Liliowce -Hemerocallis cz.9
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Mam kilka liliowców rozmnożonych tą metodą i rosną wolniej niż te z podziału.
Kwiaty mają normalnie wybarwione, ale mam ich dopiero drugi rok i trudno mi coś konkretnego stwierdzić.
Myślę, że główną przyczyną krytyki jest raczej ludzka nieroztropność i bałaganiarstwo ekip opisujących i pakujących rośliny chociaż nie można wykluczyć i tego, że w trakcie produkcji żle rozcięty łańcuch DNA spowoduje odchyłki od wzorca.
Kwiaty mają normalnie wybarwione, ale mam ich dopiero drugi rok i trudno mi coś konkretnego stwierdzić.
Myślę, że główną przyczyną krytyki jest raczej ludzka nieroztropność i bałaganiarstwo ekip opisujących i pakujących rośliny chociaż nie można wykluczyć i tego, że w trakcie produkcji żle rozcięty łańcuch DNA spowoduje odchyłki od wzorca.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Tak się Wam przysłuchuję i jestem coraz bardziej głupsza ,
mówicie o takich rzeczach że nie rozumiem ,,,,
wytłumaczcie po chłopsku ....łopatologicznie ,na czym polega metoda in vitro ,,![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
mówicie o takich rzeczach że nie rozumiem ,,,,
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
wytłumaczcie po chłopsku ....łopatologicznie ,na czym polega metoda in vitro ,,
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Tworzenie nowych gatunków zapylanie dokonywane rozmyślnie przez człowieka lub in vitro- mikronamnażanie tkanek rośliny.
Halina
-
- 500p
- Posty: 568
- Od: 19 lut 2011, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SK-Čadca
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
dnes som si liečila moju chorobu--nemoc--nakupovala som hemerocal. v Lukonglads, 11ks
http://www.lukon-glads.cz/denivky-35
http://www.lukon-glads.cz/denivky-35
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Bogusiu in vitro to cięcie kawałków rośliny np z liścia i hodowanie w odpowiednich pożywkach i temperaturze do rozmiarów młodej rośliny w warunkach laboratoryjnych.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
A czy w momencie zakupu sadzonki jest możliwe rozpoznanie czy pochodzi z podziału rośliny matecznej, czy też została wyhodowana metodą in vitro?
Pozdrawiam. Krystyna.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Rośliny z podziału mają przeważnie starsze lub całkiem nowe ślady po dzieleniu karpy. In vitro raczej nie. Może być jednak sytuacja taka, że roślina mateczna była z in vitro, a potem ją rozmnożono przez podział i wtedy niestety zostaną powielone jej złe cechy. Ujawni się to dopiero po zakwitnięciu.
Tak najprościej to te woreczkowane, kupowane w marketach i z portalu handlowego są najczęściej in vitro. Te z podziału są znacznie droższe, bo nie tak łatwo doczekać się nieograniczonej ilości sadzonek z jednej rośliny.
No dobrze, zrobiło nam się ostatnio tak strasznie naukowo i poważnie, że pora zrobić mały przerywnik. Oto coś dla miłośników odmian diploidalnych, o wyglądzie tetraploidów.
Endowed with Beauty (Carpenter-J., 2002)
wys. 25", kwiaty 6", E, powtarza kwitnienie, Dormant, Diploid, pachnący.
Oprócz Aleksandry i Clackwork to moja kolejna ulubiona odmiana o kwiatach w ślicznym brzoskwiniowo różowym kolorze z szeroką, marszczoną falbanką, wykończoną złotą koronką, mocnymi płatkami no i pachnąca.
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1374/f901134ae02a89b0.jpg)
Tak najprościej to te woreczkowane, kupowane w marketach i z portalu handlowego są najczęściej in vitro. Te z podziału są znacznie droższe, bo nie tak łatwo doczekać się nieograniczonej ilości sadzonek z jednej rośliny.
No dobrze, zrobiło nam się ostatnio tak strasznie naukowo i poważnie, że pora zrobić mały przerywnik. Oto coś dla miłośników odmian diploidalnych, o wyglądzie tetraploidów.
Endowed with Beauty (Carpenter-J., 2002)
wys. 25", kwiaty 6", E, powtarza kwitnienie, Dormant, Diploid, pachnący.
