4 tacki z wysianą petunią już od wczoraj stoją na parapecie.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Byłam w strasznym szoku, gdy otworzyłam jedną z paczek, za którą zapłaciłam 10 zł, a tam, w takiej "fiolce", znajdowało się 30 nasionek.
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Bardzo jestem ciekawa, co to za exclusive mieszanka.
![;:120](./images/smiles/angry.gif)
Nasionka są chyba dodatkowo barwione na biało. Spodziewam się zatem co najmniej takiego bogactwa kolorów, jak na opakowaniu, bo nie wyobrażam sobie, by ta wygórowana cena obejmowała głównie dołączoną fiolkę... Na opakowaniu był dopisek F1, czyli, jeśli dobrze pamiętam, rośliny nie powtórzą cech?
Wysiałam też surfinie. Czy one mają "w genach" intensywne rozkrzewianie się, czy też należy im pomagać?
I jeszcze pytanie dotyczące kwestii technicznej, mianowicie przysypywania nasion po wykiełkowaniu. Kiedy trzeba to zrobić? Mam chyba problem ze stwierdzeniem, kiedy nasionko jest wykiełkowane.
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Czy wtedy, gdy tylko zdąży się otworzyć, czy może jak już coś wyrośnie? Bo jeśli mogę je lekko przysypać już w momencie, gdy się otworzą, to to znacznie by mi ułatwiało sprawę... Czekam na odpowiedź od osoby, która nie zrazi się infantylnością mojego pytania.
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)