Ogródkowe rozmaitości cz.4

[gosiaczek23]

Nelu, dziękuję ci bardzo.
W tym tygodniu jak się ociepli ( bo u nas w Szczecinie całe +2sto i okropnie zimny wiatr ) robię oprysk.
A w podziękowaniu dla Ciebie moje zwiastuny wiosny...


Uploaded with ImageShack.us

[Alionuszka]

Jolusiek dzięki Jarkowi możesz się dowiedzieć co dolega Twojemu Rh,ale wiecej zdjęć musisz zrobić,o takich jakich pisze Jarko...
Moni bardzo dobrze zestawiłaś kolory,a bambusowa prgolka bedzie w sam raz ,bo clematis nie należy do tych najwyższych...a poza tym nie pnie sie sam tylko trzeba go podwiązywać ...bylinowe cl.tak mają...
Basiu dobrze...zrobię zdjęcia ciecia róży Charles Austin ,bo Gertrude Jekyll dopiero jesienna,więc cięcie będzie typowe jak u róż wielokwiatowych...
Wczoraj dostałam clematisy...firma super...szybko przysłali i jakościowo tez w porządku...Ja zamówiłam tylko jedna wielkokwiatową,więc tylko ona ma przyrosty ,a reszta bylinowe,więc sam korzeń z widocznymi już przyrostami u nasady
Tutaj jeden z nich Juuli


A tu wielkokwiatowy półpełny Louise Rowe



Jarko dziękuję za zainteresowanie się problemem Jolusi...Czekajmy na zdjęcia możesz u mnie pisać na ten temat ,ja też z chęcią skorzystam ,a i wiele osób pewnie też...

Jolu czekamy na zdjęcia!!

Tosiu dobrze ,że wkleiłaś zdjęcie
Widzę na zdjęciu ,że blisko Rh znajduje sie obwódka plastikowa...Z tego co wiem to Rh posiada płytki ,ale rozległy system korzeniowy,może te obwódkę zlikwidować i dosypać zwykłej ziemi ogrodowej nie tylko torfu kwaśnego,gdyż torf zbiera wilgoć i wodę,czyli korzenie mogą być przesuszone...
Majka i bardzo dobre clematisy sobie wybrałaś...jedynie z Barbarze trzeba większy dołek wykopać ,wielkokwiatowe potrzebują więcej zabiegów,muszą mieć glebę przepuszczalną ...I co ważne nie dawaj ziemi w workach ,gdyż tam składnikiem jest torf ...
Do bylinowych nie trzeba kopać dziury większej niż 30 cm na głębokość i szerokość ,ale nie można zapominać o oborniku na sam dół dołka ,przykrytego warstwą ziemi,aby nie stykał się z korzeniem...
Ja tez tak mam...przede wszystkim ,gdy chodzi o wybór róż... co do Clematisów ,to już wiem czego chcę...
Bożenko u Żurka jestem rzadko,dosyć daleko ode mnie ,widziałam tam w tamtym roku piekne pergole-łuki,ale cena też niczego sobie...zdaje sie ,że angielskie...
Domyślam się ,że na patrzeniu się nie kończy...
Gosiaczku dziękuję Ci za zwiastuny
Wyobrażam sobie te nadmorskie wiatry...ale ile jodu można nawdychać...

[gosiaczek23]

Nelu,
a jaką ziemię dajesz do clematisków ?
Odkwaszony torf może być ?
Bo ja też czekam na odpowiedź od hodowcy i już się przygotowuję do nasadzeń.
Potem nie będzie gdzie rąk włożyć...

Już się nie mogę doczekać wiosny

Wybieram się też na kiermasz bylin do Berlina. Pierwszy raz... ale jak znam naszych zachodnich sąsiadów, to będzie mnóstwo roślinek.. Już się cieszę na samą myśl.

Pozdrawiam

[Alionuszka]

Gosiaczku nie radziłabym Ci dawać torfu nawet odkwaszonego pod clematisy...jeżeli masz zwykłą ziemię ,nie glinę...to wystarczy wykopać duży dół i,na dno obornika(np.w granulkach,albo suszony) ,przykryć warstwą ziemi i posadzić powojnika 10 cm niżej niż rośnie dotychczas...
A kiedy jest ten kiermasz w Berlinie... Wyobrażam sobie ile tam będzie nowości... Portfel wyczyszczony...

[HalinaK]

Neluś

[gosiaczek23]

Nelu,
kiermasz bylinowy w Berlinie 2-4 kwietnia. Pewnie z pustymi rękami nie wrócę
napisze o rezultatach...
A tu link do Kiermaszu
http://www.bgbm.org/BGBM/pr/new/April.htm
My ze Szczecina mamy większy rzut kamieniem, wiec trzeba jechać zobaczyć.

A z tą ziemią to i tak muszę jakąś kupić, bo po zerwaniu darni z trawą jest jej za mało. To co kupić zwykła do roślin zielonych ?

Pozdrawiam

[Alionuszka]

Halinko miło że zajrzałaś...
Gosiaczek dzięki za link ,przy okazji trafiłam na niezłe firmy ogrodnicze ,produkujące różne ozdoby do ogródków...Masz niedaleko,z chęcią obejrzę zdjęcia po wycieczce...
Jeżeli koniecznie musisz kupować ,ziemie w workach ,to najlepiej aby do warzyw była,najlepiej bez torfu,albo zastosować kompost ogrodniczy,u nas dostępny jest w Brico,nie wiem jak u Ciebie...

[basjak]

Nela, zacznij relację z cięcia od pokazania krzaka Charlesa przed cięciem, proszę ja mam jedynie rozrośniętą nieco Mary Rose, z przycięciem poczekam na Ciebie
Zanosi się na zimnicę, a ja mam kilka nowych powojników wielkokwiatowych i chyba nie obędzie się bez przykrywania

[gosiaczek23]

Nelu - Brico u nas nie ma. Ale jutro odwiedzę parę miejsc może natrafię na ten kompost ogrodniczy, a jak nie kupię ziemię do warzyw. Ale mam do Ciebie pytanko jeszcze o róże. Zadoniczkowałam moje pierwsze róże tak : na dno drenaż, potem obornik, warstwa torfu odkwaszonego wymięszanego z ziemią do róż , na to róża i zasypałam ziemią do róż. Dobrze ?
I czy tak samo postępować z różami jak przyjdą lada dzień do ogrodu ?
Przepraszam że jestem taka up...... ale chciałabym w miarę to do dobrze od początku do końca.

Dziękuję i pozdrawiam

[Alionuszka]

Basiu najgorsze jest to ,że clematisy stoją na zewnątrz,a na pewno przybyły z cieplarnianych warunków...Trzeba będzie je pochować ,a dzisiaj wystawiłam już dość sfatygowanego oleandra z piwnicy...wybrałam dobry moment...
Będę robić drapakowi zdjęcie,tylko ,że on wyrasta wielki,a Mary Rose do mniejszych należy...,ją można skrócić o 1/3.

Tak dla przypomnienia lata ...Fashion


Gosiaczku do doniczek daję samą ziemię do róż i to wszystko...Na początek nie daje się nawozu do korzeni,gdyż może je spalić...W ogóle w pierwszym roku posadzenia nie nawozi się róż,dopiero w kolejnych ...
Pytaj dalej,w miarę mojej skromnej wiedzy podpowiem Ci co trzeba...

[jarko]

Neluś
Poradż mi, wczoraj jak byłam na działce mój rh wyglądał tak. Czy da się go uratować?
Był sadzony w ubiegłe lato, ziemia z torfem i nawóz do rh. Cały czas pieknie wygladał.

Jolusiek. Oj.... tych przyczyn jest prawdopodobnie kilka, ale moim zdaniem jest on do uratowania. Musisz jednak działać. W celu diagnozy: zrób zdjęcie całego krzewu i zbliżenie jednego charakterystycznego uszkodzonego liścia z dwóch stron i wyślij do działu RH lub jak wolisz do mnie na PW (niech ten wątek pozostanie różany). Dodatkowo dokładnie opisz: stanowisko, do jakiej ziemi sadziłaś, jak wyglądał system korzeniowy, jaki nawóz i w jakich dawkach oraz kiedy stosowałaś, jak był i czym podlewany, kiedy stwierdziłaś te objawy i czy w międzyczasie zaszły zmiany, jeżeli tak to jakie. To pozwoli na postawienie poprawnej diagnozy i określenie sposobów postępowania. Póki co, podlej go teraz oraz przygotuj się psychicznie i praktycznie do jego potencjalnego poprawnego przesadzenia.

Jolusiek. Masz szczęście, bo Twoim Rh zainteresował się super spec od Rh dobry kolega Rose Marek, który zapytał P. Ciepłuchę (niekwestionowany profesjonalista) o przyczyny takiego stanu Twojego RH i otrzymał krótkie jego wyjaśnienie w tej sprawie (czytaj w sekcji Rh). Pragnę podkreślić, że jest to tylko diagnoza ogólna (za mało danych, żeby postawić szczegółową). Aby nie powtórzyła się sytuacja z Rh w przyszłości, należy postawić diagnozę szczegółową, dlatego prośba o konieczne dane jest aktualna. Mógłbym już teraz ją postawić i zalecić postępowanie, ale nie chcę być posądzony, że wróżę z fusów.

[Alionuszka]

Jarko możesz śmiało swoje opinie przedstawić...Zawsze daje to pewien obraz jak mamy dbać o Rh...
Czytałam diagnozę p.Ciepłuchy...

A oto przepis na prosty płotek...
http://translate.googleusercontent.com/ ... Le3X0-e0yA

kliknąć na instalacje ogrodzenia...

[edulkot]

Fanisty ten płotek tylko trzeba do tego się przyłożyć i zrobić, myślałam o czymś podobnym ale nie mam czasu żeby się z takim bawić i kupiłam siatkę, ot wygoda.