Adenium - Róża pustyni cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

A 100% kiełkowalnosci udało mi sie osiągnać poprzez namaczanie w wodzie przez 24h wszystkie nasionka opadły na dno a nastepnie zostały wysiane do ziemi ogrodniczej uniwersalnej.Ziemia została zwilżona i przykryta woreczkiem temp. 28-30C. Mam bardzo dużo wolnego po szkole chodz dopiero mam 14 lat i zarazilem sie ogrodnictwem pare lat temu ;)
Awatar użytkownika
NanaH10
50p
50p
Posty: 67
Od: 28 lut 2011, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

To chyba tylko ja jestem takim beztalenciem... Dołujecie mnie, idę stąd :(

A tak poza tym gratuluję siewek ;:63
But everything looks better, when the sun goes down...
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Nie martw sie wystarczą dobre checi i warunki sprzyjajace kiełkowaniu nasion niedlugo Pan Piotr bedzie miał na sprzedaż nasiona Adenium wiec zakup i spróbuj mojego sposobu wysiewu. 24h namaczania pozniej do ziemi i temp 28-30C. i powinno wykiełkować ; )
Awatar użytkownika
NanaH10
50p
50p
Posty: 67
Od: 28 lut 2011, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Właśnie wydaje mi się, że za krótko je moczyłam, no i .... za dużo przy nich grzebałam :oops:
But everything looks better, when the sun goes down...
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

jezeli po 8-10 dniach nic nie wyjdzie z nasion to w 100% zgniły juz w środku lub nie były zdolne do kiełkowania.Teraz zamierzam założyc plantacje Adenium : ) Zamierzam zakupic około 500 nasion Adenium i zrobic szklarnio-Adenium ;)
Zigi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 16 paź 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

wszyscy się chwalą swoimi różyczkami, to i ja pokaże swoje, aby osoby, ktorym za pierwszym razem nie wyszło, nie poddawały się ...
nawet zakupiłem odpowiednią doniczkę do tego (taka chińską) :)
i nie wyszło ...
było 12 ziaren, namaczane itd... ale niestety wysiane w listopadzie ...
i tylko to pozostało po nich :(
dopiero co zroszone ... zdjęcia kiepskie bo zrobione telefonem
Obrazek
Obrazek

ale zamierzam zasiac ponownie, bo mnie strasznie wciągnęło :)
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

mocno wybujały sie te twoje Adenia mało światła miały i temu tak ; ( ale nie jest tragicznie tak mysle ze z czasem jak bedzie teraz wiecej swiatła powinny pogrubić swoj Kaudex ; )
Zigi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 16 paź 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

no niestety mieszkam w bloku na parterze, za oknem mam drugi blok i drzewa :(
swiatło słoneczne to u mnie jest jak ze 2h na dobę ... a zimie to jeszcze mniej było ... ale nie mogłem się powstrzymac przed wysianiem ;:14
Qodmira
100p
100p
Posty: 183
Od: 20 sty 2011, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Choroszcz

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Heh bywa ja mieszkam na 3 pietrze słońca mam od 7 do 14-15. Jakos tam sie 3maja te Adenia nie jest zle na razie mam tylko 31 Adeniów ; ) W Niedziele wstawie fotki tych 5 dniowych Adeniów i zobaczymy co sie zminilo jak podrosły ; )
Pozdrawiam Dominik
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Qodmira pisze:na razie mam tylko 31 Adeniów ; )
No proszę, proszę, ktoś tu mnie dogania ^^. Trzeba będzie wysiać kolejną setkę :P
W sumie jak tak dokładnie policzyć ... to właściwie około 150 wysiałem.
Lekko ponad 30 w zeszłym roku, w kutym 75 i teraz 46 ^^, a mam raptem z tego około 60-70 siewek i sadzonek ... marnie w sumie
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Kształt ?? Nie tutaj nie ma znaczenia czy jest to okrąg, trójkąt czy kwadrat :P
Głębokość pojemnika też nie ma jakoś specjalnie znaczenia, chociaż lepiej stosować donice w stylu bonzai, czyli niezbyt głębokie, ale to bardziej z obserwacji zdjęć dorosłych już roślin. Sam mam jeszcze za młode okazy :/

Materiał ?? Tutaj zalecane są gliniane lub ceramiczne. Materiał naturalny. Nie powinno stosować się plastików. Wysiew nasion i wczesna uprawa jak najbardziej w pojemnikach plastikowych, ale potem przesadzamy do donic/pojemników z materiałów naturalnych.
Awatar użytkownika
ArkadiuS
200p
200p
Posty: 201
Od: 25 lut 2011, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

No i stało się ... marcowy wysiew, po 8 dniach wszystkie nasiona (te co miały chęć i siły) zakiełkowały, a siewki są już na powierzchni.
Jest tego 31 na 46 możliwych z czego 2 słabo wyglądają - nie daję im wielkich szans. Na szczęście brak albinosów ^^
Siewki pomimo tych samych warunków są w rożnej wielkości - od ledwo wyglądającej na powierzchnię do takiej gdzie mogę się już dopatrywać drugiej pary liści ^^. Zróżnicowanie spore, ale to w końcu mix.

Pogoda dziś w Warszawie super !! Ciepło i słonecznie. Na parapecie mam w tej chwili 27 stopni w zacienionym miejscu, także na słońcu Adenia mają raj.

Fotki powinny być jutro :P
Awatar użytkownika
Cristo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 7 mar 2011, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Ej zauważyłem że siejecie nasionka w jednym pojemniku a jak i kiedy przesadzacie do jakiegoś innego i czy nadal razem czy już pojedynczo ?
A ja natomiast mieszkam na 2 piętrze w bloku światło dociera bez problemu :)
:heja
-Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza, jednym jesteś ty, drugim jest śmierć
- Czy rozumiesz teraz, czym jest neutralność, która tak cię porusza? Być neutralnym to nie znaczy być obojętnym i nieczułym. Nie trzeba zabijać w sobie uczuć. Wystarczy zabić w sobie nienawiść. Geralt z Rivii, WIEDŹMIN
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”