Hortensje - ogrodowa , bukietowa , drzewkowata cz.III
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Cienkie ,najmłodsze pędy tniemy najkrócej ( najniżej). Ja proponuje ciąć po tych białych literkach "tu"
Moja 6-letnia po cięciu w kwietniu - tnę ją tak co roku.
I ta sama we wrześniu
Moja 6-letnia po cięciu w kwietniu - tnę ją tak co roku.
I ta sama we wrześniu
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Dziękuję bardzo
Ja oglądając ten wątek, zobaczyłem Silver Dollar, i też zdała mi się podobna.
Pożyjemy, zobaczymy
A więc w kwietniu biorę sekator i tnę
A co z tymi badylkami zrobić? Mogę je posadzić?
Ja oglądając ten wątek, zobaczyłem Silver Dollar, i też zdała mi się podobna.
Pożyjemy, zobaczymy
A więc w kwietniu biorę sekator i tnę
A co z tymi badylkami zrobić? Mogę je posadzić?
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Ania - swoje hortensje przycinasz tak nisko każdego roku
Ja te starsze okazy tnę wysoko .Obcinam im tylko końcówki i
wycinam zagęszczone, lub krzyżujące się pędy .
Moja najwyższa bukietowa ma około 200 centymetrów wysokości .
Lubię takie duże
Dawid - badylki można ukorzenić
Ja te starsze okazy tnę wysoko .Obcinam im tylko końcówki i
wycinam zagęszczone, lub krzyżujące się pędy .
Moja najwyższa bukietowa ma około 200 centymetrów wysokości .
Lubię takie duże
Dawid - badylki można ukorzenić
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
A maczać w ukorzeniaczu?
A ta Silver Dollar to jest nowość?
Ja ją kupiłem w zeszłym roku za 25zł.
A ta Silver Dollar to jest nowość?
Ja ją kupiłem w zeszłym roku za 25zł.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Tak, tnę co roku tak nisko i dorasta mi corocznie jakieś 1,50-1,70 (nie mierzyłam... ). Dzięki temu jest zawsze mocno rozgałęziona i ulistniona do samej ziemi.Babopielka pisze:Ania - swoje hortensje przycinasz tak nisko każdego roku
.....
Moja najwyższa bukietowa ma około 200 centymetrów wysokości .
Lubię takie duże
za jakiś czas będę jednak ją już odmładzać usuwając część najstarszych, najbardziej zgrubiałych gałęzi.
Na tym zdjęciu widać jak mocno się zagęszcza od samej ziemi po mocnym cięciu. Zdjęcie z maja.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Dawid - możesz dodać ukorzeniacz i najlepiej patyczki do doniczek posadzić .
Silver Dollar nie jest nową odmiana ,ale dopiero w zeszłym roku
można ją było u nas kupić .
Aniawoj - piękna jest ta Twoja hortensja .To Floribunda czy Grandiflora
Na Twoim krzaczku pędy są sztywne, wyprostowane, a przecież
kwiaty ma duże .Moje się przewieszają pod ciężarem kwiatów i tak
się zastanawiam, czy to zależy od cięcia, czy od odmiany .
Moja Grandiflora
Silver Dollar nie jest nową odmiana ,ale dopiero w zeszłym roku
można ją było u nas kupić .
Aniawoj - piękna jest ta Twoja hortensja .To Floribunda czy Grandiflora
Na Twoim krzaczku pędy są sztywne, wyprostowane, a przecież
kwiaty ma duże .Moje się przewieszają pod ciężarem kwiatów i tak
się zastanawiam, czy to zależy od cięcia, czy od odmiany .
Moja Grandiflora
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Ja mam hortensję przypuszczam, że ogrodową i na każdą zimę muszę ją okrywać. Kwitnie na zdrewniałych zeszłorocznych pędach. Najobficiej pąki kwitnące tworzą się na środkowej części pędu z tendencją ku górze, dolnymi pąkami na łodygach nie zaprzątuję sobie głowy.
Najbardziej sprawdzonym sposobem ochrony przed mrozem jest kulkowanie: jesienią po opadnięciu liści przygina się łodygi do ziemi, mocuje prętem wygiętym w U do ziemi, przysypuje torfem, korą, liśćmi, słomą co się ma.
Sposób sprawdzony. Jak jednej zimy nie ociepliłam to nie było kwiatków. Wyrastały młode od nasady.
Najbardziej sprawdzonym sposobem ochrony przed mrozem jest kulkowanie: jesienią po opadnięciu liści przygina się łodygi do ziemi, mocuje prętem wygiętym w U do ziemi, przysypuje torfem, korą, liśćmi, słomą co się ma.
Sposób sprawdzony. Jak jednej zimy nie ociepliłam to nie było kwiatków. Wyrastały młode od nasady.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
suzana - słyszałam o takie metodzie zabezpieczanie hortensji ogrodowych .
Sprawdza się przy młodych, niskich hortensjach .Natomiast wysokich, starszych
pędów nie da się przygiąć ,prędzej się je ułamie niż przygnie do ziemi .
Znam też metodę kopcowania hortensji .Jesienią wykopuje się krzew .
Sadzi się go pod kątem 45 stopni ,gałęzie przysypuje się ziemią ,bądż
też kompostem .Wiosną sadzi się go normalnie i tak rośnie do jesieni .
Wydaje mi się że, taki sposób może być dobry dla młodych krzewów .
Nie wyobrażam sobie corocznego wykopywania dorosłych roślin .
Nie neguję żadnego sposobu zabezpieczania hortensji ,jeśli jest skuteczny,
to warto go stosować .
