Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
stokrotka12311
500p
500p
Posty: 800
Od: 18 gru 2006, o 00:43

Post »

Aniu moje Oleandry były podcinane /trzy razy jako małe sadzonki /
i więcej ich nie ciełam,bo to taka odmiana która rośnie w gęstej formie
krzaczastej,,,,,chodzi mi o te Olki które mają pojedyńcze różowe kwiaty.
A co dotyczy półpełnych białych to /aby był w miarę gęsty/to trzeba przycjąć /teraz przed wstawieniem do zimowej kwatery/
wszystkie gałęzie gdzieś w połowie rośliny...to zależy od jej wielkości.
U mnie wszystkie rosną jako pojedyńcze rośliny.... :wink:
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

No ja też mam takie z kwiatami pojedyńczymi. Ale jak obetnę czubek to się krzaczy na 3.. u Ciebie tak samo? Ile to trwało? Słabo się krzaczą, nic tam od ziemi nie wyrasta..Tak to u mnie wygląda.. Obrazek
Awatar użytkownika
stokrotka12311
500p
500p
Posty: 800
Od: 18 gru 2006, o 00:43

Post »

Zaraz zrobię fotkę małego olka to zobaczysz :D okej :wink:
Awatar użytkownika
stokrotka12311
500p
500p
Posty: 800
Od: 18 gru 2006, o 00:43

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

No tak, czyli tniesz je nisko.. Dziękuję bardzo za pomoc ;)
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Stokrotko :P
Dla pewności czy dobrze zrozumiałam :oops:
Żeby rosły tak jak Twoje to podcinamy je teraz tak jak pokazałaś na zdjęciu :P
A wiosną też tniemy :?: Chyba nie :?: Obrazek
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
stokrotka12311
500p
500p
Posty: 800
Od: 18 gru 2006, o 00:43

Post »

Wiosną nie tnę......ogólnie tnę tylko trzy razy ,jako młodą sadzonkę
a póżniej sam się rozgałęzia :wink:
To jest tak z każdego wierzchołka wypuszcza kwiatostan...
kwiaty przekwitają i wypuszcza następne trzy pędy ....i tak dalej...
i w ten sposób robi się dość gęsty krzaczek :wink:
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Dzięki Stokrotko :P
Jak kupię tego żółtego to zaraz mam go przyciąć, a później po przekwitnięciu :P
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

A ja swojego marniejącego wywaliłam :cry: ale ucięłam właśnie te 3 wierzchołki i wstawiłam do wody.Jeśli nie puszczą korzeni to już nigdy nie chcę oleandra!
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Kiedy najlepiej przesadzić olka?
Nadal jest w tej donicy co był kupiony :roll:
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Mój oleander też jest jakiś chory, chyba go coś zaatakowało. Na początku myślałam, że tak przeżywa nadajście zimy. Liście żółkły i opadały w średnio wolnym tempie. Ale teraz , czyli już 4 miesiąc w domu, jest jeszcze gorzej. Owszem , podlewam go raz na tydzień , ale to chyba wystarczająco w zimie.... Wcześniej nic nie zauważyłam, ale ostatnio pojawiło sie coś dziwnego na liściach, jakby białe jajeczka, które oczywiście zlikwidowałam, a teraz po paru dniach widzę jakby dwie czarne , dziwne narośle. Czy ktoś wie może co to takiego? ? ? Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Krysia
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Wydaje mi sie że to szkodnik tworzący galasy opryskać trzeba roślinę Karate Zeon 050 CS. :D
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Dzięki. Tylko skąd się to paskudztwo wzięło u mnie w domu? Jak oleander stał na tarasie to był piękny i zdrowy :cry: czy to możliwe, że ten sam szkodnik zaatakował mojego hibiskusa? U niego też w połowie zaschły już liście. A może to własnie na nim był ten szkodnik? Bo to nowy kwiat, mam go od 3 miesięcy.
Krysia
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”