Liliowce -Hemerocallis cz.9
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Tak się Wam przysłuchuję i jestem coraz bardziej głupsza ,
mówicie o takich rzeczach że nie rozumiem ,,,,
wytłumaczcie po chłopsku ....łopatologicznie ,na czym polega metoda in vitro ,,
mówicie o takich rzeczach że nie rozumiem ,,,,
wytłumaczcie po chłopsku ....łopatologicznie ,na czym polega metoda in vitro ,,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Tworzenie nowych gatunków zapylanie dokonywane rozmyślnie przez człowieka lub in vitro- mikronamnażanie tkanek rośliny.
Halina
-
- 500p
- Posty: 568
- Od: 19 lut 2011, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SK-Čadca
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
dnes som si liečila moju chorobu--nemoc--nakupovala som hemerocal. v Lukonglads, 11ks
http://www.lukon-glads.cz/denivky-35
http://www.lukon-glads.cz/denivky-35
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Bogusiu in vitro to cięcie kawałków rośliny np z liścia i hodowanie w odpowiednich pożywkach i temperaturze do rozmiarów młodej rośliny w warunkach laboratoryjnych.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
A czy w momencie zakupu sadzonki jest możliwe rozpoznanie czy pochodzi z podziału rośliny matecznej, czy też została wyhodowana metodą in vitro?
Pozdrawiam. Krystyna.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Rośliny z podziału mają przeważnie starsze lub całkiem nowe ślady po dzieleniu karpy. In vitro raczej nie. Może być jednak sytuacja taka, że roślina mateczna była z in vitro, a potem ją rozmnożono przez podział i wtedy niestety zostaną powielone jej złe cechy. Ujawni się to dopiero po zakwitnięciu.
Tak najprościej to te woreczkowane, kupowane w marketach i z portalu handlowego są najczęściej in vitro. Te z podziału są znacznie droższe, bo nie tak łatwo doczekać się nieograniczonej ilości sadzonek z jednej rośliny.
No dobrze, zrobiło nam się ostatnio tak strasznie naukowo i poważnie, że pora zrobić mały przerywnik. Oto coś dla miłośników odmian diploidalnych, o wyglądzie tetraploidów.
Endowed with Beauty (Carpenter-J., 2002)
wys. 25", kwiaty 6", E, powtarza kwitnienie, Dormant, Diploid, pachnący.
Oprócz Aleksandry i Clackwork to moja kolejna ulubiona odmiana o kwiatach w ślicznym brzoskwiniowo różowym kolorze z szeroką, marszczoną falbanką, wykończoną złotą koronką, mocnymi płatkami no i pachnąca.
Tak najprościej to te woreczkowane, kupowane w marketach i z portalu handlowego są najczęściej in vitro. Te z podziału są znacznie droższe, bo nie tak łatwo doczekać się nieograniczonej ilości sadzonek z jednej rośliny.
No dobrze, zrobiło nam się ostatnio tak strasznie naukowo i poważnie, że pora zrobić mały przerywnik. Oto coś dla miłośników odmian diploidalnych, o wyglądzie tetraploidów.
Endowed with Beauty (Carpenter-J., 2002)
wys. 25", kwiaty 6", E, powtarza kwitnienie, Dormant, Diploid, pachnący.
Oprócz Aleksandry i Clackwork to moja kolejna ulubiona odmiana o kwiatach w ślicznym brzoskwiniowo różowym kolorze z szeroką, marszczoną falbanką, wykończoną złotą koronką, mocnymi płatkami no i pachnąca.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Śnieżko - wszystkie które pokazujesz są śliczne! A Twój ogród wręcz mnie zachwycił. Proszę więcej fotek ogólnych.
U mnie jedna siewka padła - nie wiem dlaczego. Ja tak lajtowo podeszłam do tego siania liliowców, że nawet nie policzyłam ile nasion wysiałam Nasiona były różnej wielkości, bo z różnych odmian. Wszystkie razem wysiałam je do jednej skrzynki. Ciekawa jestem ile z nich "dożyje dorosłości" i zakwitnie. Z tego co przeczytałam daleka droga przed nami
U mnie jedna siewka padła - nie wiem dlaczego. Ja tak lajtowo podeszłam do tego siania liliowców, że nawet nie policzyłam ile nasion wysiałam Nasiona były różnej wielkości, bo z różnych odmian. Wszystkie razem wysiałam je do jednej skrzynki. Ciekawa jestem ile z nich "dożyje dorosłości" i zakwitnie. Z tego co przeczytałam daleka droga przed nami
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Izo- dzięki za miłe słowa. , Niestety ogólnych zdjęć z liliowcami już nie mam więcej, a inne nie pasują do tego wątku.
Co do siewek- to przykre, że masz straty, ale to niestety trzeba wkalkulować w proces hodowli. Ja tak szacuję, że mi ok. 40% wszystkich wychodzących siewek dorasta do zakwitnienia. Część ginie w wyniku chorób grzybowych i szodników, a spora część jest niszczona przez kolejne zimy. Na pocieszenie pozostaje fakt, że te które przetrwają są już niezwykle odporne na nasze warunki. Pozostaje mieć nadzieję, że to są te najładniejsze.
Co do siewek- to przykre, że masz straty, ale to niestety trzeba wkalkulować w proces hodowli. Ja tak szacuję, że mi ok. 40% wszystkich wychodzących siewek dorasta do zakwitnienia. Część ginie w wyniku chorób grzybowych i szodników, a spora część jest niszczona przez kolejne zimy. Na pocieszenie pozostaje fakt, że te które przetrwają są już niezwykle odporne na nasze warunki. Pozostaje mieć nadzieję, że to są te najładniejsze.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Grażynko ,,dziękuję bardzo ,,,teraz to już będę wiedziała
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 6 mar 2011, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Witam, jestem zupełnie nowa na tym forum.
Znalazłam je szukając wiadomosci o liliowcach. Dosłownie oszalałam oglądając zdjęcia.
Muszę spokojnie poczytać poprzednie wpisy- na pewno dowiem sie wiele, ale mam pytanie- czy znacie jakies pewne miejsca zakupu liliowców?
Chciałabym kupić konkretne i dostać je, a nie podobne- niestety słyszałam, że często tak bywa. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych na punkcie liliowców- u mnie to początki, ale już jestem nimi zachwycona.
Znalazłam je szukając wiadomosci o liliowcach. Dosłownie oszalałam oglądając zdjęcia.
Muszę spokojnie poczytać poprzednie wpisy- na pewno dowiem sie wiele, ale mam pytanie- czy znacie jakies pewne miejsca zakupu liliowców?
Chciałabym kupić konkretne i dostać je, a nie podobne- niestety słyszałam, że często tak bywa. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych na punkcie liliowców- u mnie to początki, ale już jestem nimi zachwycona.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Witam nową miłośniczkę liliowców.
Najpewniejszym miejscem są forumowicze, czyli Ci, którzy w tym wątku pokazują swoje liliowce i odsprzedają nadwyżki.
Najpewniejszym miejscem są forumowicze, czyli Ci, którzy w tym wątku pokazują swoje liliowce i odsprzedają nadwyżki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki