Krokosmia, montbrecja, cynobrówka (Crocosmia)

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
olesh
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 12 lut 2011, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Mam pytanie. Jakie stanowisko musi mieć Krokosmia?
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1139
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

u mnie rosną w dość ciepłym miejscu (ściana) i nie są wykopane już 2 rok.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Dyshia pisze:Krysiu, ale czy to oznacza, że w ogóle nie polecasz zakupów tych cebul w sklepach? Czy masz na myśli tylko zakupy marketach, a w centrach ogrodniczych, szkółkach są dobrej jakości? Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałam. :oops:
Może to tak wyszło, ale ja miałam na myśli to, że są bardziej przesuszone. W takim wypadku trzeba bardziej o nie dbać.

W zeszłym roku długo mi nie wschodziły, a że wysłałam par paczek do ludzi na forum bałam się czy coś z nimi nie tak i parę razy wykopywałam, aby stwierdzić co się dzieje z cebulką.
I teraz wiem, cebulka mateczna prawie nie wypuszcza korzonków, albo bardzo delikatne i gdy jest jej za sucho po prostu te korzonki wysychają.
To tak wyglądało jakby nowe cebulki wyrastały ze starej i ukorzeniały się. Jeśli cebulka mateczna była sucha nie miała siły i wody do wytworzenia nowych cebul. Przynajmniej tak zaobserwowałam.
A wiec kupując zasuszone dobrze jest je ciągle podlewać gdy ziemia jest sucha.
Ale namotałam, no nie .
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3411
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Piękna ta krokosmia, ja też miałam w zeszłym roku chyba z 5 sztuk, ale tak ładnie nie kwitły, a najgorsze jest to, że nie pamiętam co z nimi zrobiłam, prawdopodobnie wykopałam i zawinęłam grubo w gazety potem włożyłam do przewiewnego koszyka i poszły na zimne poddasze. Tak robię co roku z mieczykami, daliami i innymi wykopanymi i jest okey.

pozdrawiam
Ilona
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

U nas w zeszłym roku w ogrodniczym krokosmia była po 1,20 kupiłam parę cebulek żeby się dochować nowych odmian. Były to duże cebulki, większe niż moje, ale jak to przy tych chuchanych część chyba kret mi wyrył, te co zostały nie zakwitły. Zobaczymy w tym roku co tam mam.

Moje żółte i czerwone też są z tych kupionych parę lat temu w Tesco. Pierwszego roku wyrosły małe cebulki nawet nie zakwitły, ale w następnych latach już rosły bez problemu.
Pomarańczowe rosną u nas od lat. Moja mama nazywała je owsiki i pod taką nazwą u nas na wsi rosną.
A moje panie które sprzedają krokosmię na cmentarzu mówią na nią ambrozja.
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

A moje krokosmie chyba za bardzo wyschły... :( Jeśli mam czekać w z wysadzeniem ich do wiosny, to chyba całkiem wyschną na wiór.... mam ciepło w piwnicy,i nie mam innego chłodnego miejsca.
Krysiu, co mam zrobić? Namoczyć je i włożyć w ziemię w skrzynki, a później przesadzić?
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Krysiu , skoro krokosmia zimuje w gruncie , nie sądzisz że można by ją już posadzić :?: :?: :?:
I jeszcze coś :wit na jakiej głębokości sadzić :?: :wit :wit
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Z tym zimowaniem to różnie bywa. Ja zostawiam je w gruncie ale z moich obserwacji wynika że pomarańczowa jest bardziej odporna, czerwona często przemarza więc może lepiej jeszcze zaczekać
Paulina
Awatar użytkownika
Yoostysia
200p
200p
Posty: 244
Od: 12 lut 2011, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Krysiu, ja cebulki od Ciebie przechowuję w piwnicy u rodziców w pudełku po butach, przysypane lekko wilgotnymi trocinami. Czy dla pewności - czy aby nie przesuszyły się - dobrze byłoby je namoczyć przez posadzeniem? Jeśli tak, to w czym? Rumianek? ;:169
regulamin
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Ann-ka72 Na pewno nie wyschły, nie przesadzajcie z tym moczeniem. W sklepach nie wiadomo co mają, może stare i dlatego nie wszystkie kiełkują.

