Bratki wymagania,pielęgnacja,problemy
-
- ---
- Posty: 7566
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Bratki wymagania,pielęgnacja,problemy
Ostatnio kupiłem na targu bratki, i moje pytanie w tym czy one wyjdą wiosną
I mam też pytanko...Czy jeśli wysieje bratki wiosną to zakwitną w tym samym roku jesienią czy w następnym
I mam też pytanko...Czy jeśli wysieje bratki wiosną to zakwitną w tym samym roku jesienią czy w następnym
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22111
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Wszystko zależy od zimy Dawidzie .
Bratki to zwykle rośliny dwuletnie.
Wysiewa się je w czerwcu lub lipcu.
Na miejsce stałe przesadza się już jesienią .
Są jednak odmiany,które posiane wiosną,kwitną już w pierwszym roku jesienią.
Bratki to zwykle rośliny dwuletnie.
Wysiewa się je w czerwcu lub lipcu.
Na miejsce stałe przesadza się już jesienią .
Są jednak odmiany,które posiane wiosną,kwitną już w pierwszym roku jesienią.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Dwa lata temu bawiłam się w sianie bratków.
W czerwcu posiałam nasiona i kiedy siewki podrosły popikowałam je do doniczek.
Jesienią sadziłam już kwitnące do gruntu i spokojnie przetrwały zimę pod przykryciem ze słomy, a nawet całą zimę kwitły.
Gdy już przekwitły, to się rozsiały i w następnym roku znalazłam kilka kwitnących siewek.
W czerwcu posiałam nasiona i kiedy siewki podrosły popikowałam je do doniczek.
Jesienią sadziłam już kwitnące do gruntu i spokojnie przetrwały zimę pod przykryciem ze słomy, a nawet całą zimę kwitły.
Gdy już przekwitły, to się rozsiały i w następnym roku znalazłam kilka kwitnących siewek.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Najczęściej bratku sadzone jesienią, zimująbez większych problemó i kwitną na wiosnę. W moich stronach tak sięsadzi, jest to powszechne, raczej nikt nie ma problemów.
Jeśli chodzi o siew, to zdarza się, że wysiane wczesną wiosną zakwitną (słabiutko) na jesień, a potem na następną wiosnę.
Jeśli chodzi o siew, to zdarza się, że wysiane wczesną wiosną zakwitną (słabiutko) na jesień, a potem na następną wiosnę.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Ja siałam w lipcu i część zakwitła już we wrześniu ale mam nadzieje, że będą pięknie kwitły na wiosnę
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13422
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Dokładnie dzisiaj koleżanka została obdarowana bratkami i jest pewna że przetrwają zimę i zakwitną.
Ona się na tym zna więc jej wierzę.
Uwierz i ty :P
Ona się na tym zna więc jej wierzę.
Uwierz i ty :P
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Bez obaw Asiu, zakwitną z pewnością . Moje siane w ub roku zakwitły ponownie już w marcu.
Pozdrawiam, Jagoda
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Ja również mam dobre doświadczenia z bratkami; wysiane do donicy wczesną wiosna, misternie wysadzone do ogrodu przez moją mamę w maju, kwitły przez całe lato i wczesną jesień (tego samego roku!:)
mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42468" onclick="window.open(this.href);return false;
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
A moje się same rozsiewają teraz kilka lat dokupowałam a teraz same się rozsiewają. I nawet w styczniu jak było cieplej w tym roku i słonecznie spod śniegu się ukazał fioletowy i puszczał paki w tym roku muszę dokupić kilka kolorków bo to fajne i długo kwitnące kwiatuszki i bardzo wdzięczne
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Mam pytanie posiałam bratki do wielodoniczek rosły bardzo leniwie są jeszcze malutkie. No i nie wiem czy mam je przed zimą wsadzić do gruntu- inspekt czy miejsce stałe, czy raczej poprzesadzać i przetrzymać je w domu przez zimę?
pozdrawiam Gocha
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
W domu nie. Bratki długo wegetują, możesz jeszcze czym prędzej w grunt.Ja dziś sadziłam niewiele większe, na miejsce po warzywach. Wysiały mi się w donicy po bratkach.W zeszłym roku była ta sama sytuacja, zimą były lekko okryte, przetrwały choć były niezbyt wyrośnięte. Do donicy kupiłam w sklepie, a te wiosną przesadziłam i kwitły nieco później.
- valdessa_kane
- 500p
- Posty: 557
- Od: 21 cze 2013, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
I jak gorzka? - przetrwały twoje bratki? Ciekawi mnie to bo mam wysiane bratki i nie wiem jak duże muszą być żeby móc je wetkać w grunt - oczywiście teraz są maciupeńkie
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1589
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Bratki-kupione jesienią czy przetrwają zimę?
Na przykładzie moich zeszłorocznych siewek mogę śmiało powiedzieć, że bratki są nie do zdarcia.
Moje wysiane późnym latem do wielodoniczek siedziały w nich na dworzu (wstyd się przyznać) do grudnia i dopiero wtedy trafiły do ziemi... co prawda na poczatku grudnia nie było jeszcze mrozów, ale juz kilka dni póżniej spadł śnieg. Nie były duże zaledwie kilka par liści wys. 2-3cm (to były bratki ogrodowe o takich małych kwiatkach). Nie przykrywałam ich niczym na zimę i z ponad 100 szt. wiosny nie doczekało tylko kilka.
Moje wysiane późnym latem do wielodoniczek siedziały w nich na dworzu (wstyd się przyznać) do grudnia i dopiero wtedy trafiły do ziemi... co prawda na poczatku grudnia nie było jeszcze mrozów, ale juz kilka dni póżniej spadł śnieg. Nie były duże zaledwie kilka par liści wys. 2-3cm (to były bratki ogrodowe o takich małych kwiatkach). Nie przykrywałam ich niczym na zimę i z ponad 100 szt. wiosny nie doczekało tylko kilka.