Kaajowy ogródek cz.2
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Kaaj, fajnie, że znalazłaś wreszcie trochę czasu na pokazanie nam swoich cudów;). Wsadziłam dzisiaj róże do takiej samej doniczki jak Twoje rózane. Jak zimowałaś różyce doniczkowe?
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Z WIOSENNYM pozdrowieniem.
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Ja też się cieszę, że mnie jeszcze pamiętacie
Całą zimę doniczki przestały w letniej kuchni przy garażach, pomieszczenie jest nieogrzewane, ale wygląda na to że chyba przetrwały, Biedermajerka i Mini Orange to na bank, nawet mają już maleńkie pączusie, te szczepione na palikach są tak pół na pół zielono-brązowe, ale chyba poodbijają, wystawiłam je na dwór, podlałam, obserwuję, zobaczymy.
Jak miło Was słyszeć Kochani
Całą zimę doniczki przestały w letniej kuchni przy garażach, pomieszczenie jest nieogrzewane, ale wygląda na to że chyba przetrwały, Biedermajerka i Mini Orange to na bank, nawet mają już maleńkie pączusie, te szczepione na palikach są tak pół na pół zielono-brązowe, ale chyba poodbijają, wystawiłam je na dwór, podlałam, obserwuję, zobaczymy.
Jak miło Was słyszeć Kochani
- Agawa
- 1000p
- Posty: 1252
- Od: 4 wrz 2008, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Witaj Kaaj.. zostawiłam wątek.. chociaż cichaczem zaglądam to tu.. to tam Jakoś trduno znów mi wskoczyć w tryb forumowy No i trochę wstyd.. bo długo oj długo się nie odzywałam. pozdrawiam.
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Lidziu, ja także na długo umilkłam, codzienność, cóż na to poradzić, ale zawsze nawet po najdłuższej zimie przychodzi w końcu WIOSNA
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Brrrr, ale zimno się zrobiło, nie wiem jak u Was ale u mnie dziś pada śnieg, całe szczęście, że już od poniedziałku będzie wiosna, kalendarzowa przynajmniej, ale to już coś .
W tym roku postanowiłam troszkę poeksperymentować, zakupiłam grzybnie. Mam zamiar je zastosować pod nowo nasadzane iglaki, rododendrony i azalie, borówki. Zakupiłam także mikoryzę z grzybkami jadalnymi, ale jakoś mi trudno w to uwierzyć, że coś wyhoduję. Nie wiem tylko, kiedy należy szczepić rośliny, nie doczytałam się nic na ten temat, więc może wszystko jedno kiedy?, z pewnością jak słoneczko się pojawi, bo na razie to szeląg+pled+książka= trio doskonałe na taką aurę
W tym roku postanowiłam troszkę poeksperymentować, zakupiłam grzybnie. Mam zamiar je zastosować pod nowo nasadzane iglaki, rododendrony i azalie, borówki. Zakupiłam także mikoryzę z grzybkami jadalnymi, ale jakoś mi trudno w to uwierzyć, że coś wyhoduję. Nie wiem tylko, kiedy należy szczepić rośliny, nie doczytałam się nic na ten temat, więc może wszystko jedno kiedy?, z pewnością jak słoneczko się pojawi, bo na razie to szeląg+pled+książka= trio doskonałe na taką aurę
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Tak się cieszę, bo od jutra będę miała swoją wymarzoną białą ławeczkę, łatwo nie było, a to nie mogłam znaleźć odpowiedniego wykonawcy, nikomu się nie chciało bawić w to coś, potem cena zwaliła mnie z nóg, aż wreszcie znalazł się taki, kto podjął się zadania, niestety w pierwszej fazie nie sprostał moim zamyślunkom i wyszła taka oto "kolumbryna"
a tak dokładnie starałam się wytłumaczyć o co mi chodzi
Na całe szczęście Panowie postarali się poprawić dzieło, mam nadzieję, że będzie pasowała, jutro się przekonam.
a tak dokładnie starałam się wytłumaczyć o co mi chodzi
Na całe szczęście Panowie postarali się poprawić dzieło, mam nadzieję, że będzie pasowała, jutro się przekonam.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kaajowy ogródek cz.2
?Wiosna nadęta, zielona
Wiosna jak żaba opasła
Za szarą deszczu zasłoną
Wdarła się nagle do miasta
Zdobyła miasto bez walki
W szarych podwórkach się burzy
Aż mali gęby otwarli
I niemi stanęli duzi (...)?
Witaj w pierwszym dniu wiosny . Ławeczka , biała , półokrągła - będzie z pewnością prawdziwą ozdobą Twojego ogrodu . Czekam na zdjęcie gotowej - poprawionej.
mam jeszcze pytanie - JUKKA ze zdjęcia powyżej ( przepiękna !) - jaka to odmiana? Jak przetrwała te dość srogą zimę?
