłem tylko grube i białe. Czy ta roślina morze pożyć no nie wiem, z kilka lat albo i więcej czy tylko kilka miesięcy jak przepowiadała sprzedawczyni?
A poza tym muszę powiedzieć że zachowałem się głupio i zdjąłem trochę tego wosku ale jak na razie nic mi nie wysycha więc przykro mi ale co do twojego lucky bamboo Plufi to nie mam pojęcia
A poza tym muszę powiedzieć że zachowałem się głupio i zdjąłem trochę tego wosku ale jak na razie nic mi nie wysycha więc przykro mi ale co do twojego lucky bamboo Plufi to nie mam pojęcia
Re: Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
Z tego, co wiem, to Lucky Bamboo żyją nawet kilka lat. A, co do korzeni, to moje też mają grube i białe i normalnie rosną
Pozdrawiam Justyna
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 6 lis 2010, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Puławy
Re: Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
Też prawda np. mój fryzjer ma w pracy lucky bamboo w żwirku i żyje mu już lata
- pozia
- 200p
- Posty: 334
- Od: 28 lut 2011, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (strefa klimatyczna 7a)
Re: Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
mój lucky rośnie u mnie już z 6-7 lat i ma się b. dobrze. rośnie w żwirku zalanym wodą, podlewam go zwykłą kranówą, czasami z dodatkiem nawozu. w tym roku chcę go przesadzić do ziemi pół na pół wymieszanej ze żwirkiem w którym rósł. przez szkło widzę korzenie grube i pomarańczowe, pewnie ma też białe, choć nie zaglądałam aż tak głęboko
Re: Lucky Bamboo - nie wiem co dalej...
Witam. Podepnę się pod temat i przepraszam za odkopanie jak odkopałem...
Mój problem z lucky bamboo polega na tym ze kupiłem parę miesięcy temu 5 owych dracenek i ładnie sobie rosną 2 miesiące temu kupiłem kolejne 2 ale dluuugii jakieś 60cm tamte miały po 30 i były w wodzie by wypuścić korzonki ok wypuściły chciałem te 2 skrócić uciąłem około 5mm pod pierścieniem i dałem do wody oraz gore zalałem woskiem. 2 kawałki puściły korzonki a pozostałe nie jakby gniły robią się na gorze żółte a na dole miekkie... Z 2 dracen 60cm zrobiłem 6 kawałków. Są w wodzie zanurzone te kawałki tak na 1-2cm. Woda wymieniana co tydzień miejsce wystarczająco jasne...
Pozdrawiam
Mój problem z lucky bamboo polega na tym ze kupiłem parę miesięcy temu 5 owych dracenek i ładnie sobie rosną 2 miesiące temu kupiłem kolejne 2 ale dluuugii jakieś 60cm tamte miały po 30 i były w wodzie by wypuścić korzonki ok wypuściły chciałem te 2 skrócić uciąłem około 5mm pod pierścieniem i dałem do wody oraz gore zalałem woskiem. 2 kawałki puściły korzonki a pozostałe nie jakby gniły robią się na gorze żółte a na dole miekkie... Z 2 dracen 60cm zrobiłem 6 kawałków. Są w wodzie zanurzone te kawałki tak na 1-2cm. Woda wymieniana co tydzień miejsce wystarczająco jasne...
Pozdrawiam