MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

[Pawel Woynowski]

Jeśli nikt z rozmawiających w tym wątku nie ma murarek do sprzedania to zapraszam - http://www.biodar.com.pl/oferta_murarka_ogrodowa.php . Myślę że tutaj będzie można uzupełnić swoją hodowlę.

[Meva]

Dzięki za namiary
Mam kilkanaście drzewek owocowych - czy jakbym wzięła 30 pszczółek to jest szansa, że przetrwają i się zaadoptują, czy trzeba więcej?

[pasjonat]

W podanej stronie znalazłem coś takiego
,,Zestawy murarki sprzedawane są w miesiącach zimowo-wiosennych (od stycznia do połowy marca), w trzech wariantach wielkości:
* zestaw przeznaczony na powierzchnię 20 arów (600 kokonów),
* zestaw przeznaczony na powierzchnię 50 arów (1500 kokonów),
* zestaw przeznaczony na powierzchnię 1 hektara (3000 kokonów)."
Ceny to tajemnica ale myślę że będą wysokie.
Zachęcam do samodzielnego rozpoczęcia hodowli może będzie to trwało długo ale jaka satysfakcja.
Wszystkie swoje nadwyżki z hodowli rozdałem znajomym wiec do wysyłki pszczółek w tym sezonie nie mam.

Trzydzieści pszczółek to troszkę mało ale przetrwać powinny. Zawsze to więcej niż nic.
W moim ogrodzie w sezonie codziennie od kilku do kilkunastu sztuk murarek pada łupem sikorek.

Pozdrawiam.

[Meva]

tez mam sikorki
Jeśli trzydzieści to mało - to ile?
Mam ok 15 drzewek owocowych, sporo krzewów kwitnących o rożnych porach roku no i oczywiście kwiaty i kwitnący trawnik- calość ok 2 tys m2

[Comcia]

Na 20 arów 600 kokonów.
30 czy 50 pszczółek to naprawdę mało ale wytrzymałaś bez nich do tej pory to wytrzymasz jeszcze...

Ewo - powieś rurki a będziesz miała szansę że się jakieś przyplączą i zostaną u ciebie.
Niestety ja też mam już murarki rozdysponowane ale jeśli ci się nie pojawią to pogadamy za rok, może będzie czym dzielić :P

[Meva]

600 kokonów - wydaje mi się bardzo dużo
I nie wytrzymuję już bez tych pszczółek W zeszłym roku mało było dzikich pszczół u mnie- pojawiły się natomiast pszczelinki. Rurek sporo pozawieszałam na przedwiośniu - ale nic się w nich nie pojawiło przez całe lato

[Funkmaster]

To poszukaj kto z forum potrzebuje i kupcie w 4 czy ileś tam osób. I tak myśle że było by najlepiej

[Meva]

Mnie naprawdę nie chodzi o oszczędność pieniędzy- kupienie na ileś osób - 4 różne adresy z rozdzielaniem- daj spokój- toż to żenua!

Ja sie staram naprawdę te pszczółki u siebie zaadoptować- i dlatego pytam o poradę- ile na mój "akwen"? Bez zabudowy ok 2 tys m2 - 15 drzewek- jeszcze młodych- do 3-4 m wys, maliny, krzewy, bzy, tawuły i tawułki, berberysy , kwiaty, łąka kwiatowa...

Poradźcie ile tych pszczółek? Oby nie było za mało i nie za dużo - mam już te z trzcin przygotowane trzy "kokony" a za moment pójdę z dziećmi ciąć nowe ;)

a pszczółek nie ma

[Pawel Woynowski]

Dlaczego myślisz tylko o sobie, "na mój akwen", do tej pory korzystałaś z pszczół miodnych które ktoś inny hoduje, i przylatywały do Twego sadu, skoro piszesz że u Ciebie nie ma dzikich. Co się stanie jak kupisz te 600 szt i przygotujesz jak piszesz jeszcze kilka gniazd.
W tych 600 szt część to będą samce które gniazd nie potrzebują, samce potrzebne są wiosną, jak zaczną się z kokonów wygryzać samice, co następuje ok 1 do 2 tygodni po samcach. To samice będą zasiedlać Twoje gniazda, a jak trochę pszczół poleci do sąsiadów, to i dobrze, może za kilka lat z tych pszczół odnowi się populacja dzikich pszczół w Twojej okolicy, była by to duża sprawa.

[krzysztofkhn]

Meva !
Piszesz, że za chwile pójdziesz ciąć nowe.
A gdzie je będziesz cięła ?

[pasjonat]

Meva
Uważam aby hodowla przynosiła pożytek i satysfakcję z obserwacji to docelowo powinno się trzymać i zostawiać przez zimę co najmniej około 100 zalepionych przez murarki trzcin o długości 20 cm tak aby było w nich od 1000 do 1500 kokonów.
Niezależnie od powierzchni ogrodu a jeżeli większy to więcej lub w kilku różnych miejscach wyżej podane ilości.
Nowych trzcin to tak trzeba naprawdę sporo jak wyłożyłem koło 100 zaklejonych trzcin 300 pustych to zostały zalepione w trzy tygodnie i musiałem bardzo szybko dorabiać kolejne wiązki trzciny.
Pozdrawiam

[sparks25]

Mam pytanie jak przechowujecie kokony murarek w zimę?

[pasjonat]

U mnie od początku hodowli od 2008r wiszą cały rok w wiązkach trzciny pod daszkiem altany.
Podobno wytrzymują tylko minus 15 stopni?
Pomimo tęgich mrozów niekiedy były do minus 25 stopni kolonia murarek przeżywała w całkiem dobrym stanie.
Trzymanie kokonów w lodówce uważam za przesadę. Chyba że oddzielna i przeznaczona tylko dla robali.
Jeżeli już ktoś chce to proponuję małą lodówkę turystyczna trzymaną w piwnicy na zasilanie elektryczne lub wymienne mrożone wkłady.
Pozdrawiam.