Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.1
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
ojj NALEWECZKOdobrze ,że jesteś czujna i mi na to zwróciłaś uwagę.Rzeczywiście w składzie jest 1% oleju słonecznikowego
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Myślę że dobra by była też żurawina mrożona
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6513
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Kiedyś zrobiłam wiśniówkę z mrożonki
Żadnych specjalnych różnic między owocami świeżymi a mrożonymi w nalewce nie wyczułam...
Żadnych specjalnych różnic między owocami świeżymi a mrożonymi w nalewce nie wyczułam...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Nie wiem ja mam przykre doświadczenia z mrożonkami.Czegoś im brakuje.Zrobiłem kilkakrotnie zimą z racji braku świeżych owoców ,ale długo musiałem czekać alby dojrzała do tego żeby nadawało się to do picia.Dodatkowo wspomagane były sokami naturalnymi./czego nie czynie w przypadku robienia nalewek z sezonie letnim.Nie powiem cudo wyszło i przeszło nawet moje najśmielsze oczekiwania ale za dużo ,,babrania się''także ja mówię nie.Wolę sezon letni i świeże owoce zerwane z drzewa czy krzaka z małym promykiem słońca,a nie więźniów skazanych w lodowatych zakamarkach lodówki.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
ale lepsze mrożone niż suszone
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Każdy ma swoje zdanie i inne przygody.
Przepisy na nalewki te najbardziej znane pochodzą sprzed lat co jeszcze nikt lodówki nie znał.
Dziś często tylko zamienniki i innego rodzaju kopie nijak niemające się do szlachetnych trunków.Dobre w smaku to moim zdaniem za mało .
Tu potrzeba czegoś więcej-tu musi wyjść trunek iście boski -suszone zaraz po świeżych.
Przepisy na nalewki te najbardziej znane pochodzą sprzed lat co jeszcze nikt lodówki nie znał.
Dziś często tylko zamienniki i innego rodzaju kopie nijak niemające się do szlachetnych trunków.Dobre w smaku to moim zdaniem za mało .
Tu potrzeba czegoś więcej-tu musi wyjść trunek iście boski -suszone zaraz po świeżych.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6513
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Oj, aleś walnął
A owoce zbierane z krzaka po pierwszych przymrozkach, czyli po przemrożeniu to co? Nie mrożonka? Czym się rożni mrożonka z krzaka od mrożonki z lodówki?
A owoce zbierane z krzaka po pierwszych przymrozkach, czyli po przemrożeniu to co? Nie mrożonka? Czym się rożni mrożonka z krzaka od mrożonki z lodówki?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
..a co powiecie o jarzębinówce?????
Przemroziłam ją żeby nie była gorzka i trzymam w słoju w syropie...gdyby tak dodać do alkoholu,a do tego miód
Przemroziłam ją żeby nie była gorzka i trzymam w słoju w syropie...gdyby tak dodać do alkoholu,a do tego miód
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Nalewka czy się różni?
Prosta odpowiedź terminem mrożenia
Po pierwszych przymrozkach ,czy delikatnym przemrożeniu goryczka uchodzi ,powstaje słodycz to w przypadku owoców co są albo mało zjadliwe (albo w ogóle nie do spożycia i przerobu)albo potrzebują przemrożenia żeby dodatkowo pomimo malej goryczki czy kwaskowatości były słodsze/winogrona na ten przykład i tworzenie win lodowych.
A jak jest słodka truskawka ,poziomka ,czereśnia ,czy też słodko-kwaskowata wiśnia to po co to mrozić?Cio?
Nie oszukujmy się owoce które trafiają do lodówki tracą swoje wartości odżywcze,smak i aromat ulatuje.......i nie powiecie że nie.
Bo dla mnie ,,prawie to samo''robi ogromną różnice.
Zjeść na ten przykład pierogi z jagodami ze świeżych a z mrożonki.Jest różnica?Nie ma?
Wino czy nalewka to owoc a owoc to słońce.Natura nam pomaga w tym.Najpierw wygrzewa owoc a jak się nadal nie nadaje to robi drugie podejście i nam go delikatnie zmraża.
To z moich doświadczeń i moich przygód z pasją jaką jest wytwarzanie własnych inspiracji smakowych.Każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Jedni mogą się ze mną zgodzić inni nie muszą ja także
Każdy niech robi to co uważa za słuszne i jak jest mu wygodniej.
Prosta odpowiedź terminem mrożenia
Po pierwszych przymrozkach ,czy delikatnym przemrożeniu goryczka uchodzi ,powstaje słodycz to w przypadku owoców co są albo mało zjadliwe (albo w ogóle nie do spożycia i przerobu)albo potrzebują przemrożenia żeby dodatkowo pomimo malej goryczki czy kwaskowatości były słodsze/winogrona na ten przykład i tworzenie win lodowych.
A jak jest słodka truskawka ,poziomka ,czereśnia ,czy też słodko-kwaskowata wiśnia to po co to mrozić?Cio?
Nie oszukujmy się owoce które trafiają do lodówki tracą swoje wartości odżywcze,smak i aromat ulatuje.......i nie powiecie że nie.
Bo dla mnie ,,prawie to samo''robi ogromną różnice.
Zjeść na ten przykład pierogi z jagodami ze świeżych a z mrożonki.Jest różnica?Nie ma?
Wino czy nalewka to owoc a owoc to słońce.Natura nam pomaga w tym.Najpierw wygrzewa owoc a jak się nadal nie nadaje to robi drugie podejście i nam go delikatnie zmraża.
To z moich doświadczeń i moich przygód z pasją jaką jest wytwarzanie własnych inspiracji smakowych.Każdy ma swoje zdanie na ten temat.
Jedni mogą się ze mną zgodzić inni nie muszą ja także
Każdy niech robi to co uważa za słuszne i jak jest mu wygodniej.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6513
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Prawda, sama prawda i cała prawda
Ale... jak się nie ma co się lubi (mokra wiosna i lato, owoców mało, albo i wcale), to się lubi, co się ma (mrożonki) :P
Nie, żebym przekonywała kogokolwiek, że lepsze jest gorsze i na odwrót. Chodzi o to, że lepsza nalewka z mrożonki, niż żadna Albo ,że lepsze mrożone owoce, niż panierowane w oleju silnikowym, bleee
Sądziłam, że to oczywiste, że mamy różne owoce, różne terminy zbioru, różne sposoby przygotowywania ich do przerobu, różne metody przyrządzania, różne ingrediencje do domieszania, różne gusta w końcu I dzięki Bogu, inaczej byłoby nudno
Ale... jak się nie ma co się lubi (mokra wiosna i lato, owoców mało, albo i wcale), to się lubi, co się ma (mrożonki) :P
Nie, żebym przekonywała kogokolwiek, że lepsze jest gorsze i na odwrót. Chodzi o to, że lepsza nalewka z mrożonki, niż żadna Albo ,że lepsze mrożone owoce, niż panierowane w oleju silnikowym, bleee
Sądziłam, że to oczywiste, że mamy różne owoce, różne terminy zbioru, różne sposoby przygotowywania ich do przerobu, różne metody przyrządzania, różne ingrediencje do domieszania, różne gusta w końcu I dzięki Bogu, inaczej byłoby nudno
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
PESTKA@ pisze:..a co powiecie o jarzębinówce?????
Przemroziłam ją żeby nie była gorzka i trzymam w słoju w syropie...gdyby tak dodać do alkoholu,a do tego miód
Pestko nalewka na jarzębinie jest bardzo dobra, a jarzębina z miodem komponuje się doskonale. Trzeba tę nalewkę nieco dokwasić, cytryną lub kwaskiem.
Napisałaś, że trzymasz w syropie, czyli zapypałaś cukrem ?
Czy zatem dodanie miodu będzie konieczne, mam na myśli słodkość nalewki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Nalewko, właśnie z ust mi to wyjęłaś Przecież mówimy o mrożonkach albo suszonkach tylko w wypadku gdy ktoś prześpi letni czas nastawiania nalewek i strasznie go przypili. Wiadomo że wyjedzie z tego coś podobnego do tych ze świeżych owoców. Dodawałam kiedyś śliwki suszone do śliwowicy ze świeżymi owocami a one wcale nie 'napiły' się alkoholu. Aromatu też nie dały. Ale to był tylko dodatek.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
Fridono właśnie...i tu się zastanawiam.Jarzębinę zasypałam bardzo duża ilością cukru i zagotowałam słoik chwilkę tak żeby się słoik zamknoł.W słoiku jest gęsty syrop.
Może masz dokładny przepis na taką jarzębinówkę????
Może masz dokładny przepis na taką jarzębinówkę????