Przydomowy ogród Grześka cz. 7
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
zaznaczam jeden z moich ulubionych ogrodów
fotki przed i po uwielbiam oglądać - masz fajne wyczucie.
Ta wielkia funkia o srebrnych liściach jak sie nazywa? Siebolda. Kupiłam 2 i chcę po tują podciachana z gałęzi posadziś. U ciebie super to wygląda.
Ciurkadełko niezmiennie nadaje fajny klimat , a ławeczka gdzie?
fotki przed i po uwielbiam oglądać - masz fajne wyczucie.
Ta wielkia funkia o srebrnych liściach jak sie nazywa? Siebolda. Kupiłam 2 i chcę po tują podciachana z gałęzi posadziś. U ciebie super to wygląda.
Ciurkadełko niezmiennie nadaje fajny klimat , a ławeczka gdzie?
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Edyto, dzięki za miłe słowa
Tak, to Hosta Sieboldiana 'Elegans' ;)
Tak, to Hosta Sieboldiana 'Elegans' ;)
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Geniu, czytałem o tym u Ciebie w wątku, szkoda krokusików. Czy te nornice nie mogły by zacząć jeść kamieni? ;)
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu widzę że jesteś cichym oglądaczem mojego wątku
Tak myślę że gdyby zjadły jakąś kępkę krokusów których mam więcej to nie miałabym im za złe
Genia
Tak myślę że gdyby zjadły jakąś kępkę krokusów których mam więcej to nie miałabym im za złe
Genia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu - są laurowiśnie bardziej i mniej odporne na mrozy - najlepiej widać to u Stasi w ogrodzie bo ma różne odmiany.Grzesik pisze:Bracik, zazdroszczę mikroklimatu u mnie najzwyklejsza Laurowiśnia rok rocznie przemarza do górnej warstwy śniegu
Porobię w tym roku parę odkładów bo moja jest właśnie z tych nieprzemarzających, ledwie kilka listków brązowych.
Na zdjęciu największe uszkodzenia.
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu, no, właśnie - moja laurowiśnia w tym roku pięknie przezimowała i ani jeden listek jej nie zbrązowiał :P
Ale to już stary egzemplarz i tak mi się rozrósł, że będę musiała zacząć ją przycinać...Jak najłatwiej ją rozmnożyć? Przez ukorzenienie sadzonek, przez odkłady? Bo chętnie się nią podzielę - jest piękna, kwitnie i owocuje :P
Ale to już stary egzemplarz i tak mi się rozrósł, że będę musiała zacząć ją przycinać...Jak najłatwiej ją rozmnożyć? Przez ukorzenienie sadzonek, przez odkłady? Bo chętnie się nią podzielę - jest piękna, kwitnie i owocuje :P
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Mariola, dzięki , nawet na oko widzę, że masz zupełnie inną odmianę, moja ma liście bardziej owalne, a u Twojej są lancetowate ;)
Dalu, Laurowiśnie rozmnaża się przez odkłady lub sadzonki zielne pobierane na przełomie lipca-sierpnia ;)
Dalu, Laurowiśnie rozmnaża się przez odkłady lub sadzonki zielne pobierane na przełomie lipca-sierpnia ;)
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Niedługo odgarnę jej okolice bo już chyba rok albo nawet dwa lata temu zrobiłam odkłady dla Krysi.
Jeśli się udało i jest więcej to sadzonka już gotowa
Jeśli nie - zrobię kolejny odkład albo dziabnę ci sadzonki ale na mnie nie licz, musiałbyś sam zabrać - ja zmarnuję na 100 %
Jeśli się udało i jest więcej to sadzonka już gotowa
Jeśli nie - zrobię kolejny odkład albo dziabnę ci sadzonki ale na mnie nie licz, musiałbyś sam zabrać - ja zmarnuję na 100 %
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Mariola, OK, jakoś się dogadamy ;)
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu może masz taką samą laurowiśnię jak ja Co rok jest mniejsza,a teraz to już pobiła swój rekord
Zdjęcie potem usunę
Zdjęcie potem usunę
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Ewo, Twoja to i tak duża, moja nigdy nie osiągnęła takich rozmiarów, a ma ładnych kilka lat. A zdjęcia nie usuwaj, niech zostanie
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Laurowiśnia to moje marzenie, zwłaszcza odkąd naoglądałam się ich w Londynie.
Teraz wymysliłam taki owalny murek ze starych cegieł i tam ją posadzę.
Rzecz w tym, ze najpierw murek muszę mieć....a z tym będzie problem
Teraz wymysliłam taki owalny murek ze starych cegieł i tam ją posadzę.
Rzecz w tym, ze najpierw murek muszę mieć....a z tym będzie problem