Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

forumowicz pisze:
Comcia pisze:Jaki sens ma łapanie za słówka
To nie jest łapanie za słówka. To jest takie samo "przejęzyczenie", jak gdyby ktoś ,komuś niedoświadczonemu tłumaczył, że u brukselki , na przykład,trzeba wyłamywać wszystkie małe kapustki ,jakie ukażą się w kącikach liści.

:wit
:shock: ja wyłamuję bo uwielbiam taka małą kapustkę zwłaszcza po przemrożeniu gdy nie ma juz goryczki
pozdrawiam
Edyta
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

witia pisze:
tadeusz48 pisze:Słusznie zauważyłeś POMIDORO moją pomyłkę, rzeczywiście nie ma co ogławiać , bo nie ma z czego,natomiast pędy ( można je zwać "wilki") należy wycinać nawet jeżeli one są długie kiedy tylko ich ilość ( a potrafią wyrastać z każdego kącika liści) zagraża całemu krzakowi w postaci braku opływu powietrza i dopływu światła. Dziękuję za wskazanie mojej pomyłki.
Nie można zwać ich "wilkami". "Wilkami" nazywa się pędy, na których nie ma pąków kwiatowych i nie zawiązują się owoce. Na bocznych pędach pomidorów jest kwiat i zawiązuje sie owoc. To są pędy boczne.

WITIA- tym razem to pojechałeś po "bandzie",

To od długości bocznego pędu zależy klasyfikacja czy coś jest "wilkiem" czy nie.

-Czy pęd boczny który nie został w porę usunięty i zawiązały się na nim kwiaty, już nie jest "wilkiem", czy jest,
- czy gdyby gospodarz nie był zbyt leniwy i usunął pęd boczny długości 10 czy 20 cm to usunął by "wilka", ale już gdyby z powodu swojego lenistwa ( albo braku czasu) urósł pęd do długości 25 cm na jego końcu pojawiły by się kwiaty to usuwając go nie usunął by "wilka", tylko co ?

Wyjaśnij mi ten problem, bo mnie inaczej tłumaczyli.

Mnie tłumaczyli, i ja to powtarzam że:

"wilkami" zwiemy każde pędy pomidora które należy usunąć podczas uprawy krzaka pomidora.

-Jeżeli uprawiamy pomidory na jeden pęd, to wszystkie pozostałe pędy, wyrastające z kącików łodygi i liści należy systematycznie usuwać i te pędy zwiemy "wilkami",
- Jeżeli uprawiamy pomidory na dwa, trzy ,czy...... dwanaście pędy, to wszystkie pozostałe pędy wyrastające z kącików łodygi i liści ( a jest ich z pewnością więcej niż dwanaście) należy systematycznie usuwać.

Uprawiając pomidory czy to w szklarni, czy na gruncie, naczelnym naszym zadaniem 9 poza dostarczeniem pokarmu),jest zapewnienie im światła i obiegu powietrza wokół posadzonych roślin. Jeżeli tego nie dopilnujemy to niezależnie jak dbaliśmy o swoje sadzonki ich uprawa musi się zakończyć klęską, zginą z braku światła i chorób grzybowych.

Wielokrotnie się zdarza ( prawie każdemu) ze np: decydują się prowadzić pomidory na dwa, czy trzy pędy, czy nawet na dziesięć jak w przypadku uprawy "koralików" i w pewnej chwili zauważają że przesadzili, bo nadmiar zaplanowanych pędów zbytnio zagęszcza przestrzeń i liście zaczynają być ciągle mokre i jakoś ciemno się zrobiło na pewnej przestrzeni.

Wtedy nie zostaje nam nic innego tylko usunąć jeden pęd lub więcej pędów( w przypadku np. uprawy koralików), i te usuwane pędy niezależnie od ich długości można zwać jak wszystkie inne usuwane "wilkami".