Oprócz Aleksandry i Clackwork to moja kolejna ulubiona odmiana o kwiatach w ślicznym brzoskwiniowo różowym kolorze z szeroką, marszczoną falbanką, wykończoną złotą koronką, mocnymi płatkami no i pachnąca.
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1374/a9e4e9d3a943fe80.jpg)
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1374/1c4baa87882e8da3.jpg)
![Obrazek](http://images8.fotosik.pl/1374/f901134ae02a89b0.jpg)
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Śnieżko - wszystkie które pokazujesz są śliczne! A Twój ogród wręcz mnie zachwycił. Proszę więcej fotek ogólnych.
U mnie jedna siewka padła - nie wiem dlaczego. Ja tak lajtowo podeszłam do tego siania liliowców, że nawet nie policzyłam ile nasion wysiałam
Nasiona były różnej wielkości, bo z różnych odmian. Wszystkie razem wysiałam je do jednej skrzynki. Ciekawa jestem ile z nich "dożyje dorosłości" i zakwitnie. Z tego co przeczytałam daleka droga przed nami ![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
U mnie jedna siewka padła - nie wiem dlaczego. Ja tak lajtowo podeszłam do tego siania liliowców, że nawet nie policzyłam ile nasion wysiałam
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Izo- dzięki za miłe słowa.
, Niestety ogólnych zdjęć z liliowcami już nie mam więcej, a inne nie pasują do tego wątku.
Co do siewek- to przykre, że masz straty, ale to niestety trzeba wkalkulować w proces hodowli. Ja tak szacuję, że mi ok. 40% wszystkich wychodzących siewek dorasta do zakwitnienia. Część ginie w wyniku chorób grzybowych i szodników, a spora część jest niszczona przez kolejne zimy. Na pocieszenie pozostaje fakt, że te które przetrwają są już niezwykle odporne na nasze warunki. Pozostaje mieć nadzieję, że to są te najładniejsze.
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Co do siewek- to przykre, że masz straty, ale to niestety trzeba wkalkulować w proces hodowli. Ja tak szacuję, że mi ok. 40% wszystkich wychodzących siewek dorasta do zakwitnienia. Część ginie w wyniku chorób grzybowych i szodników, a spora część jest niszczona przez kolejne zimy. Na pocieszenie pozostaje fakt, że te które przetrwają są już niezwykle odporne na nasze warunki. Pozostaje mieć nadzieję, że to są te najładniejsze.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Grażynko ,,dziękuję bardzo ,,,teraz to już będę wiedziała ![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 6 mar 2011, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Witam, jestem zupełnie nowa na tym forum.
Znalazłam je szukając wiadomosci o liliowcach. Dosłownie oszalałam oglądając zdjęcia.
Muszę spokojnie poczytać poprzednie wpisy- na pewno dowiem sie wiele, ale mam pytanie- czy znacie jakies pewne miejsca zakupu liliowców?
Chciałabym kupić konkretne i dostać je, a nie podobne- niestety słyszałam, że często tak bywa. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych na punkcie liliowców- u mnie to początki, ale już jestem nimi zachwycona.
Znalazłam je szukając wiadomosci o liliowcach. Dosłownie oszalałam oglądając zdjęcia.
Muszę spokojnie poczytać poprzednie wpisy- na pewno dowiem sie wiele, ale mam pytanie- czy znacie jakies pewne miejsca zakupu liliowców?
Chciałabym kupić konkretne i dostać je, a nie podobne- niestety słyszałam, że często tak bywa. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych na punkcie liliowców- u mnie to początki, ale już jestem nimi zachwycona.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Witam nową miłośniczkę liliowców.
Najpewniejszym miejscem są forumowicze, czyli Ci, którzy w tym wątku pokazują swoje liliowce i odsprzedają nadwyżki.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Najpewniejszym miejscem są forumowicze, czyli Ci, którzy w tym wątku pokazują swoje liliowce i odsprzedają nadwyżki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Proszę o podanie mi nazw odmian liliowców o kolorze jak najbardziej zbliżonym do czarnego.Najlepiej aby były ciemnofioletowe wpadające w czerń.