Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Albo coś się z tego urodzi
Jadzia... byłam wczoraj w Carrefourze... i chyba nie było u mnie Kristal... bo by mi się przecież rękawa uczepiła
Jadzia... byłam wczoraj w Carrefourze... i chyba nie było u mnie Kristal... bo by mi się przecież rękawa uczepiła
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
GOSIA ja byłam w Chorzowie ,więc chyba miałam to szczęście [albo na mnie czekała ] gdyż nie było ich za dużo . Więcej było czerwonych i żółtych ,więc tym bardziej sie z niej cieszę [oby to była ona ]
BASIA na razie to jest Fresja a jak konkretnie ma na imię hmmmm FRESJA zresztą co to za różnica . na pewno jakiś mieszaniec A może zrobię jej sesję i bedziemy zgadywać kim ona jest . To chyba najlepsze wyjście
IDUŚ mam wysokie białe floksy i małą kępkę tych białych płożących . Nie wiem które byś chciała . Te białe płożaki ciężko się rozmnażają i nie umiem ich naciągnąć a tak fajnie wyglądają jak kwitną . Nie wiem jakie w Lidlu są róże one chyba bezimienne . Na all dostaniesz po 5 zeta również róże no i powiedzmy z nazwami ,wiec chyba lepiej kupić na All . To jest pewne żródło i solidne
EWCIU zasłużona nagroda porozmawiać sobie z nami i podoradzać . Musisz 100 róż wykopać łooooo matko czyli 200 ,bo potem znowu je wkopać w inne miejsce . No to dosadzę ją do Karolka może sie na nim opierać jak zabraknie jej tchu no a może coś z tego również wyniknie
ANIU na Twoje życzenie Virgo również będzie . Niestety Virgo jest tak wysoka jak Chopin nawet mają podobne kwiaty
GRAŻYNKO a różnie przezimowały . Chyba 3 róże poszły się kochać a między innymi Awatarkowa . na razie wszystkie jeszcze stoją na wykopki przyjdzie czas . Zimno to jak mają sie opamiętać rośliny
BASIA na razie to jest Fresja a jak konkretnie ma na imię hmmmm FRESJA zresztą co to za różnica . na pewno jakiś mieszaniec A może zrobię jej sesję i bedziemy zgadywać kim ona jest . To chyba najlepsze wyjście
IDUŚ mam wysokie białe floksy i małą kępkę tych białych płożących . Nie wiem które byś chciała . Te białe płożaki ciężko się rozmnażają i nie umiem ich naciągnąć a tak fajnie wyglądają jak kwitną . Nie wiem jakie w Lidlu są róże one chyba bezimienne . Na all dostaniesz po 5 zeta również róże no i powiedzmy z nazwami ,wiec chyba lepiej kupić na All . To jest pewne żródło i solidne
EWCIU zasłużona nagroda porozmawiać sobie z nami i podoradzać . Musisz 100 róż wykopać łooooo matko czyli 200 ,bo potem znowu je wkopać w inne miejsce . No to dosadzę ją do Karolka może sie na nim opierać jak zabraknie jej tchu no a może coś z tego również wyniknie
ANIU na Twoje życzenie Virgo również będzie . Niestety Virgo jest tak wysoka jak Chopin nawet mają podobne kwiaty
GRAŻYNKO a różnie przezimowały . Chyba 3 róże poszły się kochać a między innymi Awatarkowa . na razie wszystkie jeszcze stoją na wykopki przyjdzie czas . Zimno to jak mają sie opamiętać rośliny
-
- ---
- Posty: 4355
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu mnie chodzi o floksiki te małe płożące .Mam takie fioletowe i są bardzo plenne .Tylko je trzeba obcinac tzn skracać o 1/3 jesienią.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
MAJKA właśnie wróciłam od Ciebie i tak się uśmiałam ,ale i żal roslinek
IDUŚ no właśnie tych białych płożących mam mało jakos nie chcą sie rozkrzewiać . Zobaczę jak to będzie a 2 dni temu przesadzałam biały płożak w inne miejsce to Ci go wykopię i wyślę tylko podaj adres
A teraz mój żółtek czyli Fresja nie Fresja
IDUŚ no właśnie tych białych płożących mam mało jakos nie chcą sie rozkrzewiać . Zobaczę jak to będzie a 2 dni temu przesadzałam biały płożak w inne miejsce to Ci go wykopię i wyślę tylko podaj adres
A teraz mój żółtek czyli Fresja nie Fresja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu, widzę, że u Ciebie bez większych zmian- nadal królują cudne róże
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Dobrze że śmieszą moje przygody innych, przynajmniej taka z tego korzyść.
Dzisiaj Goldi był ze mną w ogrodzie gdzie szykowałam miejsce dla róż, z zainteresowaniem powąchał i poszedł gryźć swój kołek, zero zainteresowania kopaniem.
Żółte róże ładne ale ja nie lubię ich, mam jedną i chyba w tym roku wyleci na dobre.
Dzisiaj Goldi był ze mną w ogrodzie gdzie szykowałam miejsce dla róż, z zainteresowaniem powąchał i poszedł gryźć swój kołek, zero zainteresowania kopaniem.
Żółte róże ładne ale ja nie lubię ich, mam jedną i chyba w tym roku wyleci na dobre.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Widzisz, przetłumaczyłaś piesowi i się uspokoił. A nawet nie próbuj wyrzucać róż!!!! Wszystkie są piękne i niech rosną!!!!
Jadziu, to białe u mnie leci. Pewnie u Ciebie też?
Jadziu, to białe u mnie leci. Pewnie u Ciebie też?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadzia, przejrzałam wszystkie książki i do żółtej róży pasuje tylko i wyłącznie Lucia chyba, że to jakaś nieewidencjonowana zresztą nieważne, jest cudna, od dołu do góry
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
On po prostu misi być ze mną lub z synem, jak jest sam to mu głupie pomysły przychodzą do łepetynki.
A ja tego żółtka i tak chyba wyrzucę.
A ja tego żółtka i tak chyba wyrzucę.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Majka, jak Twój żółtek jest podobny do tego od Jadzi, to przerzuć go przez mój płot
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ale żółciutko się zrobiło ,na pewno tym kolorkiem wywołasz słońce... Ania musi zajrzeć do Ciebie ,zdaje sie ,ze zakupiła Virgo...niech sobie zobaczy co będzie u niej rosło...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Pewnie ,że zobaczę bo o nią porosilam.Podoba mi się.Chyba jej nie oddam
Maju-żółte jest piękne- jak można się pozbywać!!!!!
Maju-żółte jest piękne- jak można się pozbywać!!!!!
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka