Ciemiernik(Helleborus) cz.1
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Ciemiernik
Wszystko zależy jaki gatunek.Jedne kwitną od listopada inne od marca.
Siewki kwitna po ok 3 latach .Wyślij zdjęcie.
OLA
Siewki kwitna po ok 3 latach .Wyślij zdjęcie.
OLA
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22035
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Witaj Ewo na naszym forum!
Podstawowe wiadomości o odmianach ciemiernika więc o ich terminach kwitnienia oraz ich zdjęcia znajdziesz w naszej Encyklopedii .
Zapraszam tutaj
Podstawowe wiadomości o odmianach ciemiernika więc o ich terminach kwitnienia oraz ich zdjęcia znajdziesz w naszej Encyklopedii .
Zapraszam tutaj
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Ciemiernik
Dziękuję za odpowiedź.W sobotę przejdę się na działkę i sprawdzę czy zachowała się karteczka z nazwą.
Jeśli dobrze pamiętam jedna sadzonka miała kwiatek w kolorze białym a druga /powiedzmy/ bordo.
Jeśli dobrze pamiętam jedna sadzonka miała kwiatek w kolorze białym a druga /powiedzmy/ bordo.
Ciemierniki ( Christ Rose )
Hallo Ewa jestem nowy na forum i chętnie udzielę Tobie parę wskazówek odnośnie pielęgnacji i rozmnażania tych
cudownych kwiatków:
po pierwsze - rośliny te lubią żeby raz w roku z wiosny glebę przewapniować ( w obrębie rośliny posypać wapnem ogrodniczym lub kredą )
po drugie - późną jesienią należy wyciąć wszystkie liście tuż przy ziemi, jeżeli tego nie zrobiłaś uczyń to teraz pomożesz
tym roślinkom wzmocnić się, bo te stare liście przeszkadzają w wegetacji zakwitnięciu roślin.Obcinać liście trzeba co
roku.Moje rośliny są już około 20 cm.
po trzecie - jeżeli chesz sama rozmażać te rośliny to twoim zadaniem jest przez sezon wegetacji ( gdy nasiona będą się wysypywać )nie grabić i nie spulchniać ziemi w okół roślin. Na drugi rok otrzymasz masę ukorzenionych roślin.
po czwarte - wykopując te młode roślinki musisz głęboko się podkopać żeby nie uszkodzić roślinek.
po piąte - w czasie wegetacji jak tylko ustaną mrozy zaczną powstawać łodygi i pąki kwiatowe zasilaj je Florovitem tak
doglebowo jak i dolistnie.
To jest cała Twoja pielęgnacja a za dwa trzy lata nie będziesz wiedziała co robić z młodymi rozsadami. Powodzenia
cudownych kwiatków:
po pierwsze - rośliny te lubią żeby raz w roku z wiosny glebę przewapniować ( w obrębie rośliny posypać wapnem ogrodniczym lub kredą )
po drugie - późną jesienią należy wyciąć wszystkie liście tuż przy ziemi, jeżeli tego nie zrobiłaś uczyń to teraz pomożesz
tym roślinkom wzmocnić się, bo te stare liście przeszkadzają w wegetacji zakwitnięciu roślin.Obcinać liście trzeba co
roku.Moje rośliny są już około 20 cm.
po trzecie - jeżeli chesz sama rozmażać te rośliny to twoim zadaniem jest przez sezon wegetacji ( gdy nasiona będą się wysypywać )nie grabić i nie spulchniać ziemi w okół roślin. Na drugi rok otrzymasz masę ukorzenionych roślin.
po czwarte - wykopując te młode roślinki musisz głęboko się podkopać żeby nie uszkodzić roślinek.
po piąte - w czasie wegetacji jak tylko ustaną mrozy zaczną powstawać łodygi i pąki kwiatowe zasilaj je Florovitem tak
doglebowo jak i dolistnie.
To jest cała Twoja pielęgnacja a za dwa trzy lata nie będziesz wiedziała co robić z młodymi rozsadami. Powodzenia
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2642
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Witaj andreas na forum.
Pierwszy post, i od razu takie interesujące informacje.
Mam dwa pytania.