Na uprawianych pomidorach są pędy zwane owocujące na których tworzą się i rosną owoce i pędy zwane wilkami, które jako zbędne usuwamy niezależnie o jakiej są długości, i czy jeszcze nie pojawiły się na nich kwiaty, czy zaspaliśmy i już kwiaty się pojawiły .

Twoja klasyfikacja na pędy z kwiatami i bez kwiatów jest dla mnie nie zrozumiała, wynika z niej tylko lenistwo ich właściciela , nie licząc sytuacji nadzwyczajnej gdy musimy działać by nie stracić całej rośliny.

Innej klasyfikacji pędów pomidora ja nie znam.

Jeżeli WITIA jestem w błędzie i tkwiłem w nim przez ostatnie czterdzieści lat to przepraszam ale najpierw musisz to w przystępnych i logicznych słowach wytłumaczyć "jak chłop krowie na miedzy".

Jeżeli w pierwszej części się przejęzyczyłem , to szybko przeprosiłem, to co wychwycił WITIA nie jest przejęzyczeniem., bo dla mnie każdy niepożądany pęd, niezależnie od jego długości jest zwany potocznie "wilkiem".
Awatar użytkownika
witia
200p
200p
Posty: 386
Od: 5 lis 2008, o 14:16
Lokalizacja: roztocze środkowe

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Tadeusz wszystkie pędy wyrastające z łodygi pomidora są pędami bocznymi. Ja w żadnej literaturze nie spotkałem się z określeniem pędu bocznego słowem "wilk". "WILKAMI" określa się pęd który nie kwitnie i tym bardziej nie może owocować. Za to zabiera bardzo dużo składników pokarmowych roślinie, nie dając nic w zamian. Pomidor nie ma "wilków," ma pędy boczne. Chodzi mi o nazewnictwo. Nie przepisujmy czegoś, co nie może tego mieć.
wodnik
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

"WILKAMI" określa się pęd który nie kwitnie i tym bardziej nie może owocować.
Jak może coś nie kwitnąć i nie owocować jak wcześniej zostało usunięte, opowiadasz oczywistą "oczywistość". Gdyby "wilkowi' pozwolić rosnąć to z pewnością by kwitł i owocował, a że jest "wilkiem" to wcześniej nim by zakwitł i wydał owoce został usunięty.

Prawidłowo prowadzony pomidor nie ma "wilków" bo dobry gospodarz je usuwa systematycznie w fazie jak najwcześniejszej.

Więcej nie będę tłumaczył, bo Ty i tak Swoje wiesz, a że żyjemy niedaleko siebie, to potoczne słowa znaczą to samo u mnie co i u Ciebie.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Witia - jak dla mnie to nazwanie tych bocznych pędów wilkami jest i logiczne i przejrzyste.
Od razu wiem co i po co mam usuwać bo wszyscy wiedzą że wilki są złe :wink:

To jest forum ogrodnicze i chociaż mamy tu wielu fachowców to nie pouczają oni innych forumowiczów o ile nie piszą kompletnych bzdur.
I na pewno nie czepiają się słówek.

Ostatnio zauważyłam na wątkach warzywnych, szczególnie pomidorowych jakieś zadymy, pouczanie, zbędne dyskusje mające na celu albo obrażanie kogoś albo udowodnienie że "moja racja jest najlepsza".
Nie mam tu na myśli ciebie bo to chyba pierwszy wpis tego typu jaki u ciebie zauważyłam, więc nie bierz tego do siebie.

