Warzywa- wysiew nasion, uprawa,porady ogólne i dla początkujących

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
meg58
100p
100p
Posty: 153
Od: 7 mar 2010, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczytno

Re: pierwsze grządki

Post »

Oczywiście posiej. Jeżeli uda Ci się załatwić obornik to możesz go dać i wiosną z reguły daje się na jesieni, dlatego że przez okres zimy ulegnie częściowemu rozkładowi. Mnie zdarzało się również dawać obornik i wiosną. Najważniejsze by zacząć poprawiać strukturę gleby i ją wzbogacać. Ja miałam około 10 lat przerwy z ogrodnictwie nie miałam czasu na działkę. I rok temu kupiłam sobie pole 6, 5 h 20 lat ziemia ta nie była uprawiana. W zeszłym roku w czerwcu przygotowałam kawałek ziemi ? zanim go skopałam złamałam szpadel pogięłam widły amerykańskie, wykopałam ze 30 wiader kamieni różnej wielkości (przydadzą się na ścieżki) i w ostatnich dniach czerwca zasiałam ogórki, pietruszkę, bazylię, fasolkę, cukinie zasadziłam cztery rzędy ziemniaków i posadziłam pomidory. Rodzina pukała się w czoło, że to się nie uda, nie mam wody na moim polu i raz w tygodniu w sobotę przywoziłam baniak 30l i kilka pojemników po 5 l wody to musiało wystarczyć. W sierpniu miałam już pierwsze plony pomidorów, pietruszkę, bazylię radość była ogromna.
A więc nie załamuj się.
Pozdrwaiam Małgosia

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=32248" onclick="window.open(this.href);return false;
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze grządki

Post »

W Twoim przypadku wszystko mozna dać na wiosnę, chodzi tylko o to czy to wszystko zdążysz zgromadzić.
Kilka dni temu było u mnie ocieplenie, na miejscu gdzie planuję arbuzy i melony dałam obornika kurzego, roztrzepałam po wierzchu licząc na deszcz albo śnieg, że trochę go wpłucze w glebę. Na wiosnę przejadę glebogryzarką. Zawsze to lepiej wcześniej niż przed samym sadzeniem.Tu już nie bedę niczym wzbogacać gleby przed sadzeniem. Nawóz powinien być jesienią ale jak się nie zrobiło bo plany były inne to jakoś trzeba zaradzic sytuacji.

Przypomniało mi się, że gdzieś czytalam iż na piaskach lepiej nawozić na wiosnę bo jesienią to wody wypłukują skladniki w głąb ziemi poza zasięg korzeni.
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: pierwsze grządki

Post »

to fajnie , dzięki - a obornik mam taki zleżało 3-4 letni krowi
duduś
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze grządki

Post »

To bardzo dobry.
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Re: pierwsze grządki

Post »

Duduś nie wolno dawać foli pod grządki. Korzeń pietruszki, marchewki, pomidora sięga do 100cm wgłab ziemi, a nawet głębiej. Sam gruby korzeń marchewki, to co jemy, ma co najnmiej 20-40cm. Wielu innych warzyw korzeń sięga do 80 cm. Jeśli możesz to postaraj się o ziemię gliniastą i wymieszaj ją ze swoją. W czesie uprawy dobrze jest podlewać rozcieczonym obornikiem, lub gnojówką z pokrzyw, skrzypu, żywokostu. Ten obornik krowi jest bardzo dobry. Dobrze byłoby go już teraz przekopać jeśli ziemia nie jest zamarznięta. Niestety ziemię piaszczystą trzeba często podlewać.
wodnik
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: pierwsze grządki

Post »

no właśnie , ale dzięki za podpowiedzi :wit
duduś
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: pierwsze grządki

Post »

witia pisze:Duduś nie wolno dawać foli pod grządki. Korzeń pietruszki, marchewki, pomidora sięga do 100cm wgłab ziemi, a nawet głębiej. Sam gruby korzeń marchewki, to co jemy, ma co najnmiej 20-40cm. Wielu innych warzyw korzeń sięga do 80 cm. Jeśli możesz to postaraj się o ziemię gliniastą i wymieszaj ją ze swoją. W czesie uprawy dobrze jest podlewać rozcieczonym obornikiem, lub gnojówką z pokrzyw, skrzypu, żywokostu. Ten obornik krowi jest bardzo dobry. Dobrze byłoby go już teraz przekopać jeśli ziemia nie jest zamarznięta. Niestety ziemię piaszczystą trzeba często podlewać.
Witia- na pewno korzeń na przykład pomidora sięga 100cm, czyli jednego metra wgłąb? Coś nie wydaje mi się. :shock: Więc albo jednostki Ci się pomyliły, albo ogólnie coś pomyliłeś... Pietruszka i marchewka też korzeniami nie sięga wgłąb ziemi na jeden metr. No po prostu nie da się.
No chyba, że o chrzanie piszesz :D . Fakt, chrzanu jeszcze nie zmierzyłem, bo mi się korzeń urywa i w następnym sezonie skubaniec odbija w tym samym miejscu i jeszcze się mści na mnie, bo rośnie trzy razy mocniej i trzy razy więcej... Ale i w przypadku chrzanu nie mówiłbym, że rośnie jeden metr w głąb... No po prostu się nie da. :D
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8005
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: pierwsze grządki