Piszesz: późną jesienią należy wyciąć wszystkie liście tuż przy ziemi, jeżeli tego nie zrobiłaś uczyń to teraz pomożesz tym roślinkom wzmocnić się, bo te stare liście przeszkadzają w wegetacji i zakwitnięciu roślin.
Helleborus niger ten bardzo wcześnie kwitnący (mój zakwita w połowie października) ani późną jesienią, ani teraz nie nadaje się do cięcia, to kiedy jest najlepsza pora?
Czy do poprawiania zasadowości gleby równie dobry jest dolomit, czy raczej czyste wapno?
A jeszcze jedno pytanie.
Helleborus purpurascens właśnie zaczyna wypuszczać młode pędy liścienne i kwiatowe, czy obcięcie w tej chwili starych liści nie spowoduje narażenia młodych pędów na większe działanie wiatru i mrozu, czy nie pogorszy jego sytuacji?
Pierwszy post, i od razu takie interesujące informacje.
Mam dwa pytania.
Piszesz: późną jesienią należy wyciąć wszystkie liście tuż przy ziemi, jeżeli tego nie zrobiłaś uczyń to teraz pomożesz tym roślinkom wzmocnić się, bo te stare liście przeszkadzają w wegetacji i zakwitnięciu roślin.
Helleborus niger ten bardzo wcześnie kwitnący (mój zakwita w połowie października) ani późną jesienią, ani teraz nie nadaje się do cięcia, to kiedy jest najlepsza pora?
Czy do poprawiania zasadowości gleby równie dobry jest dolomit, czy raczej czyste wapno?
A jeszcze jedno pytanie.
Helleborus purpurascens właśnie zaczyna wypuszczać młode pędy liścienne i kwiatowe, czy obcięcie w tej chwili starych liści nie spowoduje narażenia młodych pędów na większe działanie wiatru i mrozu, czy nie pogorszy jego sytuacji?
Ciemiernik
Hallo Ewa witam ponownie
Odpowiadam : w zależności od gatunku to jest wcześnie lub późnokwitnące to zawsze po skończonej wegetacji gdy
dekoracyjne liście zaczną marnie wyglądać należy je wyciąć. Jeżeli Twoje mają już pąki kwiatowe lub kwitną jak najbardziej usunąć stare liście.
Do przewapnowania możesz używać Dolomitu lub kredy. ( z umiarem ) kwiaty te lubią wapienną glebę !!!!
Rośliny te są odporne na wiatr mrózy i śnieg i bez obawy na ich zmarnowanie. A stare liście mogą doprowadzić do różnych chorób grzybowych. Nóż lub sekator w dłonie i wycinaj bez obawy a tym samym poprawisz wygląd swoich
roślinek. Powodzenia w uprawie . Tak na marginesie to na drugi rok gdy rośliny bujnie zakwitną możesz parę kwiatków
wyciąć przy ziemi wstawić do wazoniku i masz piękną dekorację na zachodzie w kwiaciarniach te kwiaty są bardzo drogie. Na Boże Narodzenie oprócz Gwiazdy wigilijnej właśnie te kwiaty mają powodzenie. Niemiecka nazwa to Christ Rosen ( Róże Chrystusa )... Powodzenia >> jeżeli masz jeszcze pytania to pytaj śmiało. Pozdrawiam Andreas...
Odpowiadam : w zależności od gatunku to jest wcześnie lub późnokwitnące to zawsze po skończonej wegetacji gdy
dekoracyjne liście zaczną marnie wyglądać należy je wyciąć. Jeżeli Twoje mają już pąki kwiatowe lub kwitną jak najbardziej usunąć stare liście.
Do przewapnowania możesz używać Dolomitu lub kredy. ( z umiarem ) kwiaty te lubią wapienną glebę !!!!
Rośliny te są odporne na wiatr mrózy i śnieg i bez obawy na ich zmarnowanie. A stare liście mogą doprowadzić do różnych chorób grzybowych. Nóż lub sekator w dłonie i wycinaj bez obawy a tym samym poprawisz wygląd swoich
roślinek. Powodzenia w uprawie . Tak na marginesie to na drugi rok gdy rośliny bujnie zakwitną możesz parę kwiatków
wyciąć przy ziemi wstawić do wazoniku i masz piękną dekorację na zachodzie w kwiaciarniach te kwiaty są bardzo drogie. Na Boże Narodzenie oprócz Gwiazdy wigilijnej właśnie te kwiaty mają powodzenie. Niemiecka nazwa to Christ Rosen ( Róże Chrystusa )... Powodzenia >> jeżeli masz jeszcze pytania to pytaj śmiało. Pozdrawiam Andreas...
