Skrzydłokwiat,problemy z liśćmi

[goslava]

kochani doradzcie cos

[goslava]

czy ktos mi pomoze?

[karpek]

Nie wygląda na chorego. Brązowienie kwiatów i liści mogło zostać spowodowane (jednorazowym) przelaniem lub przewianiem przez zimne powietrze (przeciąg). Donica wygląda na solidną - mam nadzieję, że od spodu jest otwór ? Niezdrowe liście i kwiaty wycina się całe - od nasady.

[goslava]

Dzięki karpek, tak od spodu jest otwor

[PanOgrodnik]

A czemu musi byc otwor? Ja mam tylko na spodzie warstwe keramiku, tak ok 5cm. Mysliscie , ze to przez brak otworu moj skrzydlokwiat jets taki mizerny >?

[goslava]

kazda donica powinna miec otwor na odplyw wody jak i na docieranie powietrza do dolnych partii korzeniowych, nadmiar wody zawsze wyplynie do podstawki i to znak ze wody juz dosc

[karpek]

Proszę, jak ładnie wyjaśnione... Żeby jeszcze wiedzieć co to ten "keramik" ?

[goslava]

Dzięki karpek bardzo szybko sie ucze hehe
keramik = keramzyd

[ajania]

Witam wszystkich.
Mój skrzydłokwiat rośnie ładnie-wypuszcza sporo nowych liści, jednak nie mają one ciemnozielonego koloru,tylko taki jasny, z żółtawym odcieniem.Całą zimę stał w pobliżu południowego okna, a teraz przestawiłam go na północny parapet.Dlaczego liście nie mają intensywngo zabarwienia?

[karpek]

Najprawdopodobniej to "wina" właśnie tego... południowego okna. Dostawał zbyt intensywną dawkę promieniowania słonecznego, czego skrzydłokwiaty raczej nie lubią. Wskazany jest wręcz cień. Teraz na północnym oknie - sprawdzi się czy następne liście będą już normalne. Innym wyjściem jest także zostawienie go w południowym pokoju - ale gdzieś z boku, na bocznej ścianie, bez dostępu słonecznego światła. Można spróbować przesadzić do nowej ziemi. Także zacząć nawozić - ale tu ostrożnie bo za dużo też niedobrze (brązowieją końcówki liści). Napisz np. za miesiąc jakie są rezultaty, czy coś się poprawia.

[Adamoon]

Witam. Mam problem z moim skrzydłokwiatem. Od tygodnia podlewam go z nawozem i dwa razy był zraszany. Problem tkwi w tym, że końcówki liści zaczynają robić się suche.

Skrzydłokwiat stoi w miejscu 1,5m od północnego okna na szafce (gdy stał na parapecie to usychał).

Wcześniej wyczytałem w postach że:

A zraszany był?? Bo końcówki mogą usychać także z tego najprostszego powodu...

A w książce wyczytałem, że skrzydłokwiat lubi zraszanie. Więc to raczej nie powinna być wina zraszania. Może za dużo nawożę tę roślinę ?


PS. Roślinkę przesadzałem w tym roku do doniczki o jeden rozmiar większy

[karpek]

Od tygodnia podlewam go z nawozem i dwa razy był zraszany.

Zdecydowanie za dużo nawozu. Wystarczy co drugie a najlepiej co trzecie podlewanie dodać nawozu. Unikać słońca. Zraszać można tyle, że tez bez przesady - najlepiej co 2-gi lub 3-ci dzień. Podejrzewam, że przez to zraszanie ziemia w donicy jest cały czas mokra. I to może być przyczyną zasychania końcówek liści.

[DAIZY_DD]

Witam, chcę się zwrócić o pomoc, ponieważ mój skrzydłokwiat pewnego dnia zwiędł tak bez powodu. miał wilgotno jak powinien mieć nie był przesuszony nadmiernie itd niby wszystko było ok zaniepokoiło mnie jednak to że cały kwiatek był obluzowany tak jakby ktoś go wyrwał a potem włożył do doniczki jednak nic takiego nie miało miejsca. Następnie zaczęły żółknąć końce liści a wykluczyłam te powody które podawano wyżej w innym poście. I nie wiem co dalej. Dodam że kwiatek stoi z kilkoma innymi i tylko on był tak obluzowany a poza tym tym innym kwiatkom też zaczęły żółknąć liscie. Kwiatki nie są zalewane nie stoją w wodzie, przyznam się ze nie były zraszane, ani przypalane słoneczkiem, na ziemi jest biały nalot choć kwiatki niedawno były przesadzane z powody inwazji muszek, tak prewencyjnie to zrobiłam, nawoże je pałeczkami do roślin zielonych. Chyba to wszystko, więc jak ma ktoś jakiś pomysł co sie dzieje z kwatuchami to proszę o odp. pozdrawiam