Gardenia - wymagania,pielęgnacja.

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DiRom
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 16 lip 2010, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Gardenia na pniu

Post »

Parę żółtych liści to ona nie ma a jest ich kilkanaście... Patrząc na foto to ma korzenie prawie na wierzchu chyba że mi się tylko wydaje, należałoby ją przesadzić do większej doniczki robiąc to delikatnie, tzn. zamaczać całą doniczkę z Gardenią do wody na ok. pół godziny bo zapewne miała za suchą bądź jakaś jest to choroba :/ na temat choroby się nie wypowiem zdjęcie samego żółtego liścia lepszej jakości mogłoby ułatwić sprawę ekspertom ;) a co do przesadzania po pół godziny trzymania w wodzie delikatnie wyciągnąć doniczkę z gardenią na podłogę przygotować obok drugą doniczkę z ziemią podsypaną na dno ok. 6cm w zależności jaka duża ta doniczka delikatnie wyciągnąć gardenię z doniczki jeśli nie będzie chciała wyjść należy rozciąć doniczkę uważając na korzenie. Wsadzić do nowej doniczki przysypać ziemią i lekko ugnieść ziemię i podlać obficie, tak aby ziemia została mokra konkretniej nie wiem jak wytłumaczyć ;D A co do uprawy spróbuj poszukać na forum coś o gardenii i wstaw foto lepszej jakości samego żółtego liścia
Mój początkujący ogródekhttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=36574
Pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
rico62
500p
500p
Posty: 675
Od: 19 lip 2010, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: KATOWICE
Kontakt:

Re: Gardenia

Post »

Witam, bardzo mi sie spodobal ten kwiat i ten zapach,kupilem z 4 kwiatami ale po 3 dniach opadly miala 7 zoltych lisci pourywalem i stosuje sie do porad przeczytanych na tym forum,podlewam woda przegotowana ,ustana i z dodatkiem cytryny i trzymam ja w pol cieniu i w jednym miejscu , i jest ok poprawilo sie, Dziekuje Pozdrawiam :D Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Gardenia

Post »

A ja od niedawna mam małą szczepkę gardeni, jak myśle wychodowana z rośliny która zdążyła się już zaaklimatyzować w warunkach domowych w związku z czym mam nadzieję że będzie ładnie rosła.
Posadziłam w ziemi torfowej, z minimalną domieszką ziemi uniwersalnej + perlit, stoi na parapecie od strony północnej ( w tym pokoju jest najchłodniej ) już wiem że podlałam ją kranówą na co może się na mnie obrazić ale może mi odpuści :wink:

Z nawozami to chyba poczekać do wiosny??? A co z kilkoma kroplami soku z cytryny do podlewania???
Awatar użytkownika
polanka
100p
100p
Posty: 159
Od: 19 gru 2009, o 14:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Gardenia

Post »

Gardenia lubi ziemię kwaśną, ja sadzę w ziemię do iglaków. Podlewam wodą przegotowaną i odstałą przynajmniej 12 godzin, nawóz jak do rododendronów od wiosny do jesieni. Stoi w łazience na parapecie bez kaloryfera. Ładnie rośnie i kwitnie, a jaki zapach. :D Nie stosuję cytryny, ale podobno można.
Kiedy człowiek zabije ostatnie zwierzę i spali ostatnie drzewo - przekona się, że pieniędzy nie można zjeść.

Wątek wymienny http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=67891" onclick="window.open(this.href);return false;
Kijanka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lut 2011, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

Witam. Mam 4 gardenie od ponad roku . Do tej pory mialy się bardzo dobrze, nic im nie było wszystkie kwitły.Od około 1,5 - 2 miesiecy usychają im listki, opadają. Nie wiem czego to jest powodem ? Zawsze podlewałam woda z kranu, teraz juz jak zaczeły chorowac przegotowana odstana z cytryna. Jednak to nie pomaga. podlewam raz na tydzien. Może to wina ogrzewania, wietrzenia pomieszczenia?? nie wiem.. Mam 4 wszystkie stoja koło siebie i tylko 2 sa tak całkowicie "chore", i prawie nic z ich nie zostało juz, a pozostałe dwie maja sie prawie dobrze, oprócz tego że maja pare żóltych listków. Załaczam zdjęcia wszystkich i prosze o porade. A może spróbowac je przesadzić?. czy to ma sens...?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

Takie ciemne liście robią się, gdy jest za zimno i za mokro.
Na jednym ze zdjęć widać, że ziemia odstaje od doniczki i ma wykwity soli.

Gardenie należy uprawiać w kwaśnej ziemi, nawozić nawozami dla azalii i i podlewać miękką wodą.
Dodałbym, że woda powinna nie powinna być zimna, tylko co najmniej letnia.

Przesuszenie w pierwszej kolejności objawia się klapnięciem liści.

Twoje roślinki nie wyglądają źle.
Kijanka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lut 2011, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

Czyli przesadzenie? Nie wiem czy częstsze podlewanie czy co???
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

Nie wiem jaką masz ziemię.
Na dłuższą metę musi być kwaśna, inaczej gardenia przestanie rosnąć.
Przy najbliższej okazji możesz ją podmienić (choćby wierzchnią warstwę i ziemię na bokach, gdzie nie ma korzeni.

Moje zimują w piwnicy, gdzie jest kilkanaście stopni i niewiele światła.
Mimo to wypuszczają nowe listki (na szczęście tylko pojedyczne).

