Brzoskwinia - opryski cz.1

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aniab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 18 maja 2007, o 10:48
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

witam

na mojej młodej brzoskwince (posadzona w ub. roku na jesieni) zauważyłam kędzierzawienie liści

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jak doczytałam z Waszych poprzednich postów - należy je usunąć

ale czy mogę zrobić oprysk teraz, czy dopiero miedzianem na jesień (pryskałam nim w zeszłym roku)? dodam, że drzewko nie kwitło w tym roku, więc owocom nie zaszkodzi

poradźcie
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7836
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

Aniu, wyobrywaj porażone liści bo paskudnie wyglądają, wrzuć na ognisko. W tej chwili oprysk miedzianem nic nie da.
Poczytaj wątki o kędzierzawości i dowiesz się wszystkiego.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
aniab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 18 maja 2007, o 10:48
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

dziś oberwałam

czyli z opryskiem wstrzymuję się do jesieni

myślę, że mój błąd polegał na tym, że przegapiłam oprysk wiosenny sylitem :roll:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

Dzisiaj obejrzę swoją chorą brzoskwinię bo być może już czas na oprysk.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

Obejrzyj termometr-żeby nie było za wczas; brzoskwinię ogląda się czy aby nie jest za późno... :wink:
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13422
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

W ogóle to mi się wydaje że pąki są mniejsze i jakby zasuszone w porównaniu z tym jakie były w połowie lutego :shock:
Teraz jest ciepło a zapowiadają spore ochłodzenie.
Może tak na wszelki wypadek prysnę jutro i ponownie jak znów się ociepli czyli przełom marca/kwietnia ?
Głupio kombinuję ?
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

Ja dziś prysnąłem. Od trzech dni mocno grzeje, PIORIN wydał komunikaty, póki co nie zauważyłem aby pączki się wysuwały.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 736
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Brzoskwinia i opryski

Post »

Witam, zaczął się nowy sezon i znów kędzierzawość. Oprysk jesienią miedzianem, wiosną sylitem a kędzierzawość aż miło patrzeć i co ciekawe tylko środkowe najmłodsze listki, tak w pęczku 5-7 liści zdrowych a ten najmniejszy, najmłodszy już zmieniony chorobowo. Pomologu- dlaczego tak, i co źle robię?
ania1590
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Kędzierzawość brzoskwiń-pomocy

Post »

Odgrzebuję wątek bo chcę się podzielić z Wami moim zdaniem ciekawym wynikiem eksperymentu, dotyczącego zwalczania kędzierzawki w zaawansowanym stadium. Mam dwie młode brzoskwinie i jedną już pokaźnych rozmiarów (ok 3m wysokości) starszą nektarynę (chyba :)?). Przyznam zajęty swoimi winoroślami nieszczególnie o nie dbam, a w zasadzie wcale. W czerwcu kiedy przypadkiem zainteresowałem się tą nektaryną stwierdziłem, że tak ok 50 % liści jest silnie porażone kędzierzawką. Dałem "nura" do netu i wyczytałem dokładnie to co można przeczytać we wcześniejszych postach, w tym wątku czyli, że nic już się nie da zrobić. Ponieważ eksperymentowanie mam we krwi, postanowiłem jednak coś zrobić. Wlałem do jednego wiaderka 5 l wody i rozpuściłem w niej 7,5 ml Amistaru 250SC, w drugich 5 litrach rozpuściłem 12,5 g Folpanu 80. Połączyłem obydwa roztwory dodałem Adiuwant i dokładnie opryskałem całe drzewo oraz rosnącą w jego sąsiedztwie małą brzoskwinię na której pojawiły się również pierwsze porażone liście. Przed opryskiem nieszczególnie starannie usunąłem (gdzie dostałem) bardziej chore liście. Efekt mojego eksperymentu jest taki, że postęp infekcji na obydwu drzewach został całkowicie zahamowany, nektaryna wypuściła nowe całkowicie zdrowe liście i obecnie wygląda na całkowicie zdrowe drzewo i ma zdrowe owoce. Silnie porażone liście, których nie usunąłem prawdopodobnie opadły, a na nielicznych słabiej zaatakowanych kędzierzawka całkowicie zamarła i pozostały po niej tylko dziury. Z brzoskwini usunąłem wszystkie chore i żaden nowy, porażony się nie pojawił. Poniżej efekt zabiegu na dwóch liściach, które dzisiaj znalazłem. TO DZIAŁA!

Obrazek
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”