Wiosna jak żaba opasła
Za szarą deszczu zasłoną
Wdarła się nagle do miasta
Zdobyła miasto bez walki
W szarych podwórkach się burzy
Aż mali gęby otwarli
I niemi stanęli duzi (...)?
Witaj w pierwszym dniu wiosny . Ławeczka , biała , półokrągła - będzie z pewnością prawdziwą ozdobą Twojego ogrodu . Czekam na zdjęcie gotowej - poprawionej.
mam jeszcze pytanie - JUKKA ze zdjęcia powyżej ( przepiękna !) - jaka to odmiana? Jak przetrwała te dość srogą zimę?
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Kaaj, ławeczka cudo! Romantycznie będzie wygladać w towarzystwie róż...
Ja też mam pytanie. Ciągle przymierzam się do moich ścieżek ceglanych. Ta Twoja wersja może służyć spokojnie do komunikacji? Mam wrażenie, że parę przebieżek moich dwóch czotów rozniosłoby ją w puch...
Ja też mam pytanie. Ciągle przymierzam się do moich ścieżek ceglanych. Ta Twoja wersja może służyć spokojnie do komunikacji? Mam wrażenie, że parę przebieżek moich dwóch czotów rozniosłoby ją w puch...
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Witam kobitki,
Cebullo, jeśli chodzi o ścieżki, to nie ma się co oszukiwać, nie należą do najtrwalszych, mają już za sobą 2 zimy, przetrwały, ale należy o nie dbać, to znaczy omijać je w momencie roztopów, bo nie są stabilne, ale gdy już nie jest tak mokro, w tym momencie np. spokojnie się po nich chodzi, ale nie w szpilkach , jeśli chodzi o dróżki silnie eksploatowane, to raczej odradzam,
Ewelinko, dziękuję za łyczek zielonej poezji, od razu robi się cieplej, ławeczka przyszła i bardzo mi się podoba, co prawda na razie jeszcze razi swoim wyrazistym wyglądem, ale jak się wszystko dookoła zazieleni, jak doczekam się bukszpanowej obwódki i róż dookoła, będzie bardzo romantycznie wokół studni, a ja lubię sobie tam przycupnąć po pracy w ogrodzie,
jeśli chodzi o moją imienniczkę, to niestety nie znam jej nazwy, dostałam ją po prostu od mamy, i szczerze mówiąc niedawno chciałam się jej pozbyć i na jej miejsce wstawić różę pienna, ale po tym co pokazała w tamtym roku, to nie mam sumienia, zimę przetrwała fantastycznie, jak zwykle zresztą, dziś ją troszkę przerzedziłam, choć nie było to wcale takie proste, korzeni się spryciara bardzo mocno, słyszałam od koleżanki, że po kwitnieniu, należy taką jukę wyrwać, bo one wypuszczają swoje dzieciaki, które kwitną po dwóch sezonach, jestem pewna, że spodobało jej się także picie herbatki pokrzywkowej
Cebullo, jeśli chodzi o ścieżki, to nie ma się co oszukiwać, nie należą do najtrwalszych, mają już za sobą 2 zimy, przetrwały, ale należy o nie dbać, to znaczy omijać je w momencie roztopów, bo nie są stabilne, ale gdy już nie jest tak mokro, w tym momencie np. spokojnie się po nich chodzi, ale nie w szpilkach , jeśli chodzi o dróżki silnie eksploatowane, to raczej odradzam,
Ewelinko, dziękuję za łyczek zielonej poezji, od razu robi się cieplej, ławeczka przyszła i bardzo mi się podoba, co prawda na razie jeszcze razi swoim wyrazistym wyglądem, ale jak się wszystko dookoła zazieleni, jak doczekam się bukszpanowej obwódki i róż dookoła, będzie bardzo romantycznie wokół studni, a ja lubię sobie tam przycupnąć po pracy w ogrodzie,
jeśli chodzi o moją imienniczkę, to niestety nie znam jej nazwy, dostałam ją po prostu od mamy, i szczerze mówiąc niedawno chciałam się jej pozbyć i na jej miejsce wstawić różę pienna, ale po tym co pokazała w tamtym roku, to nie mam sumienia, zimę przetrwała fantastycznie, jak zwykle zresztą, dziś ją troszkę przerzedziłam, choć nie było to wcale takie proste, korzeni się spryciara bardzo mocno, słyszałam od koleżanki, że po kwitnieniu, należy taką jukę wyrwać, bo one wypuszczają swoje dzieciaki, które kwitną po dwóch sezonach, jestem pewna, że spodobało jej się także picie herbatki pokrzywkowej
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kaajowy ogródek cz.2
Fajnie że wreszcie jesteś Ławeczka jak dla mnie super...Pokazuj fotki z Twojego ślicznego ogrodu