Zima do ciężki okres dla gardenii. Wystarczy, by dotrwały do wiosny.
Nie ma co ich zmuszać do intensywnego wzrostu o tej porze.
Lepiej byłoby zimować je w chłodzie, niż w ciepłym pokoju.

Nie mam jednoznacznej odpowiedzi typu zrób to, a będzie tak i tak.
Kwaśne podłoże to podstawa.
Kijanka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lut 2011, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

To zaniosę do garażu niech zimują. A ile tak mają zimować i jak o nie dbać w tym okresie, tyle samo podlewać?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

W garażu podlewaj rzadko, zależy jaką tam masz temperaturę.
Jeżeli jest nieogrzewany to ziemia powinna być ledwie mokra (wilgotna), czyli raz na 2 tygodnie trochę wody.

Zimno = mało wody.

W marcu możesz postawić je w cieplejszym, byle jasnym miejscu.

Możesz też dwie wynieść, a dwie zostawić i za miesiąc sama ocenisz różnicę.
Awatar użytkownika
kwiatulek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 cze 2011, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Gardenia

Post »

Zakupiłam gardenię 11.06 tego roku. Stoi u mnie już kilka dni, na stoliku. Nie mam parapetów - więc kwiat nie ma za ciemno, a i słońce go nie przegrzewa.
Zauważyłam dziś, że odpadł jej jeden pąk. Podlewam ją wodą destylowaną, nie zimną - temp. pokojowa. Kwiatka podlewam jak ziemia wyschnie - bo inaczej boję się że ją przeleję. Dziś patrzę a tu jeden z pączków się buja...usunęłam więc uszkodzony pąk ku mojej rozpaczy. Roślinka nie brązowieje, nie żółknie. Czy jest więc możliwe że była uszkodzona wcześniej, w transporcie? Kupiłam kwiat w dziale ogrodowym Leroy Merlin. Cieszy mnie fakt, że z dołu zaczyna wypuszczać zielone pędy - na razie są takie malutkie malutkie - ale są.

Przesadzanie - z reguły jak zakupuję kwiatka to go przesadzam do nowej ziemi - ale tu są pączki, więc wydaje mi się to nie na miejscu.

Nie wiem, czy uda mi się poprawnie wstawić zdjęcie (dla mnie to czarna magia) ale spróbuję. Tak bardzo chciałabym by gardenia przyjęła się u mnie w domu. Mam bardzo ciepło w mieszkaniu - ok 25 stopni. Grzejniki mam zawsze wyłączone.

---15 cze 2011, o 19:53 ---
Na razie kolejne pączki nie odpadły, czekam aż zakwitną. Szkoda że nikt się nie wypowie w temacie.
Nie wiem co robić bo wyjeżdżam na długi weekend i wrócę po 5 dniach. Czy ktoś mi powie jak mam podlać gardenię by mi nie uschła? Właściwie ile czeka się od pączków do zakwitnięcia?



---16 cze 2011, o 17:29---

Pobrałam sobie strony z książki. Jeśli zbyt mała wilgotność powietrza (wg kart z książki) jest powodem opadających pąków (kolor zielony) - to czy postawienie tymczasowo doniczki na podstawku - który zamiast keramzytu ma pokruszoną glinianą doniczkę jakoś tymczasowo pomoże zmniejszyć wilgotność powietrza w moim pokoju? Drugie pytanie: jak długo czeka się by zielone pąki rozkwitły?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Gardenia

Post »

Podlej przed wyjazdem i tyle starczy.
Ważna rzecz to kwaśna ziemia i miękka woda.


Moje dwie gardenie, które mam od 3 lat wypuściły długie pędy.
Ciągle walczyłem z przędziorkami.
Wiosną zniechęcony wyrzuciłem je pod orzech.
Ale po dwóch dniach ruszyły mnie wyrzuty sumienia i posadziłem je w ogrodzie.
Żyją. Po obcięciu długich gałązek wypuściły wiele małych listków.
Oczywiście nie kwitną.
Jesienią wsadzę je do doniczek.
Awatar użytkownika
kwiatulek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 cze 2011, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Gardenia

Post »

Dzięki :) podlałam oczywiście wodą kwaśną. Mam nadzieje, że wytrzyma jakoś te 4 dni. Jak mi wreszcie zakwitnie, to dam znać.
Pozdrawiam serdecznie, kwiatulek
Awatar użytkownika
lilithbb
100p
100p
Posty: 155
Od: 12 gru 2010, o 13:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rycerka

Re: Gardenia

Post »

Kwiatulek!
To normalne, że po transporcie Gardenia zrzuci jakiś pąk.
Ona z reguły jest wrażliwa i takie zmiany często odchorowuje.

Ja moją podlewam tak raz w tygodniu.
Jak ziemia przeschnie.
I przeżyła tak ok 10 lat :)
Jak podlejesz przed wyjazdem, to spokojnie wytrzyma 5 dni :)
A najlepiej podlewaj na podstawek tyle ile wypije :)
Kwiaty rozwijają się kilka dni, ale już po 2 żółkną (choć nadal pachną ).
Awatar użytkownika
kwiatulek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 15 cze 2011, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Gardenia

Post »

Dzięki:) a o podstawku nie wiedziałam. Zrobiło mi się lepiej jak napisałaś, że po transporcie może odchorować zmianę miejsca. Chyba coś w tym jest - bo zielone listki mi wypuszczać zaczęła przed wyjazdem. Zobaczymy jak wrócę. Nie ma za dużej suszy, więc chyba przeżyje. Jak będę ją zostawiać na 2 tygodnie to jej na podstawek wleję wodę.
Pozdrawiam serdecznie, kwiatulek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”