Majkowy zielony dom i .....

[dawidbanan]

Przepiękne te parzydło.
Muszę sobie takie sprawić

[edulkot]

Nic tylko sadzić.
Tosiu narobiłaś się a to jest takie piękne ale żeby aż 10m to musiała być katorga

[basjak]

Moje parzydło rośnie sobie samopas, bez żadnej mojej ingerencji. Nie wyrzucałam po zakupie ogródka, bo mi się podobało. Zresztą w tym miejscu, gdzie rośnie, żadna inna roślina nie miałaby szans. Moja sąsiadka ma również w kolorze różowym.
W likwidowanych, pod autostradę, ogródkach było mnóstwo parzydeł i tych najzwyklejszych tawułek. Nikt ich nie wykopywał

[maniusika]

A mnie najbardziej podoba się zakątek przy słupie z parzydłem ,różami i milinem .. Kiedy moje róże bedą tak wyglądały .. ????

[tara]

parzydło pamiętam w ogrodach od zawsze, nazywaliśmy to gąbka do kwiatów, mam u siebie ale nie taki piękny okaz, zmieniłam mu miejsce, bliżej wody i dużo słońca ciekawe nie wiedziałam że potrzebuje tyle wilgoci
Nie wiem czy dobrze ale w rzędzie mam azalie, Rh a pomiędzy posadziłam tuwałki a na zakończenie parzydło, ciekawe jak to będzie wyglądać, a może dochowam się takich okazów jak u Ciebie

[edulkot]

Moje też rosną na raczej kwaśnej ziemi bo między jałowcami i wydaje mi się że im to bardzo się podoba.
Janko a może byś poszukała róż odpornych na mrozy, takie np Kanadyjskie czy też takie które rosną w Skandynawii, takie róże mają w Rosarium. Ja jesienią będę kupowała jedną Kanadyjską Alexander McKenzie i jeszcze jakieś.
Ja też mam parzydła z odzysku czyli starych zapomnianych ogrodów.

[JAKUCH]

MAJU i te wszystkie rośliny ze starych zapomnianych ogrodów są ładne i wytrzymałe . Basia w ubiegłym roku dała m z odzysku Asparagus ogrodowy tak sie cieszę z tego nabytku ,gdyż przypomina mi babciny ogród i lata dzieciństwa . Wszystko wtedy było takie smaczne i bez chemii

[edulkot]

O właśnie przypomniałaś mi o Asparagusie, ja mam od znajomej jak likwidowała ogródek, rósł mi pod dębami ale w zeszłym roku usiłowałam go wykopać i udało mi się tylko w części bo resztki lepiej rosły niż te które przesadzałam. Ciekawa jestem jak będą rosły w nowych miejscach.

[elsi]

Ja jeszcze do parzydła - moje rośnie za domem od północnej strony, ma więc raczej cień i wilgoć,
a to warunki dobre dla parzydła. Nie bez znaczenia jest też kwaśny odczyn gleby.
Parzydło będzie rosło dobrze na słońcu, jeśli będzie miało dość wilgotno, natomiast w cieniu drzew,
które wysysają z gleby wodę nie będzie mu zbyt dobrze.
Myślałam o Twoim Dawidzie, Majka - może davidia chińska, czyli drzewo chusteczkowe,
trochę wrażliwa na mróz, ale u Ciebie powinna dać radę .

[malgocha1960]

Ja dopiero dostałam kawałek parzydła jesienią od Bożenki Babopielki,pewnie kilka lat poczekam na kwitnienie.Piekny ogród, zostawiam swój ślad.

[edulkot]

Witam Małgosiu i cieszę się że zostawiłaś swój ślad
Parzydło jak będzie mieć warunki to szybko sobie poradzi i zakwitnie. Moje parzydła mają słonko ale raczej sucho, same piachy zamiast urodzajnej gleby, i dlatego muszą mieć bardzo długie korzenie żeby coś wyciągnąć z podglebia. A tam głęboko chyba jest woda bo niedaleko rośnie skrzyp polny a jago obecność wskazuje na głębokie występowanie wody. Tyle wiem z nauki o chwastach.
Elżbietko muszę o tym davidzie poczytać ale u mnie od północy prawie otwarta przestrzeń i dość mocno wieje, ale jak o nim poczytam to może.

[JAKUCH]

No to niestety będę musiała jedna je przesadzić bo tam całą wodę wysysają mu drzewa ,ale już wiem gdzie pójdzie . Asparagus lubi przepuszczalne miejsce słoneczne i osłonięte

[edulkot]

Elżbietko ale ten david pier...ko drogi, sadzonka 90-150zl a jedno ziarenko 8,99zł a co z tego wyrośnie, nie stać mnie na takie eksperymenty.
Jadziu moje Asparagusy radzą sobie dobrze nawet w cieniu tylko wiatr je przewraca a te nowoposadzone będą miały więcej słońca i lepsze towarzystwo.