Duże znaczenie ma też ilość posiadanych krzewów .
Jeśli się ma kilka, to można się pobawić i zabezpieczać je na zimę ,
różnymi sposobami .
Gorzej jeśli tych krzewów jest kilkadziesiąt ,wtedy szukamy
najłatwiejszego sposobu .
Sprawdza się przy młodych, niskich hortensjach .Natomiast wysokich, starszych
pędów nie da się przygiąć ,prędzej się je ułamie niż przygnie do ziemi .
Znam też metodę kopcowania hortensji .Jesienią wykopuje się krzew .
Sadzi się go pod kątem 45 stopni ,gałęzie przysypuje się ziemią ,bądż
też kompostem .Wiosną sadzi się go normalnie i tak rośnie do jesieni .
Wydaje mi się że, taki sposób może być dobry dla młodych krzewów .
Nie wyobrażam sobie corocznego wykopywania dorosłych roślin .
Nie neguję żadnego sposobu zabezpieczania hortensji ,jeśli jest skuteczny,
to warto go stosować .
Duże znaczenie ma też ilość posiadanych krzewów .
Jeśli się ma kilka, to można się pobawić i zabezpieczać je na zimę ,
różnymi sposobami .
Gorzej jeśli tych krzewów jest kilkadziesiąt ,wtedy szukamy
najłatwiejszego sposobu .
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Ano nie jest prosto ocieplać ogrodówki... pędy - a w zasadzie zawiązki kwiatostanów na końcach tych pędów są dość kruche i bardzo łatwo się łamią...
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Hortensje bukietowe są wysokimi do 3 m krzewami, po ok.10 latach wyglądają podobnie jak lilaki.To naturalne, że niższe części będą 'badylkowate' i bez liści. Nie wiem czy corocznym zbyt niskim cięciem uda się je zmusić, by miały wygląd wysokiej byliny, czy niskiego krzewu jak byśmy chcieli.Myślę, że tylko póki krzew jest młody bez problemu odbija, później ze zbyt zdrewniałych i zgrubiałych części mogą być problemy.
U mnie starsze( Grandiflora i Tardiva) mają ok.2 m i obcinam im tylko kwiatostany i skracam nieco przydługie pędy.Najmłodsza Pinky Winky ma ok.1,3 m i jest szerokim krzewem podobnie jak Grandiflora.Kwiatostany uginają się nieco pod swoim ciężarem u obu tych odmian.Mam jeszcze młodą Unique i ta ma wygląd na razie bardziej zbliżony do byliny.Tardiva zaś ma niski pień i później się rozgałęzia, kwiatostany ma drobniejsze niż poprzednie.Sposób wzrostu wydaje mi się zależy w dużym stopniu od odmiany.
U mnie starsze( Grandiflora i Tardiva) mają ok.2 m i obcinam im tylko kwiatostany i skracam nieco przydługie pędy.Najmłodsza Pinky Winky ma ok.1,3 m i jest szerokim krzewem podobnie jak Grandiflora.Kwiatostany uginają się nieco pod swoim ciężarem u obu tych odmian.Mam jeszcze młodą Unique i ta ma wygląd na razie bardziej zbliżony do byliny.Tardiva zaś ma niski pień i później się rozgałęzia, kwiatostany ma drobniejsze niż poprzednie.Sposób wzrostu wydaje mi się zależy w dużym stopniu od odmiany.
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Nie radzę nic sadzić, ale ściółkować, gdyż młoda w lecie w słonecznym miejscu może więdnąć, więc dobrze jest jej w czasie suszy co drugi dzień chlapnąć ze dwa wiaderka wody.Gdy się tego nie zrobi mogą żółknąć liście od dołu i w czasie kwitnienia wygląda brzydko.Ja ściółkowałam najpierw korą, teraz ściętą trawą, rosną w słonecznym miejscu.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Zgadzam się - podściółkować. Zresztą gęste liście zasłaniają potem wszystko co pod spodem. Co prawda wiosną wokół mojej jest nieco łysawo, bo ja nisko tnę.
Selli - nie wiem jak będzie z tym cięciem za kilka lat. Tak jak napisałam - postaram się ją odmładzać czyli wycinać najstarsze grube gałęzie. Mam nadzieję, że wtedy będzie cały czas pięknie ulistniona od dołu.
Bożenko - tak, sposób ciecia wpływa na sztywność gałęzi. Ja mam 'Grandiflorę'. Kwiat w zeszłym roku grubo przekroczył długość 30 cm. Gałęzie były grube i sztywne, nie pokładały się. Pokładały się tylko nieco boczne..
Selli - nie wiem jak będzie z tym cięciem za kilka lat. Tak jak napisałam - postaram się ją odmładzać czyli wycinać najstarsze grube gałęzie. Mam nadzieję, że wtedy będzie cały czas pięknie ulistniona od dołu.
Bożenko - tak, sposób ciecia wpływa na sztywność gałęzi. Ja mam 'Grandiflorę'. Kwiat w zeszłym roku grubo przekroczył długość 30 cm. Gałęzie były grube i sztywne, nie pokładały się. Pokładały się tylko nieco boczne..
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.III
Pod czas suszy podlewałam hortensję starłam się odstałą (z kranu kilka dni),
efekt był taki,że hortensje dostawały chlorozy (liście robiły się żółte)
Jak uniknąć takiej sytuacji co robiłam źle .
efekt był taki,że hortensje dostawały chlorozy (liście robiły się żółte)
Jak uniknąć takiej sytuacji co robiłam źle .