Post »

:D :D :D Swego czasu zawzięłam się i wykopałam korzeń chrzanu, skubaniec jeden! Dół miał około 80 cm, nie mogłam z niego wyleżć. Marchewki o długości 40 cm w życiu nie widziałam, nawet uprawiane na redlinach tak długie nie rosną. Z warzyw które uprawiałam dosyć długie korzenie miał pasternak- dochodziły do 30 cm. A z chwastów najgłębiej korzeni się skrzyp bo do 2 metrów, na dodatek ma je ułożone pokładowo.
Pozdrawiam! Gienia.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7089
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: pierwsze grządki

Post »

:wit Faktycznie długi ten korzeń, ale chrzan pewnie i tak odrósł ? Czy całego wykopałaś ?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8005
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: pierwsze grządki

Post »

Nie odrósł, wykopałam calutki korzeń a że mikrego wzrostu jestem to dół mi sięgał do bioder. Wkurzył mnie, bo mi się ciągle urywał przy każdej próbie wyciągnięcia, u nas jest piach, więc dałam radę.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Slawgos
500p
500p
Posty: 891
Od: 14 kwie 2010, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: pierwsze grządki

Post »

No z chrzanem przyznam się, że przegrywam walkę. Skubany całkiem mocno zakotwiczył się wgłąb. Inna sprawa, że Właścicielka Działki nie dała polecenia totalnej eksterminacji chrzanu (bo jednak i na małosolne, i na kiszone ogórki nadają się i liście, i korzeń), bo chyba jednak gdzieś do metra musiałbym dość, żeby dokopać się do początku chrzanu? :wink:
nimmid
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 11 maja 2008, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żywiec

Re: Kilka pytań amatora

Post »

Dzięki za tabelkę Beato. Tabelkę udostępniłem pod http://wrzucacz.pl/file/8281299489620. U mnie plany troszkę się zmieniły. Po przeglądnięciu również wielu innych wątków zdecydowałem się wydzielić trochę miejsca w ogrodzie na warzywniak, kosztem trawnika :). W tym roku jakiś niewielki skrawek - tak na próbę, bo u mnie na działce jest mnóstwo nornic, kretów i ślimaków, tak więc nie liczę na jakieś kokosy.
Nasionka już zakupione. Tak jak większość osób na tym forum polecało, zdecydowałem się na PNOS. Z samej dostawy, czasu realizacji i ogólnie obsługi klienta jestem zadowolony. W doniczkach planuję zostawić tylko część warzyw, natomiast reszta to do rozsady i w ziemię.
Może ktoś przy tej okazji poradzić jak przygotować taki grunt do sadzenia? Tak jak pisałem aktualnie jest tam trawnik. Myślałem to przekopać, dać trochę obornika zostawić na jakiś czas. Czy można zamiast obornika dać kompost?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kilka pytań amatora

Post »

nimmid pisze:Może ktoś przy tej okazji poradzić jak przygotować taki grunt do sadzenia? Tak jak pisałem aktualnie jest tam trawnik. Myślałem to przekopać, dać trochę obornika zostawić na jakiś czas. Czy można zamiast obornika dać kompost?
Co do przyrycia trawnika to musisz rozeznać ,czy w tym trawniku nie rosna chwasty wieloletnie, trwałe jak perz, baśnica, pokrzywa itp. Jeżeli takowe są, to przykopując trawnik narobisz sobie kłopotu na lata. Wtedy lepiej jest trawnik ściągnąć układając go w pryzmę zielonym do dołu i skompostować. Kompost można dac równoczesnie z obornikiem rozsypując go na powierzchni gleby a dopiero na to rozrzucić obornik i przekopać.

Pozdrawiam
nimmid
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 11 maja 2008, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żywiec

Re: Kilka pytań amatora

Post »

forumowicz pisze:
Wtedy lepiej jest trawnik ściągnąć układając go w pryzmę zielonym do dołu i skompostować. Kompost można dac równoczesnie z obornikiem rozsypując go na powierzchni gleby a dopiero na to rozrzucić obornik i przekopać.

Pozdrawiam
Chwasty raczej tam nie występowały, przynajmniej wizualnie nic takiego nie napotkałem kosząc go, tak że myślę że nie powinno być z tym problemu. Ale wydaje mi się że mimo wszystko lepiej będzie zebrać tą górną warstwę (tak z 10-15 cm będzie ok?) i odłożyć na pryzmę. Dalej rzucę trochę nawozu i kompostu tak jak radzisz.
Gdzieś czytałem że taki obornik dobrze jest zostawić na górze przez jakiś czas żeby się "przewietrzył" :), zresztą jak widziałem rolników przygotowujących pola to też tak robili;). Rozumiem że po jakimś czasie całość przykopać ziemią i wyrównać, tak?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kilka pytań amatora

Post »

Wiesz, nie wiem co na to powiedzą " plantatorzy ", ale obornika nie powinno sie pozostawiac na polu nie przyrytego, ponieważ traci dużo azotu. Zwłaszcza jeżeli pogoda jest słoneczna. Jeżeli już, to póki co najlepiej w pryżmie i nie lużnej.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”