Zibi_41 tam u Was na Śląsku, bardzo możliwe, ze można sadzić. U nas jeszcze ziemia na głębokości zmarznięta, a w kwietniu jest śnieg i mróz

paola1a A ja sądzę, ze pomarańczowa jest wrażliwsza, a czerwona zwłaszcza Lucyfer podobno zimuje. Ja swoje wykopuję, bo mi się zdaje że w przyszłych latach cebulki będą mniejsze, w związku z tym i kwiaty też słabsze, a poza tym u nas zimy są dość ostre, w każdym bądź razie te cebulki które mi zostawały na polu, bo kiedyś gdy nie miałam z kim się dzielić, nie wykopywałam wszystkich, wiec one zawsze mi wymarzały. A przechowywanie cebul zima to żaden problem. Cebulki w 100% się przechowują.

Yoostysia Krokosmii nie trzeba moczyć, można ewentualnie zamoczyć w środku grzybobójczym, jeśli w takim środku maczało się mieczyki i zostało go trochę, np. Kaptan. Na cebulkach krokosmii nigdy nie zauważyłam żadnych oznak gnicia, jeśli później na liściach była rdza to prawdopodobnie nabyta, tzn przeniesiona z innych roślin. Ja przy okazji opryskiwania mieczyków jeśli mi zostanie środek grzybobójczy zmieszany np. z nakrętką florovitu ( nawóz w płynie do kwiatów) opryskuję tym krokosmie.

anutka_k ja w zeszłym roku kupiłam cebulkę Lucifera na Targach , kupiłam tylko jedną bo była jak dla mnie za droga (3 zł), teraz sprawdziłam, przezimowała ma 4 cebulki. W tym roku odżałuję trochę pieniędzy i kupię jej więcej, na rozmnożenie, bo jest naprawdę prześliczna, bardzo duże kwiatostany.

Dyshia też myślę, ze będą ładne, będziemy czekać na relacje o tym jak Ci rosna.

No i jeszcze jedno w takich ciepłych i wilgotnych warunkach krokosmia puści kiełki i trzeba przy obieraniu i sadzeniu uważać, aby ich nie wyłamać. No i taką podkiełkowaną nie sadzić do całkiem suchej ziemi, a w ogóle to z moich obserwacji wynika, że te cebulki nie puszczają korzonków jeżeli już to bardzo nikłe, a korzonki zaczynają się tworzyć na tych nowych cebulkach i to one pobierając pokarm z gleby i decydują o jakości rośliny. Prawdopodobnie stara cebulka służy tylko do wypuszczenia nowych. Tak jak ziemniak. Zresztą w fachowych opisach jest nazywana bulwką.
Agnieszka W.
200p
200p
Posty: 340
Od: 23 wrz 2009, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Ja też nie ryzykuję, kiedyś zaryzykowałam z pomarańczową i tyle z niej było ;:98

Rozmawiałam też latem z panią, którą latem sprzedaje całe pęki ciętych kwiatów na rynku. Mówiła, że zaryzykowali z krokosmią w pierwszym roku, kilka lat temu, bo sprzedawca zapewniał, że to gatunek mrozoodporny i kilkadziesiąt cebulek zmarzło.
Wtedy były jeszcze tylko pomarańczowe u nas. :wit
majka2103
100p
100p
Posty: 139
Od: 9 mar 2011, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Kroksomię pomarańczową posiadam od wielu lat, zawsze wykopuję, dobrze się przechowuje, mimo iż mocno wyschnie w piwnicy, zawsze wschodzi, jedynie mocno przesuszona, później wschodzi i później zakwita, nigdy jej nie zaprawiam. Przechowuję nie oczyszczoną. Dla eksperymentu zostawiłam jesienią dużą kępę, zobaczę czy przezimuje. Wiosną napiszę jak się powiódł eksperyment. :roll:
Awatar użytkownika
paola1a
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1089
Od: 10 paź 2010, o 22:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Krokosmia - zdjęcia, uprawa

Post »

Moja pomarańczowa od dwóch lat zimuje w gruncie i ma się dobrze, ale co do wielkości kwiatów to Krysia pewnie ma rację. Dlatego co jakiś czas warto ją wykopać jesienią i pozbyć się młodych przybyszów.
Paulina
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”