MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

[Suppa]

No właśnie ten rodzaj roślin miałem na myśli, czemu miałby się nie nadawać?
Pisaliśmy już wielokrotnie o rdestowcu w tym wątku, u mnie pszczółki zamieszkały i nie narzekały.
Rurki zrobione z rdestowca są twarde i wytrzymalsze od trzciny, ale większość jest powyginana.

[Reposit-10]

Dzięki Suppa. Tutaj również natknęłam się na podobną opinię --> http://magazyn.salamandra.org.pl/m20a04.html



"Pszczoły zakładają komórki dla potomstwa w rozmaitych otworach: dziurkach w zabudowie, gliniastych zboczach, korytarzach wyrytych przez chrząszcze w drewnie czy pustych łodygach roślin. W praktyce można je przywabić do trojakiego rodzaju konstrukcji: glinianych bloków z przygotowanymi otworami, drewnianych klocków z nawierconymi dziurkami oraz do pęczków pustych łodyg roślin, takich jak trzcina, rdest czy barszcz."

[Meva]

Dzięki Suppa.

też dziękuję :*
idę jutro na spacer pod tytułem "cięcie rdestowca"

[Pawel Woynowski]

Ja mieszkam w Warszawie i nie mam problemu z nacięciem rurek. U nas w tych spalinach ładnie rosną .Niektóre osiągają średnice nawet 12-13m. Jest z czego wybierać zatem

To zdradź gdzie je tniesz, ja na stawach przy Smrótce na Dolince Służewieckiej.

[leff]

Mieszkałem parę ładnych lat na Ursynowie a trzcinę i rdestowca zbierałem pod skarpą, jadąc Arbuzową w dół od Nowoursynowskiej. Teren chyba łatwiej dostępny niż na Dolince.

[Pawel Woynowski]

Wzdłuż potoku Służewieckiego płynącego przy Arbuzowej, czy bliżej al.Wilanowskiej, na tych pozostałościach po nieużytkach.?.

[leff]

Pod samą skarpą, zaraz za zabudowaniami od strony Nowoursynowskiej, po lewej stronie a dalej w kierunku Wilanowa również po prawej.

[frant]

Pracowałem dziś z nożem do tapet , i potwierdzam : bardzo się nadaje , zupełnie inna robota niż sekator . Tylko faktycznie trzeba ciąć pod kątem ,ale to może i lepiej , łatwiej pszczółki będą lądować .

[narval]

A ja w ten weekend zamówilam dwa domki dla trzmieli.
Jeden pojdzie do ogrodu moich rodziców, drugi do mojego - ktory własie bedzie powstawał.

Czy uważacie że nie jest jeszcze za pozno jak te domki ustawie w tym tygodniu w ogrodach?
Mam nadzieje ze królowe trzmieli jeszcze się nie obudziły...

[Suppa]

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie mimo słońca wciąż zima, żadnego owada jeszcze nie widziałem

[narval]

Jestem ze Szczecina!
Domki juz stoją na miejscu...
Teraz ciekawa jestem czy ktos zdecyduje się na zamieszkanie...

[frant]

Jestem ze Szczecina!
Domki już stoją na miejscu...
Teraz ciekawa jestem czy ktos zdecyduje się na zamieszkanie...

Po dobroci to różnie może być ! Już lepiej przymusowo zasiedlić . Trzmiele się łatwo łapie , gdy wyląduje na jakimś kwiatku trzeba spokojnie nakryć słoikiem i juz jest złapany . Te pierwsze trzmiele na wiosne to oczywiście królowe , one zakładaja gniazda . Trzeba umieszczać pojedyńczo , bo prowadzą walki ze sobą o miejsce ... Nie każda też złapana królowa założy gniazdo , możliwe że już zresztą założyła gdzieś w naturze . Narvalu , napisz coś o tych domkach , skąd nabyte , jak wyglądają i co tam jest w środku ? I czy jest jakiś pokarm dla nich ?

[Krzychoo]

Już w ubiegłym roku czytałem ten wątek i uznałem go za najbardziej odjazdowy na całym forum W tym roku sam wystawię niedługo pierwszy domek dla murarek. Użyłem wysuszonych rurek rdestu, zobaczymy co z tego wyniknie.
Nikt o tym jeszcze nie pisał, ale po wstukaniu hasła "Mason Bees" w youtube pojawia się cała masa filmów o hodowli murarek. Nawet jeżeli ktoś nie włada angielskim czy też innym obcym językiem, to i tak można skorzystać. Rozmaitość domków zdecydowanie przekracza uciętą trzcinę w wiązce. Polecam.