Kret nie jest naszym wrogiem

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2610
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: A u mnie znowu kret

Post »

U mnie na bezczelnego kret rył dwa kopce w samym środku trawnika w samo południe , obserwowałem to z balkonu , niestety interwencja z łopatą nie pomogła - był szybszy :;230
Datecs
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 kwie 2010, o 10:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: A u mnie znowu kret

Post »

moi rodzice wałkowali temat wielokrotnie i po za łopatą chyba skutecznego sposobu nie ma... było wszystko karbit spaliny...środki chemiczne
PanOgrodnik
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 kwie 2010, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: A u mnie znowu kret

Post »

a czy ktos stosowal swiece ortox albo anorin ? Nortox ma w skldzie dwutlenek siarki ktory jest ciezszy od powietrza i wnika w glab kanalow kreta. Natomiast anorin ma w skldzie fosforek glinu ktory pod wplywem wilgoci przechodzi w trujacy fosforowodor i tez jest ciezszy od powietrza i schodzi w dol nory.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6516
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: A u mnie znowu kret

Post »

Zakładając, że nic ci nie wybuchnie w rękach czy w krecim tunelu o pięć metrów od ciebie, żaden człowiek się nie podtruje, czyli że akcja się uda i można świętować sukces, to...

... to nawet jeśli otrujesz jednego kreta, za tydzień przyjdzie kolejny...

... a ty i twoja rodzina będziecie jedli szczypiorek z pozostałościami tej chemii, którą sam wpychasz do własnej gleby :roll:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
PanOgrodnik
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 kwie 2010, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: A u mnie znowu kret

Post »

hmm a co ma wybuchnac, przeciez w ziemii nie ma iskry ?
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6516
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: A u mnie znowu kret

Post »

No to poczytaj tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p2012313
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 31#p430231

No cóż, napisaliśmy już całe epistoły o kretach. Póki masz w ziemi pożywienie, póty masz krety. Usuń robale, różne pędraki i drutowce, to krety same się wyniosą.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: A u mnie znowu kret

Post »

Znajomy wlewa do kreciej dziury wodę ze śledzi solonych bardzo karkołomne działanie ale skuteczne (oprócz pozbycia się kretów ma znajomości w każdym rybnym :lol: co tez przydać się może)świece też skuteczne ale powtarzać trzeba jak tylko pierwszy kopczyk znowu się pojawi
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
Awatar użytkownika
anesse81
200p
200p
Posty: 419
Od: 2 lut 2011, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: A u mnie znowu kret

Post »

Byłam dzisiaj na działeczce, nie mam kopczyków kretów, ale mam pełno rowków czy to nornice? O tej łobodzie też słyszałam, że odstrasza krety
Pozdrawiam cieplutko AGA :)
POLE AGI
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: A u mnie znowu kret

Post »

Tak to nornice zapewne pod śniegiem łaziły u mnie to samo plus krety .A moje koty trawkę skubią ;:223
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
Awatar użytkownika
anesse81
200p
200p
Posty: 419
Od: 2 lut 2011, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: A u mnie znowu kret

Post »

kupiłam dziś czosnek, bo słyszałam, że odstrasza te "gadziny" nie wiem czy nie za wcześnie, ale jutro powciskam w ziemię. Wiosną powciskałam czosneczek między grządki warzywne i nic mi tam nie kopało i nie ryło ;:108
Pozdrawiam cieplutko AGA :)
POLE AGI
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: A u mnie znowu kret

Post »

Tak naprawdę to 100% metody nie ma. W sklepach ogrodniczych można kupić pułapki na gryzonie ( tak się nazywają bo kret jest pod ochrona poza terenami uprawnymi ). To takie szczęki z zapadką w środku. Wkłada sie ich w płytkie podziemne korytarze i przykrywa np. doniczką. Są bardzo skuteczne. Niestety jak złapiemy swoje to po niedługim czasie przyjdą nastepne i trzeba je złapać.
PanOgrodnik
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 kwie 2010, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: A u mnie znowu kret

Post »

Czy te pułapki o których piszesz są metalowe ? Widziałem takie w ogrodniczym ale nie sądzę, żebyś je włożył do korytarza kreta ponieważ nie jest on za duży a ta łapka była duża .
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: A u mnie znowu kret

Post »

tak sa metalowe, nożycowe. Zakłada się je w płytkich korytarzach, korytarz należy odkryć z ziemi, tak żeby ustawić pułapkę a całość przykryć np cieżką doniczką, żeby było w miarę szczelne. Trzeba to robić uważnie, żeby nie zasypać korytarza, bo w takim przypadku kret wypycha ziemię przed sobą, która zwalnia pułapkę i z kreta nici. I nie wolno zostawiać "obcych" zapachów, najlepiej pracować w rekawiczkach po pracy w ziemi.
Srednio na trzy zwolnienia pułapki jest jeden kolega, jak przez kilka dni nic się nie dzieje pułapkę przestawiamy, a jak zapycha ziemią to czyścimy i czekamy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”