Pomagamy sobie nawzajem, dzielimy się naszą wiedzą ale przede wszystkim doświadczeniem a tak się składa że Tadeusz dla wielu jest ogromnym autorytetem a na dodatek pisze nie naukowo ale "jak krowie na rowie" dzięki czemu od razu wiadomo co miał na myśli :P
Gdyby nie jogo wpisy sprzed 2-3 lat byłabym warzywnie i trawnikowo niedouczona.
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Ana właśnie - " mowa potoczna " ... Faktycznie : z jednej strony wszyscy wiemy o co chodzi , a z drugiej temat można drążyć do momentu , aż będzie trudny do określenia . Abyście lekko nie mieli , to dodam słów kilka . I pytań też kilka ... Po pierwsze : faktycznie , termin "wilki " bardziej jest zarezerwowany dla roślin wieloletnich np. sadowniczych . Oznacza pęd wyrastający z pnia stałego ( z drewna wieloletniego , z oczek śpiących ) i faktycznie jest najczęściej pozbawiony kwiatostanu . Ale ! Pomidor przecież w macierzystych strefach klimatycznych też jest rośliną wieloletnią ! Zatem z pewnościa wytwarza naturalnie jednocześnie i pędy boczne ( z pędu zielonego , tegorocznego ) i wilki ( z pnia starego ) . Czy te wilki będą kwitły ? Dalej ... Różne dziwne rzeczy już widziałem na pomidorach , ale nie podejmę się toczyć sporów o nazewnictwo : widziałem pędy zielone z kwiatostanem wyrastające z końca kwiatostanu ... I jak to nazwać ?? Innym razem po złamanym krzaku pozostał jeden liść , i nic więcej , bo z pędu bocznego był wcześniej oczyszczony ... Ten liść powiększał się do monstrualnych rozmiarów , a po dłuższym czasie na jego końcu wypuścił pęd zielony , z kwiatostanem jak należy ... I jak to też nazwać ??
sebapila
200p
200p
Posty: 318
Od: 14 lut 2011, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Piła,wlkp

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

witia,nie fisiuj...
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Awatar użytkownika
kamma
500p
500p
Posty: 554
Od: 25 gru 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Nie słyszałam innej nazwy od rodziców czy dziadków tylko wilki ,ważne że wiemy o co chodzi i co usuwać.
dariotka
100p
100p
Posty: 131
Od: 4 lip 2009, o 11:57
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Mam pytanie odnośnie tego jakie odmiany pomidorów prowadzić, na określoną ilość pędów czy na "żywioł". Malinowy Ożarwski jest wysoki, więc poprowadzę go na dwa pędy. Ale co z Rumbą Ożarowską i Kmicicem. Na opakowaniach obu tych odmian jest napisane, że są karłowe. Czy mam je puścić "na żywioł", tak jak np. koktajlowego karłowatego?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Zróbmy maly eksperyment . Wpiszemy do wyszukiwarki hasło : " pęd boczny pomidora ". I co czytamy ?
Pędy boczne usuwa się we wczesnej fazie wzrostu, gdy ich długość wynosi nie więcej niż 2?3 cm. Pozostawienie pędów dłuższych wyraźnie obniża plony, opóźnia plonowanie i osłabia rośliny.

A wpiszmy hasło : " wilk u pomidora " I co czytamy ?.
Niezbędne jest również usuwanie pędów bocznych, wyrastajšcych z kštów li?ci, czyli tzw. "wilków".
Czyli, niech sobie nazywa jak kto chce. Jedna i druga nazwa są dobre.

Tak, że , koniec bicia piany Panowie./ i Panie tez/
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Hejka, ja w temacie "wilków" ;:224 , na praktykach w szkole ogrodniczej, nauczyciel praktycznej nauki zawodu,nazywał pędy boczne pomidora słowami "pasierby", lub "wilki" :uszy
aniaop
200p
200p
Posty: 232
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Jasne, wilki, pasierby, jeszcze Jasia i Małgosi brakuje.
Wszyscy wiedzą o co chodzi a Wy się kłócicie i sprzeczacie.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2556
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

Post »

Może zmieńmy temat :wit :wit :wit
Mam trochę nasion odmian Magnus , Faustyna i Broklin.
Jeśli komuś mogą się przydać , proszę o wiadomość na priv.
Sorki , że piszę w tym wątku , lecz ja ich NIE SPRZEDAJĘ :wit
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”