Ciemiernik
Hallo
Z mojej wieloletniej ( 20 lat ) praktyki nie spotkałem się z żadnymi chorobami ani gryzoniami typu mszyce. Tak jak wcześniej pisałem zasilam je co trzy tygodnie Florovitem doglebowo i dolistnie a gdy zauważę na liściach jakieś zmiany to po prostu je wycinam i niszczę do śmietnika nie na kompost !!! Ale są to naprawde sporadyczne zmiany. I jeszcze jedna uwaga bo to się przypomina w czasie pisania -- kwiatostany przekwitłe to znaczy po opróżnieniu kieszeni nasiennych ja je wycinam przy samej ziemi ( nie obrabiam ziemi ze względu na nasiona to już pisałem)a cała dekoracja jest w dużych ciemnozielonych liściach. Jeżeli nie chcesz nowych roślin to możesz delikatnie ziemię spulchnić.
Powodzenia w uprawie Andreas....
Z mojej wieloletniej ( 20 lat ) praktyki nie spotkałem się z żadnymi chorobami ani gryzoniami typu mszyce. Tak jak wcześniej pisałem zasilam je co trzy tygodnie Florovitem doglebowo i dolistnie a gdy zauważę na liściach jakieś zmiany to po prostu je wycinam i niszczę do śmietnika nie na kompost !!! Ale są to naprawde sporadyczne zmiany. I jeszcze jedna uwaga bo to się przypomina w czasie pisania -- kwiatostany przekwitłe to znaczy po opróżnieniu kieszeni nasiennych ja je wycinam przy samej ziemi ( nie obrabiam ziemi ze względu na nasiona to już pisałem)a cała dekoracja jest w dużych ciemnozielonych liściach. Jeżeli nie chcesz nowych roślin to możesz delikatnie ziemię spulchnić.
Powodzenia w uprawie Andreas....
Ciemiernik
Hallo
Te proste zabiegi to ochrona przed grzybami i bakteriami prosty zabieg a daje roślinom zdrowie i piękny wygląd..
Pozdrawiam
Te proste zabiegi to ochrona przed grzybami i bakteriami prosty zabieg a daje roślinom zdrowie i piękny wygląd..
Pozdrawiam
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ja też w sprawie pielęgnacji ciemierników. Andreas, mówisz po przekwitnięciu wyciąć stare liście.
Czyli co, ściąć wszystkie liście i czekać aż pojawią się nowe? a potem jeszcze wyciąć łodygę kwiatową. To już nic mi nie zostanie. Na ciemierniku cuchnącym, który kwitł w ubiegłym roku wiosną, niektóre liście są takie ciemne. Myślałam, że to jakaś choroba. Teraz ma znowu pąki ale te liście bardzo go szpecą. Jutro je wytnę. Moje ciemierniki pochodzą z samosiewu, kiedyś zakwitł mi jeden /nawet nie wiedziałam co to za roślina/ , po ścięciu kwiat wyrzuciłam blisko róży, no i za jakiś czas wyrosła sporo młodych sadzonek.Ja swoje ciemierniki podsypuje popiołem i wapnem i wyglądają / zdjęcie z 12.12.07/ tak:
Czyli co, ściąć wszystkie liście i czekać aż pojawią się nowe? a potem jeszcze wyciąć łodygę kwiatową. To już nic mi nie zostanie. Na ciemierniku cuchnącym, który kwitł w ubiegłym roku wiosną, niektóre liście są takie ciemne. Myślałam, że to jakaś choroba. Teraz ma znowu pąki ale te liście bardzo go szpecą. Jutro je wytnę. Moje ciemierniki pochodzą z samosiewu, kiedyś zakwitł mi jeden /nawet nie wiedziałam co to za roślina/ , po ścięciu kwiat wyrzuciłam blisko róży, no i za jakiś czas wyrosła sporo młodych sadzonek.Ja swoje ciemierniki podsypuje popiołem i wapnem i wyglądają / zdjęcie z 12.12.07/ tak:
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska