Witam
Na działce która kupilem sa stare jabłoooonie, sa ogromne i niestety bardzo zaniedbane. Byl to chyba przydomowy mały sad, w kazdym razie przynajmniej z 10 lat nikt tego nie dotykał.
Wszystkie te jablonki owocuja, ale owoce są oczywiście malutkie, wielkości piłeczki golfowej.
Chciałbym je uratować, odmłodzić. Mam juz za sobą lekturę paru książek nt sadownictwa i ciecia ale to tylko teoria.
Domyślam się że powinienem rozlozyc to odmładzanie na 2-3 lata ...?
Prosze podpowiedzcie jak sie do tego zabrać.
A tu zdjęcia:
A tutaj chyba kiedys byla wycięta jabłonka i odrosły takie konary, cos uratowac czy do skasowania całość?
